Gniew Halnego recenzja

Gniew Halnego

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2024-02-21
Skomentuj
1 Polubienie
Zakopane przyzwyczajone jest do nagłych silnych wiatrów, jednak wał czerwonych niczym krew chmur, które zbierają się nad wierzchołkami gór zwiastuje halny, jakiego jeszcze świat nie widział. Niszczycielską, nieujarzmioną potęgę łamiąca drzewa, zrywająca dachy i siejącą spustoszenie w ludzkiej psychice. Wiatr, który wyciąga z ludzi ich najgorsze cechy i wywołuje najmroczniejsze myśli, doprowadzając ich na skraj szaleństwa.
„Migreny, stany lękowe, bezsenność, nasilona agresja, pogłębiona depresja, wszystko to uderzało w ludzi wraz z halnym i zatruwało im życie przez kilka wietrznych dni…".
Gniewu halnego doświadczają między innymi goście Pensjonatu pod Smrekami: skłócone małżeństwo z Warszawy i żerujący na ludzkiej naiwności biznesmen, Kordian. Dotkliwie odczuwają go również Jerzy, policjant szukający wytchnienia po traumatycznych wydarzeniach, góralka Jadwiga, żyjąca w ciągłym strachu przed mężem katem oraz ratowniczka Julia, która pracuje ponad siły kosztem własnego związku.
W tym całym szaleństwie jest jeszcze On, Lolek. Osobliwy staruszek, bezdomny, który w czasie halnego przywdziewa swój cylinder, staje na mostku i nasłuchuje, co ma mu do powiedzenia wiatr. Lolek w tym czasie przestaje mówić, a jedyne słowa, jakie przez niego przepływają to przepowiednie. Zupełnie, tak jakby halny przemawiał jego ustami…
🏔️🌬️
To była niesamowicie intensywna i wciągająca lektura, momentami wywołująca dreszcze przerażenia na karku. Kiedy tylko zaczęłam czytać, dosłownie już po kilku stronach, miałam pewność, że będzie to książka inna, niż wszystkie, jakie do tej pory czytałam. Wiedziałam już, że żadna siła mnie od niej nie odciągnie. I tak też było! Nie rozstawałam się z nią dwa dni, a kolejne dwa dochodziłam do siebie po tym, co się tu na koniec zadziało.
🏔️🌬️
„Gniew halnego" to oryginalna fabuła i niepowtarzalny klimat, dla których przepadłam. Z zaangażowaniem śledziłam losy bohaterów, którzy wywoływali we mnie przeróżne emocje. Autorka porusza w tej książce szalenie trudne tematy, jak, chociażby samobójstwa, przemoc w rodzinie, alkoholizm, choroby psychiczne, czy też gwałt. Niektóre opisywane tu sytuacje, sprawiały, że aż serce się ściskało, a w gardle rosła trudna do przełknięcia gula. 🥺
Maria Gąsienica – Zawadzka w znakomity sposób oddała naturę i charakter halnego robiąc z niego niejako bohatera tej powieści. Bohatera, który stał się sędzią i katem…

Polecam

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gniew Halnego
Gniew Halnego
Maria Gąsienica-Zawadzka
8.0/10

Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii. Jerzy, policjant z Gdańska, szuka wytchn...

Komentarze
Gniew Halnego
Gniew Halnego
Maria Gąsienica-Zawadzka
8.0/10
Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii. Jerzy, policjant z Gdańska, szuka wytchn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka niesamowicie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się tak dobrego debiutu. Owszem, nie każdemu się podoba, ale ja wkręciłam się historię żywiołu. Razem z bohaterami krążymy po Zakopanem a jak...

@maciejek7 @maciejek7

"Gniew Halnego" to debiut literacki Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który miałam okazję przeczytać w ramach akcji czytelniczej @czytaniezwiedzmami. Czy publikacja promowana jako niepokojący, pełen tajemn...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Furia wikingów
Furia wikingów

Daniel Komorowski to autor, którego odkryłam całkiem niedawno, a który absolutnie zachwycił mnie swoim stylem pisania i pasją, jaką jest historia. „Mieszko. Wyjścia z c...

Recenzja książki Furia wikingów
Droga ucieczki
Droga ucieczki

„Moje ciało było bezwładne… Leżałam w ciemności i czekałam, aż minie noc. Myśli w mojej głowie nie dawały mi spokoju, a pogarda, jaką czułam do siebie na wspomnienie moj...

Recenzja książki Droga ucieczki

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl