Neven, nie ma łatwego życia. Nie miał przyjaciół, musiał robić to, co mu kazano. Od najmłodszych lat uczył się grać na wiolonczeli. Odniósł sukces, ale jakim kosztem?
Wilow przeżywała ciężkie chwile. Musiała zrezygnować z ukochanego baletu, z powodu kontuzji. Jednak ratunek odnalazła w muzyce. Rozpoczęła naukę gry na skrzypcach.
Dramatyczne wydarzenia z opery w Sydney, połączą tę dwójkę. Ale czy przewrotny los da szanse naszym bohaterom na bliższe spotkanie? Czy Nevena i Willow połączy miłość?
"-Nikt, kto kocha, rozumie i czuje muzykę całym sobą, nie może być ani nudny, ani bezbarwny..."
"Nie pozwól światłu zgasnąć", to piękna i magiczna powieść z wątkiem romantycznym. Ewa Pirce zabiera nas w świat muzyki, muzyki klasycznej. Z każdą kolejną stroną czujemy, słyszymy melodię. Tak, tak dokładnie słyszałam jak grają bohaterowie. A dodatkowo umieszczona na początku playlista, pozwala bardziej przeżyć te wszystkie emocje, wydarzenia.
Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron. Po prostu nie da się oderwać od tej książki. Pochłania nas w całości, gdy już wejdziesz do tego świata, to w nim zostajesz.
"Przymknięte powieki i poruszające się wraz z dźwiękami usta. Nasunęło mi się wtedy na myśl, że jego dusza oderwała się od ciała i pofrunęła pod sklepienie niebios, by porozmawiać z zastępami aniołów. Przeżywałam razem z nim coś mistycznego, co pozwoliło mi zrozumieć istotę muzyki. Dotarło do mnie, że choć przez całe życie miałam z nią styczność, to tak naprawdę nigdy jej nie słyszałam...."
Autorka z wyczuciem buduje napięcie, powoli poznajemy bohaterów, ich przeszłość. Wolne tempo, ale w przypadku tej książki, to duży plus. Ewa Pirce dawkuje nam emocje, których jest naprawdę wiele. Są chwile radości, ale i wzruszeń. Autorka porusza wiele problemów, ale wszystko też powoli wyjaśnia. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Ewa Pirce pozwala nam ich bliżej poznać. Mamy tu historię z perspektywy Wilow, jak i Nevena. Bardzo lubię w taki sposób napisane książki, gdyż jeszcze lepiej możemy poczuć, to co przeżywają bohaterowie.
"-Nieważne czy jesteś malarzem, muzykiem czy pisarzem... Jeżeli nie ma w Tobie uczuć - dobrych lub złych, to nieistotne - nigdy nie będziesz autentyczna w tym, co robisz. Rozumiesz?"
"- Każdą dziedzinę sztuki rządzą uczucia. Możesz popełnić błąd, ale gdy włożysz w swój występ serce i duszę, publika będzie zachwycona. Dostrzeże szczerość, która w dzisiejszym świecie jest towarem deficytowym. Dlatego nie wstydź się tego, co dzieje się w twoim wnętrzu. Dziel się uczuciami z odbiorcami, a docenią cię bardziej niż kogoś, kto zawierza wyłącznie umiejętnościom technicznym. "
Spodobał mi się styl pisania autorki. To jak operuje słowem, że nie tylko się czyta, ale i wszystko czuje. Muzyka, emocje, miłość, to co zafundowała nam Ewa Pirce, to prawdziwy rollercoaster emocjonalny. Fabuła ciekawa, wciągająca. Historia Willow i Nevena urzekła mnie, oczarowała, poruszyła do głębi serca. Okładka przyciąga wzrok. No nie wiem, co mam więcej napisać. Musicie sami sięgnąć po tę książkę i się przekonać, że jest to świetna pozycja. Jak dla mnie ta książka wpisuje się na listę najlepszych książek tego roku. A tymczasem przede mną jeszcze 2 część, która będzie mieć swoją premierę już 16.10 ❤️
" Nagle miałem jej tak wiele do powiedzenia, ale gdy tak się siebie wpatrywaliśmy, wszystkie słowa i myśli gdzieś cię rozpierzchły. Czas spowolnił, nawet moje serce biło w zwolnionym tempie. Przepływała między nami jakaś niezrozumiała dla mnie wymiana energii, smutków, radości, nieporozumień i nadziei. Doświadczyłem takiej błogości, że zaparło mi dech w piersi... "