Od jakiegoś czasu kryminały czy thrillery stanowią margines mojego życia czytelniczego, a kiedyś sięgałam po nie dość często. I w sumie poniekąd z sentymentu postanowiłam sięgnąć po thriller, żeby sprawdzić czy mój powrót do tego gatunku jest w ogóle możliwy. Zdecydowałam się na sięgnięcie po "Okrutną siostrę" autorstwa Karen Dionne, bo opis książki zapowiadał mroczną, wciągającą i trzymającą w napięciu historię.
Powyższa książka opowiada o dwóch pokoleniach sióstr, niewybaczalnej zbrodni i sekrecie, który może zniszczyć rodzinę. W tej książce poznajemy Rachel i jej rodzinę, w której doszło do niewybaczalnej zbrodni. Młoda kobieta od lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym, ponieważ ma luki w pamięci i obwinia się za śmierć rodziców. Jednakże w pewnym momencie Rachel decyduje się wrócić do domu ponieważ przypuszcza, że to nie ona jest winna śmierci dwojga ludzi i chce znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania.
~*~
Narracja powieści rozgrywa się w dwóch liniach czasowych, dzięki czemu możemy śledzić wydarzenia, które doprowadziły do rodzinnej tragedii oraz zobaczyć jak wpłynęła na losy jej członków. Wprawdzie nie przepadam za tak poprowadzoną narracją, ale na szczęście w tym przypadku została dość dobrze zrobiona, dzięki czemu z łatwością można orientować się w tym o co chodzi w całej historii. Autorka z każdym kolejnym rozdziałem zdradza nam coraz więcej na temat sytuacji rodzinnej bohaterów tej historii oraz tego co doprowadziło do tragedii. Dzięki temu, że autorka dawkuje nam informacje o wydarzeniach z przeszłości, napięcie powoli wzrasta z każdą kolejną stroną.
W "Okrutnej siostrze" autorka podejmuje m. in. temat psychopatii dziecięcej oraz tego jak determinuje ona relacje w rodzinie i jak może wpływać na losy poszczególnych jej członków. W tym przypadku rodzice podporządkowali całe swoje życie dziecku z tym zaburzeniem, co samo w sobie jest ciekawym wątkiem, o którym można się długo rozmawiać. I to właściwie głównie motyw z psychopatią, która występuje u dziecka zainteresował mnie powyższą powieścią - tym bardziej, że temat psychopatii w ogóle interesował mnie już na studiach. I to właśnie chyba fakt, że wiem o psychopatii nieco więcej niż przeciętny zjadacz chleba sprawił, że ten wątek dość długo mnie uwierał - chociaż moim zdaniem w tej powieści są właściwie drobne niedociągnięcia, na które zwykły zjadacz chleba niekoniecznie zwróci uwagę i się nad nimi zastanowi. Tym bardziej, że autorka ma lekkie pióro, a sama historia jest bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Dlatego też, kiedy przestałam analizować temat psychopatii ukazany w tej powieści i skupiłam się na fabule to czytało mi się tą historię dużo lepiej, a pod koniec świat jakby przestał dla mnie istnieć.
"Okrutna siostra" jest idealną książką na jesienne oraz zimowe wieczory dla tych z Was, którzy lubią tego typu historie i szukają czegoś niewymagającego, aczkolwiek trzymającego w napięciu. I mimo tego, że nie jest to jakaś wybitna powieść to moim zdaniem może Wam zapewnić rozrywkę na jeden czy dwa wieczory. Dlatego też jeżeli szukacie mrocznej, wciągającej, ale niezobowiązującej historii to powyższą powieść polecam całym sercem.