Endymion Spring recenzja

Endymion Spring

Autor: @Paideia25 ·3 minuty
2010-08-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Niemcy, Moguncja, rok 1453. Jan Gutenberg wpada na genialny pomysł - ruchoma czcionka! Dzięki niej stworzy dzieło, o jakim nikomu się nie śniło - Biblię, i to w wielu egzemplarzach. Idealnie prosta czcionka, piękne ozdoby, jedyne, czego teraz potrzebuje, to sponsor. Znajduje go: Fust przybywa do miasta w towarzystwie pisarczyka, który ciągnie za sobą niezwykłą skrzynię. Skrzynię odstraszającą nawet najdzielniejszych złodziejaszków; skrzynia, na której znajduje się mnóstwo dziwnych rycin, a zamkiem są dwa splecione ze sobą węże. Nic dziwnego, że nikt nie ma najmniejszej ochoty zdobyć takiego "skarbu". A jednak. Pewnej nocy Fust postanawia pokazać swemu słudze skarb, który znajduje się w tajemniczej skrzyni. Co to takiego? Papier, choć do papieru niepodobny. Skóra, choć wygląda jakby żyła. niesamowita biel i do tego - a niech to! Zmienia kształt i formę w zależności od potrzeby. Cóż to za dziwo!? A świadkiem wszystkiego nieoczekiwanie staje się ON - Endymion Spring.

Anglia, Oksford roku 2006. Dwunastoletni Blake spędza całe dni wraz z młodszą siostrą Duck w miasteczku uniwersyteckim. Ich matka (w książce ani razu nie pojawia się słowo mama) pisze prace na temat Fausta korzystając ze zbiorów jednej z największych sieci bibliotek. Blake jest rozczarowany, że musiał przerwać naukę, zostawić ojca w Stanach Zjednoczonych i przyjechać tu tylko po to, by codziennie gapić się na regały zapełnione starymi książkami. Podczas jednej z częstych wizyt z bibliotece przypadkiem natrafia na dziwną księgę: stara, obita skórą, z niesamowitym (choć już zepsutym) zamkiem z kształcie węży. Zupełnie jakby sama wypadła z półki prosto w jego ręce. I na dodatek go ukłuła... Doprawdy dziwna księga. Żeby tego było mało, po jej otwarciu okazuje się, że jest pusta! Ale zaraz, zaraz - coś tu chyba jest. Na stronie tytułowej zaczyna ukazywać się napis: Endymion Spring. Kim lub czym on jest? Blake przez chwilę zastanawia się i postanawia odłożyć książkę na miejsce. Ta jednak nie daje mu spokoju i chłopiec wieczorem wykrada się z przyjęcia do biblioteki. Tymczasem księga zniknęła, a w miejscu jej pobytu Blake znajduje stosy porwanych kartek. I o co w tym wszystkim chodzi...???

Jeśli jesteście ciekawi jakie przygody czekają dwóch głównych bohaterów tej powieści młodzieżowej, to zachęcam do lektury. Mnie strasznie wciągnęła, mimo, że chodzą słuchy, jakoby to był drugi "Harry Potter" czy "Eragon". Nie czytałam żadnej z tych książek (i nie zamierzam, według mnie są przereklamowane). O "Endymionie Springu" nie słyszałam nic. Znalazłam go na kiermaszu książek i ujęła mnie okładka. Gdy zajrzałam do środka, aż westchnęłam. Wydanie jest przepiękne! Część dotycząca historii z przeszłości oznaczona jest jakby nadpalonym wzorem wokół kartek, do tego czcionka bardziej przypomina tę historyczną. Papier kremowy, czcionka i ilustracje brązowe. Wprost wymarzona książka na prezent dla kochającego czytać nastolatka.

Często ostatnio dyskutuje się nad książkami dla młodzieży. Mówi się, że nie pojawia się nic oryginalnego, a wszystko rozbija się o dobrą reklamę. Być może "Endymion Spring" nie jest w swej treści oryginalny: historia przeplata się z teraźniejszością, tajemnicza księga, poszukiwania, zagadki, zaskakujące zwroty akcji, a nawet smoki. Zgadza się - to wszystko już było. Ale czy od razu trzeba taką książkę omijać szerokim łukiem? Widocznie na świecie jest duże zapotrzebowanie na tego typu historie. Ja sama lubię czasami pogłówkować razem z bohaterami. Według mnie jest to bardzo ciekawa i odpowiednia książka dla młodzieży. I do nich jest skierowana. Dlaczego więc wypowiedzi negatywne widzi się i słyszy tylko od osób dorosłych..? Nie bardzo to rozumiem.

Serdecznie polecam "Endymiona Springa", dzięki niemu każdy - nawet dorosły - przeżyje kilka miłych i ciekawych chwil z książką. A to jest chyba najważniejsze :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-08-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Endymion Spring
3 wydania
Endymion Spring
Matthew Skelton
8.4/10

" Plastyczne, niemal filmowe obrazowanie. (...) Cudownie wciąga, wręcz uzależnia." -"Kirkus Reviews" Mroczne zakamarki, zaszyfrowane wiadomości, tajemniczy uczeni i magiczna księga tworzą niezwykłą sc...

Komentarze
Endymion Spring
3 wydania
Endymion Spring
Matthew Skelton
8.4/10
" Plastyczne, niemal filmowe obrazowanie. (...) Cudownie wciąga, wręcz uzależnia." -"Kirkus Reviews" Mroczne zakamarki, zaszyfrowane wiadomości, tajemniczy uczeni i magiczna księga tworzą niezwykłą sc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chodź tę książkę czytałam już dość dawno, pamiętam, że wzbudziła we mnie wiele pozytywnych emocji. Można powiedzieć, że chłonęłam ją wieloma dziesiątkami kartek na dzień, gdyż bardzo mnie wciągnęła i...

@Fluffy_bumblebee_books @Fluffy_bumblebee_books

Przeszłość to groźna bestia! „Gdy Lato się z Zimą rozejdą w Jesieni, Sekretu mrok Słońce w sens jasny przemieni. Gdy Lato od Zimy na zawsze odbiegnie, Rozpadnie się Księga i Świat w gruzach legnie. ...

@Kobra94 @Kobra94

Pozostałe recenzje @Paideia25

Podróż "Wędrowca do Świtu"
Dosyć ciekawa podróż

W trzeciej części przygód w magicznej krainie Narnii bierze udział tylko dwoje spośród czwórki rodzeństwa Pevensie - Łucja i Edmund (zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią lw...

Recenzja książki Podróż "Wędrowca do Świtu"
Depeche Mode
Ukraińska młodzież w akcji

Od czego by tu zacząć... Zanim podejmę się streszczenia początku książki i ocenienia jej, chciałabym zaznaczyć, że autor jest Ukraińcem i tam też toczy się akcja powieści...

Recenzja książki Depeche Mode

Nowe recenzje

Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
Maigret i sąd przysięgłych
Maigret ma wątpliwości
@almos:

Ta książka z serii z komisarzem Maigretem jest inna od pozostałych, bo nie rozpoczyna się od zbrodni a potem śledztwa. ...

Recenzja książki Maigret i sąd przysięgłych
Róże i fiołki
Róże i fiołki - pierwszy tom trylogii Rosenholm
@beatazet:

„Róże i fiołki” to pierwszy tom trylogii Rosenholm, w którym Gry Kappel Jensen wprowadza czytelników w fascynujący, peł...

Recenzja książki Róże i fiołki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl