Dziedzictwo zbrodni recenzja

Dziedzictwo zbrodni, Adrian Bednarek

Autor: @kasienkaj7 ·1 minuta
2022-04-25
Skomentuj
2 Polubienia
Dziedzictwo zbrodni Adriana Bednarka to tytuł, który miał swoją premierę jeszcze w lipcu ubiegłego roku. Ja miałam możliwość przeczytać go dopiero teraz, dzięki BT organizowanemu na Instagramie przez @domilkaa

Od dawna miałam w planach zapoznać się z twórczością tego autora, już nawet kupiłam jego serię rozpoczynającą się tytułem Inspiracja, niestety tylko powiększyła ona moj stos hańby, bo na jej lekturę nie znalazłam jeszcze czasu 🤷‍♀️

Jak zauważa sam autor, w słowach końcowych zamieszczonych w Dziedzictwie zbrodni, ta pozycja różni się nieco od jego dotychczasowego dorobku. Na czym ta inność polega, tego niestety nie mogę stwierdzić po znajomości wyłącznie jednej książki. Bednarek twierdzi, że miała to być lekka i szybka powieść. Tu zgodzę się z Redaktorem Naczelnym autora, który nie zaaprobował pierwszego epitetu twierdząc, że przeczy temu zbyt duza ilość trupów.

Dziedzictwo zbrodni to powieść, w której już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w szybką akcję, tak więc jak najbardziej książkę można uznać za szybką. Wraz z rozwojem akcji pojawiają się pierwsze trupy, których ilość później drastycznie wzrasta. Można powiedzieć, że trup trupa goni i trupem pogania.
Moim zdaniem, zdecydowanie nie jest to lekka powieść 😉

Od pierwszych stron moją uwagę zwrocił język powieści. Jest prosty, naszpikowany potocznymi wyrażeniami i wulgaryzmami. Przyznam, że musiało minąć trochę czasu zanim do niego "przywykłam". Niestety, nie jestem zwolennikiem takiego słownictwa. Lubię powieści sensacyjne i kryminały, jednak napisane językiem, który mnie nie razi.

Podobne odczucia miałam względem niektórych scen. Tak, Dziedzictwo zbrodni to zdecydowanie lektura dla czytelników o mocnych nerwach. Już pierwsze opisy bestialskich czynów płatnych zabójców wciskają w fotel. Dalej jest tylko gorzej... oczywiście, z pewnością są odbiorcy, którym plastyczne opisy zbrodni nie przeszkadzają.

Mimo pewnych minusów uważam tę powieść za świetną w swoim gatunku. Po początkowych trudnościach czytało mi się ją przyjemnie, a już samo zakończenie wprowadziło mnie w zdumienie!
Nie, czegoś takiego się nie spodziewałam.

Moja ocena 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziedzictwo zbrodni
Dziedzictwo zbrodni
Adrian Bednarek
8.1/10

On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Gr...

Komentarze
Dziedzictwo zbrodni
Dziedzictwo zbrodni
Adrian Bednarek
8.1/10
On pragnie jej śmierci, ona jego. Czy wspólny wróg sprawi, że podejmą współpracę? Dominik wraz z ojcem prowadzą nietypowy biznes – są płatnymi zabójcami. Najnowsze zlecenie to czteroosobowa rodzina Gr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moja kolejna książka Adriana Bednarka, które w sumie zawsze biorę bez zbędnego zastanowienia. Tak też było i w tym przypadku. @Obrazek "Dziedzictwo zbrodni" posiada, jak na nasze polskie realia,...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Czy zło można odziedziczyć w genach? Czy to do czego zostaliśmy zmuszeni w dzieciństwie, w jakim świecie się obracaliśmy, określa to, kim zostaniemy w dorosłym życiu? Czy istnieje więcej niż jedno w...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Soft and graceful
"Soft and graceful", Weronika Schmidt

"Dziewczyna, która swoim pięknem przyćmiewała księżyc i zawstydzała gwiazdy. Mój zakazany owoc, dla którego czułem, że łamię dawno ustalone zasady, ale szczerze mówiąc.....

Recenzja książki Soft and graceful
Głęboko pod powierzchnią
"Głęboko pod powierzchnią", Konrad Makarewicz

"Miał wrażenie, jakby odchylił drzwi szafy, do której przez minione lata upychali zbędne przedmioty, a cała nagromadzona graciarnia zwaliła się na niego swym ciężarem." ...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl