Geriatryczne biuro śledcze recenzja

Geriatryczne biuro śledcze

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2023-07-28
Skomentuj
2 Polubienia
Książki spod pióra Iwony Banach uwielbiam całym sercem. Są to powieści zabawne, jak na komedie przystało i z ciekawymi zagadkami, jak na kryminały... przystało. Bo są to komedie kryminalne i do tej pory nie zawiodłam się na żadnej, więc jak tylko zobaczyłam "Geriatryczne biuro śledcze", wiedziałam już, że sprawdzę, czy ta również jest tak przyjemna i lekka. Nie wspominając już o genialnym tytule, który z zasady wywołuje uśmiech na twarzy.

Ale jak wiadomo, nie ocenia się książki po okładce, więc już opowiadam o czym ona jest (bez spojlerów, oczywiście) i czy warto po nią sięgnąć, a także czy podczas czytania można się uśmiać.

Wpadamy do małej mieściny, czyli jak to bywa w kryminałach, w sam środek małej społeczności. Tylko tym razem nie leje się krew, nie mamy na dzień dobry denata, tylko przesympatycznych emerytów. Jak to z takimi osobami bywa, zwyczajnie im się nudzi i szukają sobie zajęcia, zwłaszcza, że część z nich była policjantami. Zakładają więc tytułowe "Geriatryczne biuro śledcze" o jakże fascynującym skrócie GBŚ. Są licencjonowani śledczy? Są. Jest bufetowa? I owszem. Są też podejrzenia ze strony mieszkańców miasteczka co do różnych spraw? Są. A więc są i podstawy do prowadzenia śledztw. Co ciekawe, po jakimś czasie przyłączają się do nich młodsze pokolenia, bo zagadki rozwiązywać to zdecydowanie wiele osób uwielbia, prawda?

Tym razem Iwona Banach stawia przed czytelnikiem emerytów. Są to świetni bohaterowie, każde inne, a przy tym dosłownie każde chcące jeszcze od życia czegoś więcej niż siedzenia przed telewizorem. I udaje im się to osiągnąć, mają jakiś cel, a wszystko staje się dla nich na nowo fascynujące, ciekawe i kolorowe w przeciwieństwie do szarych, przemijających dni spędzanych na robieniu niczego. Nie da się ich nie obdarzyć sympatią, bo są to postacie z poczuciem humoru, a małe społeczeństwo dokłada im tak wiele rzeczy na głowę, że w pewnym momencie można zacząć się tarzać ze śmiechu.

Iwona Banach nie zwalnia i każda jej kolejna książka jest zabawna, inteligentna i wciągająca jak diabli. Aż szkoda, że nie mają więcej stron... jak ja bym się chętnie zagłębiła w takie tomiszcze z tysiącem stron! Zapewne udałoby się upchnąć kilka spraw do rozwiązania dla Geriatrycznego biura śledczego, a przy tym rozbolałby brzuch od śmiechu! Po takie książki warto sięgać, także na poprawę humoru.

Podsumowując, mamy świetnych bohaterów, wartką akcję poprowadzoną na tyle inteligentnie, żeby czytelnikiem zakręcić wokół palca, a przy tym wiele okazji do tego żeby opluć książkę przy wybuchach śmiechu.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Skarpa Warszawska.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Geriatryczne biuro śledcze
Geriatryczne biuro śledcze
Iwona Banach
7/10
Cykl: Geriatryczne biuro śledcze, tom 1

Zabawna historia o tym, że wiek nie zna granic… W małym miasteczku emerytowani pracownicy policji nie mogą znaleźć sobie miejsca, nudząc się i wysłuchując plotek lokalnej społeczności. Wiedzą, że ab...

Komentarze
Geriatryczne biuro śledcze
Geriatryczne biuro śledcze
Iwona Banach
7/10
Cykl: Geriatryczne biuro śledcze, tom 1
Zabawna historia o tym, że wiek nie zna granic… W małym miasteczku emerytowani pracownicy policji nie mogą znaleźć sobie miejsca, nudząc się i wysłuchując plotek lokalnej społeczności. Wiedzą, że ab...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miało być śmiesznie, ale coś poszło nie tak. Mam wrażenie, że Iwona Banach robiła wiele, aby zabłysnąć, ale nawet nie zaiskrzyła. Przynajmniej między mną jako czytelnikiem, a nią jako autorką komedii...

@atypowy @atypowy

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Witajcie kochani😉 trochę mnie tutaj ostatnio mniej ale urlop rządzi się swoimi prawami😉 Także dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, którą miałam możliwość przeczytania w ruch...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne Sigile

Anna Benning oddała w ręce czytelników świetną serię Vortex, którą pokochało wiele ludzi. Dlatego, gdy w zapowiedziach pojawiły się "Mroczne Sigile" miałam bardzo miesza...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl