Smog recenzja

Gdy umiera autor.

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2023-11-15
Skomentuj
1 Polubienie
Autor cieszy się największą popularnością, gdy... umiera. A jeżeli dochodzą do tego niejasne okoliczności, tym lepiej idzie sprzedaż jego twórczości. Każdy czytelnik bowiem łaknie tajemnicy i zagadek, które może rozwiązywać na własną rękę. A już szczególnie, gdy otrzymuje takowe w realnym życiu.

Komisarz Wit Nawrocki otrzymuje niespotykane do tej pory zgłoszenie o śmierci poczytnego pisarza, Daniela Kasprzaka. Szkopuł w tym, że w międzyczasie ciało denata znika. Rozmowa z partnerką zmarłego nie przynosi nowych informacji. Wkrótce Nawrocki zaczyna zastanawiać się, kto najbardziej zyska na śmierci Kasprzaka. Tropów jest kilka, lecz żaden konkretny. Gdy znika partnerka pisarza, komisarz musi zdwoić wysiłki, by znaleźć sprawcę.

Można twierdzić, że środowisko literackie jest niegroźne; czy aby na pewno?

Z twórczością autora spotkałam się już kilkakrotnie i każda kolejna literacka "randka" przynosiła coraz to nowsze emocje. Tym razem pan Fleszar skupił się na tematyce ukochanej przez wszystkich moli książkowych - literaturze i całej związanej z nią otoczce. Jedną z postaci jest nawet koleżanka po fachu - blogerka Jagoda. Tym bardziej byłam ciekawa, jak rozwinie się ta historia.

To, że byli świadkowie, którzy widzieli martwe ciało Daniela Kasprzaka, to jedno. Z drugiej strony jego zniknięcie rodzi miliony pytań - czy to mistyfikacja, by zwiększyć sprzedaż jego książek, a może sprawca podczas szaleństwa związanego z pierwszymi krokami w śledztwie zdążył je gdzieś ukryć? To nie będzie łatwa sprawa, zresztą nasz główny bohater zdążył się już do tego przyzwyczaić. Pytanie tylko, jak rozsupłać zaplątane nici informacji, które uzyskał. I odnaleźć prawdziwego sprawcę.

Mam wrażenie, że najnowsze śledztwo jest... łagodniejsze. Owszem, nie mniej ciekawe, ale właśnie łagodniejsze. Towarzyszymy komisarzowi krok w krok (i niejednokrotnie chcielibyśmy go powstrzymać przed jakąś decyzją), a i on sam skrzętnie dzieli się z czytelnikiem zdobytymi informacjami. Autorowi udało się tak posplątywać pewne wątki, że chwilami traciłam pewność, kto jest mordercą, za co oczywiście Smog otrzymuje największy plus. Niemniej jednak towarzyszące mi podczas lektury emocje nie były już tak... agresywne? Nie gnałam do końca książki, by poznać zakończenie. Raczej było to takie powolne płynięcie przez fabułę i spokojne oczekiwanie na to, co przyniesie finisz. Czy to źle? Niekoniecznie. Nie każda pozycja musi zwalić z nóg, by została uznana za bardzo dobrą. Pan Fleszar tylko udowodnił, że potrafi pisać na wiele tematów i w każdym doskonale się odnaleźć. Ponadto tym razem otrzymujemy wiele informacji dotyczących działania rynku literackiego, co było równie ciekawe.

Jeżeli znacie już twórczość autora, to myślę, że nawet nie trzeba zachęcać Was do sięgnięcia po Smog. Tych, którzy dopiero zastanawiają się nad wyruszeniem w podróż z jego książkami, zachęcam. Warto doceniać polskich autorów!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smog
Smog
Paweł Fleszar
7.8/10
Cykl: Komisarz Wit Nawrocki, tom 2

To brzmi jak dobry początek powieści: w niejednoznacznych okolicznościach umiera autor kryminałów. Sęk w tym, że wkrótce ciało Daniela Kasprzaka ginie i trudno ustalić, czy był to wypadek, morderstwo...

Komentarze
Smog
Smog
Paweł Fleszar
7.8/10
Cykl: Komisarz Wit Nawrocki, tom 2
To brzmi jak dobry początek powieści: w niejednoznacznych okolicznościach umiera autor kryminałów. Sęk w tym, że wkrótce ciało Daniela Kasprzaka ginie i trudno ustalić, czy był to wypadek, morderstwo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Paweł Fleszar, już dobrze znany miłośnikom gatunku kryminalnego, ponownie wplata czytelników w gęstwiny tajemniczego świata zbrodni. "SMOG" to drugi tom z serii, gdzie komisarz Wit Nawrocki, postać z...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Wit Nawrocki po raz kolejny w swojej karierze będzie musiał zmierzyć się z nietuzinkowym śledztwem... W dość niejasnych okolicznościach umiera pewien autor kryminałów, jednak problem w tym, że ciało ...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @fankath135

Księgarnia w Paryżu
"Księgarnia w Paryżu", czyli walka o siebie.

Gdy młodziutka Sylvia Beach po raz pierwszy pojawiła się w Paryżu, od razu poczuła, że to właśnie jej miasto. Szczególnie oczarowały ją wąskie uliczki, liczne kawiarnie ...

Recenzja książki Księgarnia w Paryżu
Złota maska
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.

Magda od zawsze czuła, że stworzona jest do czegoś większego; że nie dla niej siedzenie za ladą w sklepie mięsnym ojca. Dlatego też -wbrew jego woli- potajemnie uczęszcz...

Recenzja książki Złota maska

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl