Sięgając po ten tytuł oczekiwałam dobrego thrillera psychologicznego i muszę przyznać, że właśnie to dostałam, a dodatowo miło się zaskoczyłam oryginalnością fabuły. Pierwszy raz w książce z tego gatunku spotkałam się z poruszeniem kwestii dotyczących zaników pamięci, a dodatkowo wszystkie wątki związane z amnezją zostały bardzo dobrze przedstawione od strony medycznej co świadczy o dokładnym przygotowaniu autora.
Historię poznajemy tu z perspektywy kobiety, która zgodnie z tytułem książki - nie pamięta jak się nazywa. Znajduje się na lotnisku, bez torebki z rzeczami osobistymi, a jedyne co ma przy sobie to bilet na pociąg, który bez wahania decyduje się wykorzystać. Nie ma pojęcia dlaczego, ale dokładnie wie, gdzie jechać i w kierunku, którego domu w wiosce się kierować. Główna bohaterka staje w drzwiach obcych ludzi i potrafi z pamięci opowiedzieć im jaki jest rozkład ich domu, chociaż oni sami mieszkają tam od wielu miesięcy, a tę kobietę widzą pierwszy raz na oczy. Kolejny dzień okazuje się dla niej kolejnym życiem, gdyż po raz kolejny nie pamięta nic co wydarzyło się w poprzednim dniu. Czemu skierowała się właśnie do tego domu? Dlaczego mieszkający tu mężczyzna zdecydował się nadać jej imię Jemma? Czy obawy mieszkańców tej wioski związane z kryminalną przeszłością kobiety są słuszne? Tego wszystkiego dowiecie się sami jeśli sięgnięcie po ten tytuł, a do tego gorąco zachęcam.
Jedna z zalet, która jako pierwsza rzuciła mi się w oczy dotyczy niezwykle szybkiej akcji. Rozdziały w tej książce mają zaledwie kilka stron, a to sprawia, że z każdą stroną coraz szybciej przewracamy kartki, gdyż nieustannie rośnie zainteresowanie losam bohaterów. Odnalazłam tu także znak rozpoznawczy każdego dobrego thrillera psychologicznego, a na myśli mam nieprzewidywalność. Moje teorie dotyczące motywów, którymi kierują się postacie zmieniały się z każdym rozdziałem, a na ostatnich stronach przekonałam się, że nie udało mi się przewidzieć niczego. Autor bardzo sprawnie wodzi czytelnika za nos pokazując mu tylko część historii, a resztę pozostawiając domysłom. Nie znajdziecie tu zbędnych opisów czy rozwleczonej akcji, wszystko jest szybkie, konkretne i na temat, dzięki temu czytelnik zachowuje koncentrację na najważniejszych elementach tej układanki. Atmosfera panująca w tej pozycji od pierwszych stron jest wyraźnie napięta, po części mroczna i zdecydowanie duszna, do tego stopnia, że czytając nie raz wstrzymywałam oddech w obawie o to co zaraz się wydarzy.
Bardzo dobry thriller psychologiczny który wciągnie czytelnika wartką akcją. Oryginalny motyw związany z zanikiem pamięci niezwykle intryguje, a krótkie rozdziały gwarantują szybką lekturę tej pozycji. Na końcu otrzymujemy wyjaśnienie całej historii w jednym miejscu co bardzo mi się podobało, gdyż uporządkowanie tej porywającej historii pomogło mi zrozumieć lepiej bohaterów. Dzięki pierwszoosbowej narracji szybko weszłam w skórę bohaterki i poczułam jak bardzo zagubiona jest nie pamiętając poprzednich dni. Każdy zwolennik thrillerów psychologicznych będzie zachwycony tym tytułem. Co łączy nasz mózg i konika morskiego? Przeczytaj, a dowiesz się sam! Ogromnie polecam :)