Fizyka smutku recenzja

Fizyka smutku

Autor: ·1 minuta
2024-05-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Już dawno nikt nie zaserwował mi tak odmiennego dzieła jak zrobił to autor w "Fizyce smutku". Georgi Gospodinow jako doświadczony, bułgarski literaturoznawca w swojej książce pokazuje wszelkie możliwe doświadczenia życiowe, dotykające pojedynczej jednostki. Ukazuje retrospekcje, być może dotyczące nawet w jakimś stopniu jego osoby i zmienia płaszczyznę pierwszoosobowej narracji w każdym rozdziale. Początkowo trzeba zapoznać się z koncepcją, którą stworzył, bo nie jest to oczywista i niewymagajaca lektura. Jest to raczej książka angażująca wszystkie zmysły czytelnika, którą można potraktować w pewien, nawet mistyczny sposób.

Cała akcja powieści skupia się postaci, jednostce, bohaterze w różnym "stadium rozwoju". Rozpoczyna ją jedynie dwunastoletni chłopiec, który osamotniony trafia na pewien miejski jarmark. Z racji tego, że od swojego ojca otrzymał monetę o nie tak małej wartości, postanawia skorzystać z zaprezentowanych tam stoisk. Jego uwagę przyciąga mężczyzna, który delikatnie mówiąc nagabuje wszystkich przechodniów do obejrzenia jego atrakcji. Atrakcją tą jest stwór zwany Minotaurem.

Jak przebrniemy przez pierwszy etap powieści to dalej balansujemy między życiem a śmiercią, pomiędzy złotymi myślami i trafnymi metaforami, które serwuje nam Georgi. Wiele z nich wymaga od nas pewnej refleksji, dlatego łatwość skupienia się na powieści można ocenić przez pryzmat wysiłku, który nasz umysł włoży w szczególne zrozumienie tej lektury.

Wpleciony w powieść duch Minotaura idealnie wpasowuje się w rytm powieści, który nadał autor. Często chociażby na ułamek sekundy zabiera nas do mitycznego świata greckiego stwora, po czym nawet nie zauważając znów znajdujemy się wraz z główną postacią powieści w poprzedniej lokazalicji.

Z całą pewnością raczej nikt nie będzie wątpił, że książka zasłużenie zdobyła nagrodę Jana Machulskiego. Twórczość autora jest bardzo wysublimowana i traktuje o rzeczach czasami błahych, lecz niemniej ważnych, a autor daje nam prawdziwe lekcje...prawdziwego życia.

"Spis należytych odpowiedzi na pytanie " Jak się masz?

- Trochu chory, jutro grzebiem.
- Wcale.
- Lepiej niż teraz to grzech.
- Niech się ten dzień już skończy. "

Może faktycznie niech się już skończy, chociaż dopiero się zaczął, ale oby zawsze było tak dobrze, że lepiej niż teraz to grzech (bez ironii).


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fizyka smutku
3 wydania
Fizyka smutku
Georgi Gospodinow
8.2/10

Laureat Nagrody im. Jana Michalskiego Powieść, dzięki której Georgi Gospodinow znalazł się w gronie najciekawszych pisarzy współczesnej Europy Jest najpewniej rok 1925. Dwunastoletni chłopiec po ...

Komentarze
Fizyka smutku
3 wydania
Fizyka smutku
Georgi Gospodinow
8.2/10
Laureat Nagrody im. Jana Michalskiego Powieść, dzięki której Georgi Gospodinow znalazł się w gronie najciekawszych pisarzy współczesnej Europy Jest najpewniej rok 1925. Dwunastoletni chłopiec po ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor "Fizyki smutku" to najczęściej tłumaczony na języki obce pisarz bułgarski, którego nie interesują czyste gatunki. Jego książka to niezwykła podróż intelektualna. Napisana wspaniałym, pięknym ję...

@Strusiowata @Strusiowata

”Fizyka smutku” jest wspaniałą przygodą dla czytającego, ale według mnie, pisanie o niej jest horrorem. Autor na początku ostrzega, że jego powieść nie jest linearna. Książka zawiera z sobie taką róż...

@jatymyoni @jatymyoni

Nowe recenzje

Nic oprócz strachu
„Nic oprócz strachu”
@gulinka:

Sięgając po „Nic oprócz strachu”, zaczęłam się zastanawiać, czym jeszcze Magdalena Knedler może nas zaskoczyć. Moja prz...

Recenzja książki Nic oprócz strachu
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl