Gorąca sesja recenzja

Chess jest fotografką i bardzo lubi swoją pracę. Jej kolejnym zleceniem są zdjęcia sportowców do charytatywnego kalendarza. Zlecenie jak wiele innych, do czasu jak wchodzi Fin, który nie do końca potrafi sobie poradzić, z tym że do zdjęć musi się rozebrać. Co prawda zgodził się i nie zamierza się wycofywać, w końcu to szczytny cel, jednak ta świadomość ani trochę nie pomaga. Na szczęście Chess, pomimo początkowych uszczypliwości, bierze sprawy w swoje ręce i jakimś cudem sprawia, że się rozluźnia, a zdjęcia wychodzą obłędne.
To nie jedyne ich spotkanie, chociaż początkowo tak miało być. Coś ich do siebie ciągnie, jednak kobieta nie zamierza się z nikim wiązać, a tym bardziej z mężczyzną pokroju Fina. Dlatego, kiedy mężczyzna proponuje przyjaźń, zgadza się na nią. Ich relacja pomału się rozwija i chociaż nie przestają sobie nawzajem docinać, czuć między nimi chemię, która nie wiele ma wspólnego z przyjaźnią. W pewnym momencie Chess traci wszystko, dom, miejsce pracy i cały sprzęt, który nie należy do tanich. Wybucha pożar i chociaż wszystko było ubezpieczone, na pieniądze musi poczekać. Pomocną dłoń wyciąga, do niej Fin proponując, aby u niego zamieszkała. Kobieta zgadza się, chociaż nie wie, czy dobrze robi. Czy decyzja była słuszna? Czy będą umieć nadal się tylko przyjaźnić? Co połączy Chess i Fina? Dlaczego oboje bronią się przed tym, co, zaczyna się między nimi rodzić?

To czwarty tom z serii Game On i jak wiecie , poprzednie zdecydowanie mi się podobały. Jak było tym razem? Również bardzo pozytywnie. Historia Chess i Fina była ciekawa i wciągająca, momentami pełna namiętności, momentami z dużą dawką humoru. Zdecydowanie podobały mi się dialogi między głównymi bohaterami. To książka, od której ciężko było się oderwać, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.

Bohaterowie są bardzo ciekawi.
Chess jest młodą panią fotograf, która w życiu zawodowym wiele osiąga. To bohaterka bardzo pozytywna, z ciętym językiem, niepozwalająca sobą rządzić, a z drugiej strony delikatna i wrażliwa. Osobiście uważam, że to jedna z tych bohaterek, której nie da się nie lubić.
Fin gra zawodowo w futbol. To bohater, który ma za sobą pewne zdarzenia, które znacząco na niego wpływają (nie zdradzę wam, o co chodzi, ponieważ za dużo bym musiała z treści zdradzić). To mężczyzna, który na boisku jest twardy i bezwzględny, a poza nim potrafi być delikatny i opiekuńczy. Osobiście go polubiłam, jednak zanim się to stało ,musiałam odkryć jego historię.

„Gorąca sesja” to książka, z którą bardzo miło spędziłam czas i z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/08/wydawnictwo-muza-ksiazka-pt-goraca.html