Doggerland, Podstęp recenzja

Fantastyczny klimat i niezła zagadka do rozwiązania

Autor: @alien125 ·2 minuty
2020-03-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Doggerland". Ten tytuł mówi niewiele, a w zasadzie nie mówi nic. I nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jest to nazwa fikcyjnego archipelagu rozciągającego się pomiędzy Skandynawią a Wielką Brytanią, składającego się z kilku wysp. Na jednej z tych wysp Maria Adolfsson umieściła akcję swojej debiutanckiej książki "Podstęp" , będącej pierwszym tomem serii świetnie zapowiadających się skandynawskich kryminałów.

Komisarz Karen Eiken Hornby, 49 letnia policjantka, budzi się rano w hotelowym pokoju. Po corocznym, tradycyjnie hucznie obchodzonym Święcie Ostryg ma okropnego kaca, a razem z nią w łóżku śpi jej szef- Jounass Smeed, którego delikatnie mówiąc nawet nie lubi. Po fatalnym poranku udaje się jej niepostrzeżenie wymknąć z hotelu i dotrzeć do domu, jednak nawet tam nie ma okazji do odpoczynku. Tego ranka, w pobliskim domu zostaje znaleziona martwa kobieta i jak się szybko okazuje jest to Susann Smeed, czyli była żona Jounassa, z którym policjantka właśnie spędziła minioną noc. Niestety, zważywszy na okoliczności to właśnie Karen ma poprowadzić śledztwo.

Historia wydaje się być oklepana. Mamy policjantkę, która nie świeci przykładem, a na dodatek poznajemy ją w chwili, gdy pod wpływem alkoholu ląduje w łóżku z własnym szefem. Mamy dziwne morderstwo i kilku podejrzanych, czyli coś, co często otrzymujemy w kryminałach. Jednak "Podstęp" podobał mi się bardzo i już nie mogę doczekać się kontynuacji.
Okładka nie przyciąga mojej uwagi, opis nie jest intrygujący, tytuł nie mówi nic, a autorka to debiutantka. Coś jednak sprawiło, że postanowiłam sięgnąć po "Doggerland" i bardzo się cieszę, bo ta książka wciągnęła mnie niesamowicie w swój tajemniczy, ponury, powolny i deszczowy klimat.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, a już po pierwszym, krótkim rozdziale wiedziałam, że autorka pisze w sposób, który uwielbiam. Styl pisania podobał mi się bardzo- świetne opisy, dobre dialogi i posępna aura zwyczajnej historii nadają charakteru.
"Podstęp" to nie jest kryminał, który porywa szybką akcją lub nieoczekiwanymi zwrotami. Leniwa historia, powracająca do wydarzeń z przeszłości bardzo powoli prowadzi do zaskakującego i ciekawego zakończenia.
Pomimo tego, że Doggerland jest miejscem fikcyjnym, a całe śledztwo było prowadzone w dość nieprofesjonalny sposób ja uwierzyłam w tę opowieść i bardzo polubiłam główną bohaterkę. Czekam na kolejne tajemnice i zagadki, które skrywa Doggerland, bo od "Podstępu" nie mogłam się oderwać.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Doggerland, Podstęp
Doggerland, Podstęp
Maria Adolfsson
6.9/10
Cykl: Doggerland, tom 1

Czekaliście na to od lat! Poznajcie nowy skandynawski cykl kryminalny, który podbije Wasze serca. Doggerland to fikcyjna grupa wysp na Morzu Północnym między Wielką Brytanią a Skandynawią, spośród któ...

Komentarze
Doggerland, Podstęp
Doggerland, Podstęp
Maria Adolfsson
6.9/10
Cykl: Doggerland, tom 1
Czekaliście na to od lat! Poznajcie nowy skandynawski cykl kryminalny, który podbije Wasze serca. Doggerland to fikcyjna grupa wysp na Morzu Północnym między Wielką Brytanią a Skandynawią, spośród któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Doggerland - fikcyjny archipelag położony na Morzu Północnym, gdzieś pomiędzy Wielką Brytanią, a Skandynawią ... Karen Eiken Hornby - śledcza, której w udziale przypadnie poprowadzenie sprawy morder...

@czytadlo.pisadlo @czytadlo.pisadlo

Pod wieloma względami książka wpisuje się w skandynawski nurt powieści kryminalnych. Czytelnik z pewnością doceni chłodny, ostry klimat, który roztacza się nad nim już od pierwszych stron. Za miejsce...

@halmanowa @halmanowa

Pozostałe recenzje @alien125

Licencja na czarowanie
Pechowa czarownica i duża dawka dobrego humoru

"Licencja na czarowanie" Aleksandra Okońska wydawnictwo SQN imaginato Kraków 2024 Po pięciu latach intensywnej nauki w magicznej szkole Baby Jagi czas na egzamin, pozwa...

Recenzja książki Licencja na czarowanie
Trzeba było mnie zatrzymać
Jesienny romans na jesienny czas

Hiacynta to młoda kobieta, która dobro i szczęście innych stawia zawsze wysoko ponad swoją osobą. Chciałaby uszczęśliwić najbliższych, ocalić rodzinny biznes i uratować...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl