Kilka ostatnich podróży samochodowych umilał mi audiobook Antoniny Kacprzak „Wiłka, smocza dziewczynka”, czytany przez Dominikę Kluźniak. Choć to powieść przeznaczona dla dzieci od jedenastego roku życia, pochłonęła mnie całkowicie i niecierpliwie czekałam na dalszy ciąg, licząc wręcz na to, że będę musiała stać w korkach. Książka okazała się mądra, ciepła, pouczająca i w pełni zasłużyła na przyznaną w 2019 roku Nagrodę Literacką im. Kornela Makuszyńskiego. Nota bene, jak to możliwe, że lista laureatów tej nagrody zawiera tytuły, o których Internet raczej milczy?
Bohaterkami książki są dwie dziewczynki: jedenastoletnia Pola i jej siedmioletnia siostra Klara, zwana Bułeczką. Ich rodzina ma się właśnie powiększyć, a w związku z tym mama dziewczynek trafia do szpitala na długie miesiące, a tata wciąż wyjeżdża służbowo, dlatego dziewczynkami zajmuje się trochę postrzelona ciocia Patrycja. Sytuacja wymaga od nich wiele dojrzałości i samodzielności. Zwłaszcza Pola, jako starsza siostra, musi opiekować się Bułeczką, która ciągle coś gubi i zapomina. Pola staje się ekspertem do spraw znajdowania zagubionych rzeczy. Pewnego dnia zauważa w szkole nową dziewczynkę z dziwnie jasnymi, niemal białymi włosami i postanawia dowiedzieć się, kim ona jest. Nie jest to łatwe, jednak w końcu się udaje i wszystkie trzy zaprzyjaźniają się – w tajemnicy przed surową matką Wiłki. Bo Wiłka nie jest normalną dziewczynką. Jest pół-Wiłą – tajemniczą smoczą istotą. Z tego powodu matka chroni ją przed światem ludzi, nie pozwala wychodzić z domu i przygotowuje do powrotu nad brzegi Dunaju, skąd pochodzi jej lud. Podchodzi do tego zadania z wielkimi ambicjami, nie licząc się z pragnieniami i potrzebami córki.
Książka jest zachwycająca. Wszystkie jej dziecięce postaci mają ważne treści do przekazania. Pola została obciążona zbyt wielką odpowiedzialnością jak na jedenastoletnie dziecko. Dbanie o roztrzepaną Bułeczkę jest ponad jej siły. Musi pamiętać o rzeczach, które z reguły są sprawą dorosłych, dbać o bezpieczeństwo i dobrą organizację dnia. A przecież ma swojej obowiązki szkolne. Wiłka z kolei jest przykładem dziecka, które jest unieszczęśliwiane przez pragnienia matki, nadmiernie chronione przed światem zewnętrznym.. Dopiero przyjaźń z Polą i Bułeczką całkowicie zmienia perspektywę Wiłki, pozwala poznać normalne życie, pełne beztroski i miłości.
Mama Wiłki również zasługuje na uwagę i analizę. Tęsknota za domem przysłoniła jej prawdę o tym, że jej zachowanie i wymagania przysparzają córce cierpienia i wyrządzają krzywdę. Nie można jej odmówić miłości do Wiłki, jednak przybrała ona dość okrutną formę. Poza morderczymi treningami przygotowującymi dziewczynkę do występu w konkursie tanecznym, Smoczyca pozbawiła córkę kontaktu z ojcem, kłamiąc na temat jego braku zaangażowania.
Antonina Kacprzak stworzyła przepiękną opowieść o miłości, czasami trudnej i wymagającej, o pokonywaniu trudności i wielu dorosłych problemach, z którymi mierzymy się w życiu. W mojej opinii to jedna z bardziej wartościowych książek dziecięcych, po które miałam okazję ostatnio sięgnąć. Aktorska interpretacja Dominiki Kluźniak w wersji audio nadaje jej dodatkowego uroku i emocji. Jestem pod wielkim wrażeniem zarówno opowieści, jak i jej realizacji.