Florystki recenzja

Dziś chcę Wam przedstawić recenzję i od razu polecić świetną książkę - "Florystki" Alicji Sinickiej. Jest to mistrzowski thriller !

Przeczytałam ją dzięki wyzwaniu @empikgo #12książekwrokzempikgo, pewnie bez tego bym na nią tak szybko nie wpadła, a szkoda by było jej nie wysłuchać/przeczytać, bo jest naprawdę świetna.

Ja ją wysłuchałam jako audiobooka i to był dobry pomysł, bo czytała świetna lektorka.

Ale do rzeczy !

"Florystki" to historia o Soni, która próbuje odnaleźć swoją zaginioną przyjaciółkę Helenę. W sumie można powiedzieć, że jest to historia bardziej o Helenie, bo Sonia szukając przyjaciółki odkrywa wiele tajemnic związanych z życiem przyjaciółki.

Helena jest właścicielką kwiaciarni Chloris, w której pracuje Sonia. Połączył je wypadek Heleny - miała wypadek samochodowy i to właśnie Sonia udzieliła jej pierwszej pomocy. Ale czy to na pewno był zwykły wypadek samochodowy ? Teraz po prawie wielu latach Sonia odkrywa wiele tajemnic przyjaciółki, które bardzo szokują dziewczynę. Gdy Helena znika, pierwszym podejrzanym jest jej mąż Dorian, który razem z Sonią próbuje rozwikłać zagadkę dziwnego zniknięcia. Czy to Dorian stoi za zniknięciem swojej żony ? Czy Helena się odnajdzie ? Dlaczego zniknęła ? Wszystkie odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce, jednak musicie wiedzieć, że Helena nie jest aniołkiem, ale też dużo przeszła. Nic więcej Wam nie zdradzę.

Jest to bardzo dobrze napisana, wciągająca historia, w której nie da się domyślić kto jest winny i jakie będzie zakończenie. Czytając ją miałam pewność, że autorka świetnie przemyślała każdy moment w książce, każde posunięcie Soni, każdą jej myśl. Tak, to jest książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć, by dowiedzieć się, że nie zawsze wszystko wokół nas jest właśnie takie, na jakie wygląda, że każdy - nawet bliscy - mogą mieć tajemnice, które niekoniecznie powinny ujrzeć światło dzienne.

Koniecznie muszę sięgnąć po inne książki autorki.