„Prawie każdy rodzic jest w stanie dla dziecka poświęcić wszystko, nawet własne życie. Nie trzeba być wybitnym psychologiem czy znawcą życia, żeby o tym wiedzieć.”
Bywa czasem tak, że przeszłość dawno zapomniana, która wydaje się, że nie ma już znaczenia nagle ni stąd, ni zowąd nagle wypływa, w najmniej spodziewanym momencie.Rędzi i Rybarczyk to się przydarzyło, bo znalazł się ktoś, kto postanowił tę przeszłość rozgrzebać i wykorzystać.
„Głębia” jest dla mnie najlepszą częścią całego cyklu. Autor dorównał kunsztem „Bliznom”, a nawet zdecydowanie je przewyższył. Wszystko mi się w tej powieści podobało. Począwszy od niesamowitej kreacji postaci, na zawiłej fabule pełnej zwrotów akcji skończywszy.
Rędzia z powodu zdarzeń z przeszłości wpada w niesamowite tarapaty. Jeden błąd, który kiedyś popełnił, stawia pod znakiem zapytania nie tylko jego karierę zawodową, ale bezpieczeństwo całej rodziny. Tajemnicza osoba, za którą nie wiadomo, kto stoi, zmusza Rędzię i Rybarczyk do zamiecenia pewnej zbrodni pod dywan. Nadkomisarza ogarnia coraz większe przerażenie i bezsilność, zwłaszcza gdy odkrywa przeszłość ofiary. To najtrudniejsze śledztwo Rędzi w jego życiu. Jest między młotem a kowadłem. Z jednej strony sumienie dobrego gliniarza, za jakiego uchodzi, nie pozwala mu na przymknięcie oka, a z drugiej obezwładnia go strach o bezpieczeństwo rodziny. Autor zaprowadził swojego bohatera na samo dno przerażającej głębi. Zaczyna on walkę o własne życie i życie najbliższych oraz swoją karierę i przyszłość.
Kolejne elementy układanki, które czytelnik odkrywa wraz z Nadkomisarzem, powodują przyspieszone bicie serca i wypieki na twarzy. Byłam ogromnie ciekawa, jak autor wyciągnie swojego bohatera z niezłej kabały, w jaką go wpakował. Można mieć Rędzi za złe, że tak doświadczony policjant pozwala sobą manipulować, ale dzięki temu wydaje się bliższy, bardziej ludzki. Siła emocji, jakie towarzyszyły mojej podróży przez tę historię, najlepiej świadczy o tym jak bardzo mnie ona zaangażowała.
Nieustannie będę chwalić pióro Stelara, bo jest, za co. Pisze fantastycznie, jego historia wciąga od początku do końca, a jego bohaterowie są wiarygodni i sympatyczni, no może za paroma wyjątkami. Kryminały Stelara cechują nieprzewidywalne zwroty akcji, niesamowite tajemnice, niespodziewane decyzje i nieoczekiwana pomoc. Jednocześnie całość tak skomplikowana, że czytelnik wraz z bohaterem zaczyna wątpić we wszystko i wszystkich. Gdy analityczny umysł Rędzi dostrzega światełko w tunelu, następuje zwrot akcji. Autor fantastycznie wszystko zagmatwał, że w pewnym momencie ma się już wątpliwości, czy sprawa dotyczy międzynarodowego gangu, czy jest banalnie prosta.
Fabuła świetnie skonstruowana i przemyślana. Każdy szczegół, każdy trop jest tu ważny. Nie ma zbędnych opisów czy rozważań, wszystko potrzebne i na swoim miejscu. Kryminał z najwyższej półki, który czyta się z zapartym tchem od początku do końca. I to, co mnie niezmiennie zachwyca w powieściach autora, to niewymuszony i inteligentny humor.
Szkoda, że sympatyczny i inteligentny Nadkomisarz Rędzia ma się już nie pojawić w kolejnej książce Stelara, a może jednak znajdzie dla niego jakieś niewiarygodne i skomplikowane śledztwo. Któż to wie?
„Stąpanie po kruchym lodzie nie jest dobrym pomysłem, chyba że nie masz innej drogi. A on, nie miał, więc szedł, słysząc w głowie, jak trzeszczy pod jego stopami, a pod nim czai się niezbadana głębia.”
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Filia
Czasem dla dobra rodziny musisz przejść przez piekło. A czasem musisz ją tam zabrać ze sobą... Nadkomisarz Tomasz Rędzia popełnił błąd, za który będzie musiał zapłacić. Jego bliskim grozi poważne ...
Czasem dla dobra rodziny musisz przejść przez piekło. A czasem musisz ją tam zabrać ze sobą... Nadkomisarz Tomasz Rędzia popełnił błąd, za który będzie musiał zapłacić. Jego bliskim grozi poważne ...
GŁĘBIA autorstwa Pana Marka Stelara to kolejna, trzecia część przygód nadkomisarza Tomasza Rędzi i prokurator Agnieszki Rybarczyk. Ich bliskim grozi poważne niebezpieczeństwo. Chcąc uniknąć cierpien...
Książka z cyklu Nadkomisarz Rędzia, tom. 3 Warto wczesniej przeczytać poprzednie tomy, gdyż autor często nawiązuje do przeszłości głównych bohaterów. " Niewiele jest rzeczy groźniejszych od człowiek...
@kasiarz1983
Pozostałe recenzje @gala26
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literacka – autorka oczarowała mnie niebanalną historią, w...
Małgorzata Starosta to moja niekwestionowana królowa komedii kryminalnych i powieści wszelakich. To autorka zdolna, empatyczna i otwarta na ludzi. Kobieta o wielu twarza...