Pierwszy raz spotkałam się z twórczością Alison Goodman, czytając właśnie tą książkę, wcześniej nie słyszałam o takiej osobie - ba! Nie wiedziałam, że istnieje taki autor. Nazwa książki obiła mi się kiedyś o uczy, jednak nie wiedziałam o niej nic więcej. Sięgnęłam po nią bez wcześniejszego przeczytania opisu, bądź recenzji czytelników. Przyciągnęła mnie grubość książki, okładka oraz napis: "NAJLEPSZA powieść fantasy 2008 roku!". Z początku dość ostrożnie podchodziłam do tej pozycji - przyznam nawet, że książka od miesiąca kurzyła się na mojej komodzie, bo nie byłam pewna, czy chcę poznać historię w niej zawartą.
Książka pt. "Eon. Powrót lustrzanego smoka" opowiada o młodej dziewczynie, która ukrywa swą płeć i udaje chłopca, ponieważ tylko mężczyźni mogą wejść w świat magii - gdzie kobiety nie mają do niego wstępu, bo są niegodne zjednoczenia z jednym z dwunastu smoków. Zbliża się wielka uroczystość. Jeden z dwunastu kandydatów zostanie wybrany przez jednego ze smoków, a tym samym otrzyma jego moc, dzięki której będzie mógł dokonać wielkich rzeczy. Jednym z kandydatów jest Eon, jednak nikt nie wierzy, aby to go dostąpił ten zaszczyt. Dlaczego? Ponieważ jest kaleką, a kaleki brane są za źródło nieszczęścia. W czasie ceremonii wyboru staje się rzecz niesamowita i dzięki niej życie Eona, a właściwie Eony - ulegnie diametralnej zmianie.
W owej pozycji przeplata się kultura i historia krajów azjatyckich, takich jak Chiny czy Japonia (np. smoki zostały stworzone na podstawie astrologii chińskiej). Dokładne opisy miejsc, budowli, odzienia pomagają czytelnikowi ujrzeć oczami wyobraźni poszczególne rzeczy zamieszczone w książce, a tym samym czytelnik ma wrażenie jakby brał udział w wydarzeniach i stał tuż obok bohaterów.
Autorce książki należy się głęboki pokłon za tak wysoki poziom pióra, które wciąga już od pierwszych stron oraz jej ogromnej wyobraźni. Język powieści jest napisany w sposób zrozumiały, przyjemny dzięki czemu szybko zatraca się w świecie przedstawionym w książce. Sami bohaterzy nie są płytcy i niemal natychmiast można się do nich przywiązać. Czytając książkę miałam wrażenie jakby główna bohaterka była moją przyjaciółką, którą znam od lat.
Książka nie posiada płytkiej fabuły, wręcz przeciwnie - jest interesująca, a sam pomysł jest świeży. Akcja toczy się błyskawicznie i trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony. W Eonie nie było momentu, w którym bym się nudziła. Dopiero przed chwilą otrząsnęłam się ze wpływu książki, przez którą wczoraj nie mogłam zasnąć - zamiast zasypiać, myślałam jak się potoczą dalej losy bohaterów i czym mnie autorka zaskoczy.
Książkę polecam wszystkim bez wyjątku i nie tylko fanom tego gatunku. Jest to godna uwagi pozycja, która odciśnie na czytelniku silne piętno, przez co zapamięta ją na długi czas. W przyszłości z pewnością wrócę do tej pozycji, jednak czekam z niecierpliwością na wydanie drugiego i niestety ostatniego tomu powieści. Dodam, że jest jedną z tych pozycji, przy których nie waham się przy wystawieniu oceny.