Dziki łubin recenzja

Uwielbiam takie opowieści! Charlotte Link i jej rewelacyjna saga ponownie zabrała mnie w trudny, niepokojący i pełen zawirowań świat rodziny Degnelly. „Dziki łubin” to druga część trylogii "Czas burz".

„Jutro było nieważne. A przecież właśnie jutro mogli wykrzyczeć sobie w twarz wszystko to, co ich dzieliło. Albo zginąć w wyniku uderzenia bomby…”

Kontynuacja w niczym nie ustępuje pierwszej części. Mamy rok 1938, Hitler niepodzielnie rządzi Niemcami, społeczeństwo ulega jego fanatyzmowi. Wkrótce wybuchnie wojna, świat ogarnie pożoga, nic już nigdy nie będzie takie samo… Felicja nic a nic się nie zmieniła, żyje pracą, podejmuje współpracę z nazistami – z tego powodu nie ma żadnych dylematów moralnych. Interes to interes. Jej dorosłe już córki Belle i Zuzanna dobrze wiedzą, że matka pochłonięta interesami nie ma dla nich czasu. W jej życiu ponownie pojawiają się Alex Lombard – jej były mąż i Maksym Marakow – miłość jej życia. Aleks jest jej ostoją, w trudnych sytuacjach zawsze ją wspiera i otacza opieką. Maks wieczny ideolog, którego całkowicie pochłania tajemnicza i niebezpieczna działalność. A w tle, daleko w Prusach Wschodnich, ukochany majątek Lulinn – ostoja jej rodziny i ukochane miejsce na ziemi, do którego zawsze z ogromną przyjemnością wraca.

Wielowątkowa, a przy tym bardzo spójna, barwna opowieść. Akcja tej części dzieje się podczas II wojny światowej w Niemczech, Prusach Wschodnich, Rosji, Francji, Szwajcarii, Stanach Zjednoczonych. Jest bardzo dynamiczna, zaskakuje zwrotami akcji. Fabuła przemyślana i dopracowana w każdym szczególe. Czuć ogromne zaangażowanie, pasję i wiedzę historyczną autorki. Liczne zdarzenia, które dotykają bohaterów wzbudzają bardzo skrajne emocje. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, dobrzy znajomi z poprzedniej części i zupełnie nowe intrygujące postacie. Zawiłe, pokomplikowane relacje międzyludzkie. Niesamowita Felicja, pełna energii, pasji na życie i wykalkulowanej serdeczności w stosunku do ludzi.

Charlotte Ling daje nam obraz II wojny światowej widzianej z perspektywy Niemców. Zwykłe niemieckie rodziny, które muszą mierzyć się z dyktaturą Hitlera. Każdy musi się dostosować, nie ma wyboru. Dramat żołnierzy wysyłanych na front wschodni, krwawe walki pod Stalingradem, siarczysty mróz, głód, rany, wszechobecna śmierć. Systematyczna i bardzo skuteczna zagłada Żydów, ruch oporu. Wojna nikogo nie pozostawi bez głębokich fizycznych czy psychicznych ran. Każdy kogoś lub coś straci…

Niesamowita, piękna, klimatyczna saga rodzinna z ciekawie i bardzo realnie ukazanym tłem historycznym. Trzyma w napięciu, wyzwala ogromne emocje, jest pełna dramatyzmu, cierpienia, miłości, pożądania, przyjaźni. Bezwzględnego okrucieństwa i bestialstwa. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Z ogromną niecierpliwością czekam na tom trzeci. Bardzo polecam :)

http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=3595