Książę głupców recenzja

Dziewki, wino, hazard... i nekromancja

Autor: @Lorian ·2 minuty
1 dzień temu
Skomentuj
13 Polubień
Nekromancja ma to do siebie, że jest dość nieprzyjemna. Ożywia zmarłych i pozwala im zaciskać martwe palce na szyjach lekkomyślnych książąt. Trupy te jednak nie są jedynym zmartwieniem Jalana, który zamiast chędożyć, pić na umór i uprawiać niebezpieczny hazard, następuje na wyjątkowo wrażliwe palce i wplątuje się pomiędzy swoją babkę, Czerwoną Królową, a ciemne siły, zagrażające nie tylko jednemu królestwu.

Przyznajmy to przed sobą, główny bohater, książę Jalan, nie jest bohaterem pozytywnym. To nierób i tchórz, wielbiciel kobiecych wdzięków stopniu obsesyjnym, który zraża do siebie co drugiego - potrafiącego przejrzeć jego uroczą fasadę - człowieka. Jalan nie dąży do żadnego celu - nie, przepraszam, jego celem jest zazwyczaj damska bielizna i wygodne życie. Niestety dla świata - to on staje się "wybrańcem mocy" i wraz z Wikingiem Snorrim przemierza szlaki Rozbitego Imperium, starając się nie narazić się zbytniej liczbie najemników, truposzy, jak i próbując odwrócić zaklęcie, które na niego przypadkiem nałożono.

Jalana nie da sie lubić... ale czy na pewno? Ponieważ czytamy powieść z jego punktu widzenia, po pewnym czasie zaczynamy pałać sympatią do tego lekkoducha. Nie jest zły do szpiku kości, nie zna się w ogóle na ludziach, ale mam wrażenie, że jego przeżycia na szlaku i na mroźnej Północy, zmienią go, przynajmniej w "jakimś" stopniu. Ta zmiana juz sie powoli zaczyna... książę nie jest taki sam pod koniec tego tomu, jak gdy go zaczynał.

Pomysł na Rozbite Imperium dość ciekawy. To nasz stary dobry świat po katakliźmie, który trzasnął w Ziemię tysiąc lat temu i sprawił, że technologie zostały zapomniane, ludzi myślą, że pociągi to drążące skały potwory, manekiny to magiczni strażnicy, a magia... magia jakimś sposobem działa, siejąc zamęt. Zostało w Imperium wykoślawione nazewnictwo dawnych wieków, niektórzy powrócili do dawno zapomnianych wierzeń i kultury przodków, ale... wszystko cofnęło się także o tysiąc lat wstecz.

Powieść jest niesamowicie zabawna. Humor sytuacyjny, słowny, rubaszny, czasami niskich lotów, ale także ironiczny - czego tu nie ma. Ale nie dajcie się zwieść - to zdecydowanie nie lekka śmieszna historyjka. Bliżej "Księciu Głupców" do mrocznej odmiany fantastyki, krew leje sie gęsto, oderwane członki fruwają w powietrzu, często sie patroszy. Uwielbiam komizm tej książki zmieszany z brutalnością, nadaje to specyficznego smaku całości.

Trochę obawiałem się lektury, spoglądając na liczne negatywne recenzje. Jednak to nie pierwszy raz, kiedy czytanie recenzji nie dało pożądanego rezultatu. Książka idealnie wpasowała sie w mój gust. Chaos, antybohater, przemoc i humor - mieszanka wydająca się niestrawną, w rzeczywistości będąca ciachem z wiśnią.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-05
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Książę głupców
Książę głupców
Mark Lawrence
6.6/10
Cykl: Wojna Czerwonej Królowej, tom 1

Bestsellerowy świat Rozbitego Imperium powraca w nowej trylogii Marka Lawrence'a. Trylogia Wojna Czerwonej Królowej jest osadzona w tych samych realiach, które znamy z poprzednich powieści tego autora...

Komentarze
Książę głupców
Książę głupców
Mark Lawrence
6.6/10
Cykl: Wojna Czerwonej Królowej, tom 1
Bestsellerowy świat Rozbitego Imperium powraca w nowej trylogii Marka Lawrence'a. Trylogia Wojna Czerwonej Królowej jest osadzona w tych samych realiach, które znamy z poprzednich powieści tego autora...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O Marku Lawrence słyszałam tyle samo dobrego, co złego. Niektórzy zarzucają mu zbyt wielką brutalność, inni chwalą za bezkompromisowość. W każdym razie mnie skusiła po pierwsze i nie będę tego ukrywa...

@Almaranth @Almaranth

Książę Jalan wiedzie pozornie lekkie i łatwe życie - w wolnych chwilach zajmuje się chędożeniem nadobnych dziewek, hazardem i nadmierną degustacją dobrych win. No kto by nie chciał być na jego miejsc...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @Lorian

Legendy Ahn
Ku chwale Kruka!

Rezkin powraca po raz trzeci... tym razem siejąc zamęt nawet wśród swoich przyjaciół. Specyficzny bohater, mnogość wątków i bardzo plastyczny styl - Kel Kade balansuje n...

Recenzja książki Legendy Ahn
Tygiel dusz
Rzemyślenie - czyli dobra fantastyka w klasycznej odsłonie

Czy jesteś gotowy, by ruszyć w świat? Nie ten, który znasz z murów klasztornych. Nie ten, który znasz z licznych przeczytanych książek. Nie ten, o którym opowiadali mnis...

Recenzja książki Tygiel dusz

Nowe recenzje

Malarstwo. Najpiękniejsze obrazy
Najpiękniejsze obrazy
@LiterAnka:

Gdybym kiedyś przestała interesować się literaturą, z pewnością przeniosłabym uwagę na malarstwo. Nie dlatego, że mam t...

Recenzja książki Malarstwo. Najpiękniejsze obrazy
Klepak. Gang z Wołomina
Klepak
@Gosia:

„Klepak. Gang z Wołomina” Artur Górski to książka, która przybliża nam realne zdarzenia, które miały miejsce w naszym k...

Recenzja książki Klepak. Gang z Wołomina
Zadzwoń, jak dojedziesz
Kiedy role się odwracają
@iris06648:

Ta urocza, kojarząca się z jesienią okładka skrywa prawdziwą bombę emocjonalną w środku. Z jednej strony to dobra lektu...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
© 2007 - 2025 nakanapie.pl