Fantastyczne samobójstwo zbiorowe recenzja

Fantastyczne samobójstwo zbiorowe

Autor: @xVariax ·2 minuty
2011-06-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czego można się spodziewać po książce o tak niezwykłym tytule jak Fantastyczne samobójstwo zbiorowe? Depresyjnego nastroju, czarnego humoru, czy może zwykłego chwytu marketingowego? Przypuszczeń miałam wiele, ale prawda okazała się być dużo bardziej zaskakująca.

Onni to pięćdziesięcioletni bankrut o marnych perspektywach na przyszłość. Przytłoczony życiem oraz masą nieszczęść jakie na niego spadły, postanawia się zastrzelić. Za miejsce ostatecznego spoczynku wybiera starą stodołę, lecz gdy się w niej zjawia, czeka go tam niemiła niespodzianka. Inny człowiek, sadząc po ubraniu - wojskowy, właśnie zawiązał sobie na szyi pętlę. Wystraszony obecnością nieproszonego gościa pułkownik potyka się i gdyby nie pomoc Onniego, byłby to już jego koniec.

Między mężczyznami nawiązuje się rozmowa, i w przypływie szczerości wyjawiają sobie co ich skłoniło do tak radykalnego kroku. Dochodzą też do wniosku, że Finlandia jest krajem na tyle depresyjnym, że gdzieś tam z pewnością jest więcej ludzi jak takich oni. Warto by nawiązać z nimi kontakt, bo przecież w grupie umiera się dużo raźniej. Tym sposobem zamieszczają w gazecie ogłoszenie pod wiele mówiącym hasłem - „Spróbujmy razem”. Zebrana w ten sposób grupa śmiałków, wyrusza w swą ostateczną podróż, aby na krańcu świata odnaleźć wieczny spokój.

Powieść Arto Paasilinna ukazuje samobójstwo w krzywym zwierciadle. Mimo ponurej, a momentami wręcz groteskowej problematyki, jest to przypowieść o wielkiej sile przesłania i niewyczerpanych pokładach nadziei. Oryginalna, odważna i do bólu szczera. Obdziera człowieczeństwo z wszelkich złudzeń. Sprawy ważkie, ważne oraz te najbardziej istotne. Wszystko jest w stanie popchnąć człowieka do samozagłady. Ale czy determinacja „Anonimowych Śmiertelników” rzeczywiście jest tak niepodważalna? Czy w chwili ostatecznego starcia wystarczy im odwagi by spojrzeć śmierci w oczy?

Dla mnie ta książka to niezwykła podróż nie tylko po Europie, ale i zakamarkach ludzkiej duszy. Pełno w niej ukrytych treści, anegdot, a przede wszystkim wzajemnej ufność i oddania dotychczas całkowicie obcych sobie ludzi. Wcześniej każdy z nich był samotnikiem bez wiary w lepsze jutro, aż tu nagle znalazł sprzymierzeńców w sprawie, może nie do końca sensowej, ale w ich oczach jedynej jaką uważają za słuszną.

Po tej lekturze spojrzycie na świat oraz samych siebie z zupełnie innej perspektywy. Z pewnością nie jest to powieść dla każdego, ale każdemu kto ją przeczyta da ona bardzo wiele. Jej swobodny język i nietuzinkowa akcja wciągną was bez reszty. Ja jestem nią oczarowana, a wam gorąco ją polecam.


Arto Paasilinna „Fantastyczne samobójstwo zbiorowe”
Ilość stron: 256
Wyd. Kojro
Warszawa 2007
Ocena: 6/6



http://od-deski-do-deski.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fantastyczne samobójstwo zbiorowe
Fantastyczne samobójstwo zbiorowe
Arto Paasilinna
7.9/10

Dyrektor Onni Rellonen i pułkownik Hermanni Kemppainen przypadkowo wchodzą do tej samej stodoły, by popełnić samobójstwo. Jednak postanawiają je odłożyć, zamieszczają ogłoszenie w gazecie i zbierają g...

Komentarze
Fantastyczne samobójstwo zbiorowe
Fantastyczne samobójstwo zbiorowe
Arto Paasilinna
7.9/10
Dyrektor Onni Rellonen i pułkownik Hermanni Kemppainen przypadkowo wchodzą do tej samej stodoły, by popełnić samobójstwo. Jednak postanawiają je odłożyć, zamieszczają ogłoszenie w gazecie i zbierają g...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z twórczością Arto Paasilinny zetknęłam się całkiem niedawno, czytając Wyjącego młynarza i spodobało mi się przede wszystkim ogromne poczucie humoru z jakim autor poruszał trudne w rzeczywistości prob...

@magda87 @magda87

Trudno spodziewać się, aby samobójstwo mogło być fascynujące. A gdy do jednej osoby planującej pożegnać się z życiem dołączymy jeszcze kilkadziesiąt innych, rzecz wydaje się jeszcze bardziej niecodzie...

@patrikijaa @patrikijaa

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl