Lubicie książki o nieoklepanej tematyce ? Takie nietypowe ?
Taka wg mnie jest “Escort Girl” Anny Dąbrowskiej. Nie ma na rynku książkowym wielu historii o kobietach sprzedających swoje ciało, szukających sponsorów.
“Czy luksusowa escort girl ma prawo do miłości?”
Przy rodzicu dziecko powinno czuć się wyjątkowe, ważne, kochane, wartościowe. Jednak matka Sary chyba nie ma o tym pojęcia. Ani Sara - główna bohaterka tej książki, ani jej młodszy brat, nie mają prawidłowej relacji z matką. Kobieta ewidentnie jest toksyczna. I każdy dzień pod jednym dachem z matką, jest dla Sary trudny do zniesienia. Chce się wynieść ale niedawno straciła pracę i nie ma zbyt wielkich szans na samodzielne życie. Była przekonana, że ma chłopaka na którym może polegać w trudnych momentach, lecz i to okazuje się tylko złudzeniem.
Gdy spotyka swoją koleżankę z dzieciństwa - Patrycję, jest pod wrażeniem, tego jak ona wygląda i ile ma pieniędzy. Gdy dostaje od niej propozycję “pomocy” w podjęciu pracy jako escort girl, Sara przez pewien czas się waha, niepewna czy się do tego nadaje. Jednak coraz gorsze relacje z matką oraz chęć zdobycia pieniędzy, są silniejsze od moralności.
“Nie wiedziałam do końca, czego pragnę. Życia na wysokim poziomie kosztem zbrukanego ciała? Czy życia w biedzie, w której jedynym bogactwem byłyby marzenia?”
Ta historia w sumie przypadła mi do gustu, choć były, jak na mój gust, banalne momenty. Tematyka niełatwa, bo autorka nie mogła pokazać, że zostanie escort girl to sposób na życie, że to jest dobry wybór. Musiała przedstawić wszystkie wątpliwości jakie targały bohaterką, wyjaśnić czemu się na to zdecydowała i to jej się udało. Może jako czytelnik i kobieta, nie uważałam, że wybrała dobrze, ale rozumiałam ją, jej chęć ucieczki z domu. I jakby nie patrzeć nie stała się taka jak Patrycja, nie wyzbyła się wszelkich uczuć, hamulców. Nie stała się wyrachowaną luksusową prostytutką. Miała swoje zasada i się ich trzymała.
Plusem jest też to jak realistycznie podeszła do tego tematu Anna Dąbrowska. Sara miała szczęście w nieszczęściu, trafiając na Sylwestra. Ale zarazem widzimy jak wygląda ten świat, jakie niebezpieczeństwa czekają na kobiety decydujące się na tego typu pracę. Na jakich mężczyzn można trafić. Tu nic nie jest pewne. I choć wydaje się, że Sylwester był dla niej taką gwiazdką z nieba, że już będzie tylko lepiej…pozory mogą być mylące.
“Stworzyliśmy kłamstwo idealne. On był rycerzem w lśniącej zbroi, ja królewną, którą uratował.”
Ale czy w realnym życiu są królewny i książęta ? Czy związek z żonatym, 18 lat starszym, bogatym mężczyzną, ma tu rację bytu ? Czy w tym układzie jest miejsce na uczucia ?
Warto się przekonać. W większości autorka podeszła do tematu realistycznie, choć są momenty, w których jak na mój gust jest za uroczo. Ale trudno wyjaśnić co dokładnie mam na myśli, nie zdradzając zbyt wiele. Najlepiej jak sami sprawdzicie i się przekonacie. Poza tym, to akurat moje wrażenia, Wasze mogą być oczywiście zupełnie inne.
To nie książka wyłącznie o seksie, choć scen erotycznych mamy nie mało. Zarazem nie ma ich zbyt wiele. Niby erotyk ale ma do zaoferowania więcej niż tylko sceny łóżkowe. Dylematy i doświadczenia życiowe Sary wciągają znacznie bardziej, niż się spodziewałam.
Anna Dąbrowska ma w swoim dorobku, już kilka książek, które zyskały popularność, dlatego z chęcią sięgnęłam po tę historię. Nie żałuję. Z pewnością wrócę do jej twórczości . Szczególnie ciekawią mnie książki “Kochaj mnie szeptem” oraz “Zamień mnie w krzyk”, o których krążą wyjątkowo zachęcające opinie.
A Wy już znacie jej książki ? Dajcie koniecznie znać ile za Wami. Jeśli nie czytaliście tej, to polecam. I dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Amare.