Eryk Deryło, po śmierci swojej zawodowej partnerki, próbuje się pozbierać. Pierwsze dni żałoby postanawia spędzić nad polskim morzem, gdzie pragnie znaleźć trochę spokoju i ukojenia. Jednak nawet w tak odległym miejscu, zło wydaje się go nie opuszczać. Podążając za nim krok w krok, utrudnia proces emocjonalnego gojenia ran. Tamtejsza policja, będąc świadomą niewątpliwie wybitnych zawodowych osiągnięć komisarza, decyduje się poprosić go o pomoc w śledztwie. Kilkadziesiąt kilometrów dalej doszło bowiem do przerażająco brutalnego morderstwa. Umiejętności śledcze Deryły stają się bardzo niezbędne. Okrucieństwo, które Eryk Deryło zastaje na miejscu zbrodni, przeraża go do głębi. Widok ten sprawia, że czuje, jakby piekło znalazło swoje miejsce na ziemi. Śledztwo, które rozpoczyna, prowadzi go do mrocznych wydarzeń sprzed lat, gdzie tajemnicza gra mogła być przyczyną tragicznych zdarzeń. Teraz gra, której twórcą jest ponoć sam szatan, znowu zbiera swoje mordercze żniwo.
Czy komisarz będzie w stanie odkryć genezę Zła?
Czy uda mu się przechytrzyć diabła w ludzkiej skórze, zanim będzie za późno?
„Geneza zła” Maxa Czornyja to już 12 tom niezwykłej serii kryminalnej. W całym cyklu głównym motywem przewodnim jest mrok i brutalność, które przesiąkają każdą stronę powstałych książek, nadając historiom niewyobrażalnego napięcia oraz wstrząsającej i makabrycznej atmosfery. Jednak to postać komisarza Eryka Deryły stanowi o wyjątkowości tego cyklu. Z jednej strony jest on przedstawiany jako wybuchowy i impulsywny, często działający pod wpływem emocji i gniewu. Z drugiej strony, jego umiejętności detektywistyczne są bezbłędne, co czyni go wyjątkowym w swoim zawodzie. Jego zdolność odkrywania ukrytych faktów i rozwiązywania złożonych zagadek kryminalnych sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od lektury. Dynamika jego osobowości nadaje całej serii niezapomniany charakter.
Moja relacja z głównym bohaterem od pierwszej historii ukazanej w „Grzechu” jest jak podróż przez labirynt emocji i wydarzeń. Bardzo polubiłam Eryka Deryłę, a krocząc za nim krok w krok przez te wszystkie części, poznałam zarówno jego zawodową, jak i prywatną stronę, co sprawiło, że doświadczyłam razem z nim wszystkich tych okrutnych zdarzeń, a także jego osobistych problemów.
Choć czasem autor mógł przesadzić z opisami i szczegółami, tworząc nierealne sytuacje, to jednak ta książka, jak i cała seria jest jak lustrzane odbicie rzeczywistości, dowodząc, ze zło istnieje na świecie od wieków. Dla jednych jest to fascynujące studium ludzkiej natury, dla innych przerażające przypomnienie o ciemnych zakamarkach ludzkiej duszy.
Jeżeli jeszcze nie sięgnęliście to tę serię, to gorąco polecam ją osobom, które cenią sobie kryminalne zagadki, chłoną mocne wrażenia i lubią atmosferę grozy. Seria ta dostarcza nie tylko pasjonujących tajemnic do rozwiązania, ale także wciąga w wir napięcia i emocji. Klimat grozy, który mistrzowsko buduje autor, sprawia, że każda książka się staje się niezapomnianym doświadczeniem dla wszystkich, którzy szukają nieprzewidywalnych przygód i lubią zaglądać w głąb mrocznych zakątków ludzkiej psychiki.