Głosy z zaświatów recenzja

Dzieci Zamojszczyzny

Autor: @landrynkowa ·2 minuty
2022-06-28
Skomentuj
11 Polubień
Wiele książek odbieram bardzo emocjonalnie, ale nie przypominam sobie, żeby którakolwiek dotąd przeczytana sprawiła, że czułam się tak potwornie stłamszona fabułą. Tak bezsilna, wściekła i rozżalona jednocześnie… Rozumiem, że to autorska kreacja świata, ale czy można być aż takim okrutnym dla własnego bohatera? Remigiusz sprawił, że Seweryn stał się beneficjentem wszystkiego co najgorsze, bez szans na choćby odrobinę dobrego. Kiedyś trafiłam w sieci na artykuł będący swego rodzaju analizą szablonowości filmów akcji, z którego wynikało, że jeśli np. w jednej ze scen widzimy przeszkloną ścianę to możemy być pewni, że zaraz ktoś w nią strzeli, a ona rozpryśnie się na drobne odłamki lub w lokalu dojdzie do ostrej bijatyki i jakiś delikwent przez tę szybę wyleci. Tak jest u Remka: jeśli coś się dzieje złego, to wiadomo, że Seweryn oberwie najbardziej.

„Głosy z zaświatów”, mimo zupełnie nowego wątku kryminalnego, są w pewnym sensie kontynuacją fabuły rozpoczętej w „Listach zza grobu”. Wciąż towarzyszymy Sewerynowi i Kai w obyczajowej części ich historii, ale także uczestniczymy w skomplikowanym dochodzeniu związanym z zabójstwami małych dziewczynek, które w niespodziewany sposób wiąże się nie tylko z wątkami prowadzonymi w „Listach…”, ale także z przeszłością Zaorskiego, o której wolałby zapomnieć. Finał tej części historii jest tak dramatyczny, że tylko człowiek o kamiennym sercu przejdzie obojętnie wobec tych wydarzeń. Dla mnie, z uwagi na temat główny, „Głosy…” były książką najgorszą z możliwych. Znowu skazałam się na czytanie o przemocy wobec dzieci, brutalnych aktach pedofilskich, zdeprawowanych księżach i szalonych matkach, a na sam koniec dostałam cios w samo serce. Jako czytelnik nie godzę się na takie rozwiązanie.

Kreacja bohaterów, dynamika i zawiłość akcji zostały podtrzymane, a poziom dramatyzmu sięgnął najwyższych wartości. Wątek osobisty Kai i Seweryna może oburzać, jednak w tej części cyklu autorowi udało się pięknie uchwycić platoniczność tej relacji wyrażanej gestem, słowem, spojrzeniem utrzymując jednocześnie cielesny dystans między nimi. Ale jeśli pominąć niestosowność i niemoralność ich zachowania, trzeba przyznać, że jest w tym uczuciu coś pięknego. Ponadczasowa, nastoletnia miłość, której nie zdołał zgasić ani czas, ani życiowe zawirowania. Ilu osobom to się przydarza? Myślę, że niewielu… Powieść jest również dopracowana w kwestiach medycznych i proceduralnych, nie miałam wrażenia odrealnienia zagadnień i tworzenia jakiejś dziwnej, autorskiej fikcji na rzecz uatrakcyjnienia fabuły.

Ogromnym atutem jest powiązanie z fabułą nazistowskiego wątku „Dzieci Zamojszczyzny”. Nie miałam pojęcia o tym tragicznym epizodzie z przeszłości. Nie przypominam sobie również, żeby w czasach szkolnych, na lekcjach historii, ktokolwiek choćby o tym wspomniał… Muszę uzupełnić wiedzę w tym temacie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-28
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głosy z zaświatów
Głosy z zaświatów
Remigiusz Mróz
8.1/10
Cykl: Seweryn Zaorski, tom 2

Zawód patomorfologa wymaga stalowych nerwów. Ale nawet tak wytrawny specjalista jak @Link nie może patrzeć spokojnie na ciała kolejnych dzieci, które trafiają do zakładu patomorfologii w Żeromicach. ...

Komentarze
Głosy z zaświatów
Głosy z zaświatów
Remigiusz Mróz
8.1/10
Cykl: Seweryn Zaorski, tom 2
Zawód patomorfologa wymaga stalowych nerwów. Ale nawet tak wytrawny specjalista jak @Link nie może patrzeć spokojnie na ciała kolejnych dzieci, które trafiają do zakładu patomorfologii w Żeromicach. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest wiele wstrząsających książek, ale raczej rzadko trafiają się takie, po których niemal żałuję, że je przeczytałam. I nie chodzi wcale o to, że były złe albo nudne, po prostu ich tematyka jest zby...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Każdy rodzic, który zostaje nim z powołania, a nie z przypadku dba aby Jego dzieciom niczego nie brakowało, były szczęśliwe, zadbane, aby tym często rozbrykanym małym ludziom nie brakowało niczego co...

@MoniqMoniq @MoniqMoniq

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Halny. Wiatr, który niesie obłęd
Idzie halny

"Nad Tatrami unosi się gęsty wał. Jest szczelnie zbudowany z gęstych chmur. Idzie halny". Halny jednych fascynuje, u innych budzi przerażenie. Nie można go lekceważyć,...

Recenzja książki Halny. Wiatr, który niesie obłęd
Rzym od kuchni
Zjeść Rzym

Ta książka jest tak pyszna, że można by ją zjeść… Magdalena Wolińska-Riedi podała nam Rzym na talerzu. Wycieczkę śladami najsłynniejszych dań stolicy Italii zaczynamy oc...

Recenzja książki Rzym od kuchni

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl