Nastoletnia Bee, za rewelacyjne wyniki w nauce, może sobie wybrać prezent. Cóż wybiera? Otóż młodej kobiecie zamarzyła się rodzinna podróż na Antarktydę. Czy rodzice zaakceptują jej pomysł? Oczywiście, wspólnie podejmują decyzję o rodzinnej podróży w odległy zakątek świata.
Rozpoczynają się przygotowania do wyjazdu, wszystkim oczywiście zajmuje się mam Bee, Bernadette. Ale zważywszy na to, że Bernadette w ostatnim czasie stroni od ludzi, wszystkim zajmuje się jej wirtualna przyjaciółka. Na jej barki spada cała organizacja podróży, począwszy od drobnych zakupów, aż po rezerwację lotów i noclegów. Czy jednak dojdzie do tego wyjazdu i czy będzie on udany, dowiedzcie się sami, najpierw jednak razem z nami znajdźcie Bernadette, która gdzieś w ferworze tych przygotowań się zagubiła …
Bernadette, wykształcona, elokwentna i bardzo inteligentna pani architekt, zdobywczyni prestiżowej nagrody, po przeprowadzce do sennego Seattle, nie może się odnaleźć, jest zagubiona i wyobcowana. Nie udziela się w szkole, do której uczęszcza córka, nie interesuje się zbytnio życiem rodzinnym, stroni od znajomych i sąsiadów. Wszyscy wokół ją denerwują. Jednak ona idzie do przodu nie zważając na wszelkie przeciwności losu, jej specyficzny sposób bycia i nietuzinkowy charakter są niezłą pożywką dla znajomych. Jej barwna postać jest obiektem zainteresowania wścibskich znajomych. A jaka naprawdę jest Bernadette? Warto samemu ją poznać …
Gdzie jesteś, Bernadette to z jednej strony powieść o dość specyficznych relacjach rodzinnych na linii matka – córka, z drugiej o zagubieniu i próbie odnalezienia się w społeczeństwie. Kobieta zagubiona, która straciła sens życia i jest na emocjonalnym zakręcie, próbuje się odnaleźć w małomiasteczkowym społeczeństwie. Podejmuje starania, ale nie zawsze wszystko idzie zgodnie z jej wyobrażeniem. Czasami jej trud idzie na marne, ale tak naprawdę jej zamiary i pomysłowość są pełne podziwu.
Lektura ma dość zaskakującą i nietypową formułę. Jest zlepkiem listów, e-maili, notatek i różnych informacji. Przez to jest inna, nowatorska, wyróżnia się spośród innych książek. Sprawia to, że czyta się ją bardzo szybko, na jednym głębszym oddechu. A do tego przysparza mnóstwo uśmiechu i radości. Rozweseli największego ponuraka i zabierze w bezkresną podróż do krainy wesołości i dobrej zabawy. Bohaterka – pomimo swojej inności – przyciąga czytelnika, zachęca do wspólnej przygody i sprawiania psikusów sąsiadom i rodzinie.
Tempo całej akcji przyśpiesza wraz z każdą przeczytana stroną, emocje nabierają rozpędu, poszukiwania Bernadette są pełne zabawnych i niespodziewanych sytuacji. Autorka potrafi zabawić i zainteresować czytelnika, oderwać od codzienności, nie zawsze tak zabawnej jak u bohaterów. Trzyma nas na dystans od bohaterki, stwarza pozory jej niedostępności i inności, co jednak powoduje odwrotne reakcje czytelnika. Zamiast jej nie lubić, my ją kochamy właśnie za tą jej niesamowitą odmienność, wolność i specyficzne podejście do życia. Chcemy być z nią, przeżywać wspólne przygody zgodnie z jej wyobrażeniem, poddajemy się jej sugestiom i reakcjom. Cóż ona z nami wyprawia …
Lektura polecana na te upalne i gorące dni, orzeźwi i ochłodzi najbardziej gorące ciało, wzruszy i zabawi, pozwoli radośnie spędzić ten wakacyjny czas. Jeśli macie ochotę się rozerwać i zapomnieć o rozterkach dnia codziennego, to najlepszym na to sposobem jest podróż z Bernadette. Takiej przyjaciółki tylko można pozazdrościć. A gdzie ta podróż pełna zaskakujących wrażeń się skończy, przekonajcie się sami …