Dziczek recenzja

Dziczek

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @landrynkowa ·3 minuty
8 dni temu
1 komentarz
19 Polubień
Historia zdarzyła się w zabytkowym dworku na peryferiach miasta. Narrator, nieuleczalnie nieszczęśliwy, sfrustrowany i wypalony zawodowo nauczyciel przygotowuje się do wyjazdu i przekazania swojego stanowiska nowemu pedagogowi. Jednak pojawienie się Dawida burzy jego plany. Nowy okazuje na tyle fascynującą osobą, że Narrator zarzuca pomysł wyjazdu, a zamiast tego zaczyna interesować się współlokatorem. Dawid intryguje i nęci, a Narrator staje się podglądaczem. Ich wspólna koegzystencja początkowo pełna jest ciszy, uników, a nawet niechęci. Toczą swoistą grę pozorów, balansują między ciekawością a chęcią zachowania odrębności, potykają się o własne przyzwyczajenia i natręctwa. Punktem zwrotnym w ich relacji staje się osobista powieść Dawida „Zdjęcia z pamięci”, którą on daje do przeczytania Narratorowi. Ten, zanurzając się w opowieść Dawida, wchodzi w zupełnie inny wymiar świadomości, w której zaciera się rzeczywistość i przesuwają się granice wyobraźni. „Zdjęcia z pamięci” to dla Narratora swoisty portal do wnętrza samego siebie, do własnej przeszłości, do wspomnień i do dotarcia do prawdy o sobie.


„Tam, na dnie świadomości wszyscy jesteśmy tacy sami. Źródło jest jedno. Smutek, który ciągle czujesz, bije właśnie stamtąd. Tak samo jak miłość, zazdrość i potrzeba bezpieczeństwa. Tam znajduje się prawda o człowieku”.

Kolejna osobista, odważna i niemieszcząca się w żadnym znanym mi schemacie książka Kuby. Utrzymana w refleksyjno-filozoficznym tonie, metaforyczna, metafizyczna i nieoczywista. Na plan pierwszy wysuwa się egzystencjalizm „Dziczka”, bowiem ta powieść jest niczym innym jak elegią o życiu. O przeszłości, która nas buduje, o dzieciństwie, które nadaje kształt naszej młodości i wyznacza kierunek dorosłości. O dorastaniu i dojrzewaniu, o emocjach – złych i dobrych, o docieraniu do sedna samego siebie i próbach, daremnych czasem, ujarzmienia wewnętrznego chaosu, znalezienia harmonii z samym sobą. To także powieść o poszukiwaniu miłości, bliskości i szczęścia, wypełniona tłumionymi pragnieniami, przytłaczająca samotnością.

To także książka o książce. A może książka w książce? „Zdjęcia z pamięci” są osią tej fabuły. Stanowią przestrzeń osobistej ekspiacji Dziczka i wyznacznik działań Narratora. Utwór częściowo powstaje na naszych oczach, tworzą się nowe jego rozdziały, a te, które już istnieją, poddawane są głębokiej analizie, interpretacji i ocenie.

To nie jest łatwa powieść. Początkowo założyłam, że przeczytam ją w weekend, bo zazwyczaj tyle czasu zajmuje mi czytanie książki o takiej grubości. Nic z tego. „Dziczek” zawłaszcza całą uwagę, wymaga pełnego skupienia, analitycznej lektury, wnikania w głąb tekstu, bowiem więcej niż w „Dziczku” zostało zapisane, dzieje się między wierszami. Treść zmusza do refleksji i przemyśleń, i czasem, mimochodem, kieruje nas do naszych własnych zdjęć z pamięci, często tych, które nie bardzo chcemy otrzepywać z kurzu i oglądać na nowo. Dla niektórych może okazać się wizualizacją jego własnych przeżyć. Ja czasami odnosiłam wrażenie, że to trochę moja historia.

Tę powieść najlepiej czytało mi się nocami, przy przyćmionym świetle, w ciszy. Wtedy ona wybrzmiewała najmocniej, można było wejść w tę historię naprawdę i szczerze, poczuć ją w pełni, otulić się jej nostalgiczną aurą.

I wbrew temu, co na stronie 96 zasugerował autor, nie czuję, żebym zmarnowała czas czytając tę powieść.


"Czytanie zabiera dużo czasu, a w jego trakcie nie da się robić niczego innego - zaczął. - Ludzie, którzy nie czytają zawodowo, czytają głównie z lenistwa. Chwytają się tej pozornej aktywności, bo jest ona społecznie akceptowana, wręcz nobilitowana, być może nawet pożyteczna, ale zajmują się tym tylko po to, by nie robić niczego innego. I wszystko jedno, co i kogo czytają. Marnują mnóstwo czasu".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-28
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziczek
Dziczek
Jakub Zając
9/10

W zabytkowym dworku, który kryje w sobie atmosferę tajemnicy, samotny nauczyciel – Narrator, zmęczony życiem i rozczarowany swoimi wyborami, przygotowuje się do wyjazdu. Jego plany niespodziewanie zm...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 8 dni temu
Interesująca recenzja, chociaż z tezą autora, że ludzie czytają głównie z lenistwa, aby nie robić nic innego jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie jest mi wszystko jedno kogo i co czytam.
× 2
@landrynkowa
@landrynkowa · 7 dni temu
To właściwie nie jest teza autora, ale część wywodu głównego bohatera, który jest osobą mocno sfrustrowaną i nieumiejącą znaleźć sobie celu w życiu, w związku z czym nic go nie cieszy, także czytanie. Sam autor nie jest orędownikiem tej tezy :) akurat z nim o tym rozmawiałam i jest to zabieg zastosowany wyłącznie na potrzeby fabuły do kreacji bohatera. Zresztą, co do autora, to nie wyobrażam sobie, żeby polonista mógł wysnuć teorię, że czytanie jest nudne i bezsensowne, i jest zajęciem mającym na celu wyłącznie podążanie za modą... :)))
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · 7 dni temu
Co do podążania za modą to już nie byłabym taka pewna. Część czytelników i czytelniczek sięga po w danym momencie głośnie tytułu, określane jako hity i reklamowane w różnych miejscach.
× 1
@landrynkowa
@landrynkowa · 6 dni temu
No niestety, ale tzw. moda na czytanie określonych tytułów istnieje... Zresztą ja sama jestem trochę ofiarą tejże, ale z drugiej strony lepiej czytać "modnie" niż nie czytać wcale... Tyle że jest przecież tak wiele starszych, trochę zapomnianych książek, które, mimo że są leciwe, wciąż są świetne i warte czytelniczej uwagi... :)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · 5 dni temu
Ja też sięgam po głośne tytuły, ale staram się mieszać.
× 1
@landrynkowa
@landrynkowa · 4 dni temu
I to jest dobra metoda... :)
× 1
Dziczek
Dziczek
Jakub Zając
9/10
W zabytkowym dworku, który kryje w sobie atmosferę tajemnicy, samotny nauczyciel – Narrator, zmęczony życiem i rozczarowany swoimi wyborami, przygotowuje się do wyjazdu. Jego plany niespodziewanie zm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"... wegetowałem na peryferiach własnych wyobrażeń". Bałem się tej historii. Odkładałem ją. Czułem, że tutaj wydarzy się coś ważnego, coś co mocno przeżyję. Przeczuwałem, że to będzie duży wysiłek. ...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Życie rzadko toczy się zgodnie z oczekiwaniami. Spotyka nas wiele niespodziewanych zwrotów i niepowodzeń przez co często wydaje się, że jedyne rozsądne wyjście to wybrać bezpieczną drogę. Dostosować ...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Błędne łąki
Błędne łąki

Reporter Aleks Lipski i youtuberka Kaśka Ferenc przypadkowo spotykają się w Chacie Górzystów w Górach Izerskich. Każde pracuje nad sprawą tajemniczego zaginięcia pary st...

Recenzja książki Błędne łąki
Wołanie umarłych
Śmierć w cieniu Babiej Góry

Po przeżyciach sprzed 4 lat Norbert Krzyż obiecuje sobie, że już nie weźmie żadnej niebezpiecznej sprawy. No ale, jak to on, nie byłby sobą, gdyby się w coś nie wpakował...

Recenzja książki Wołanie umarłych

Nowe recenzje

Wilczym śladem
Rzetelny reportaż pełen pasji...
@kasiasowa1:

„Wilczym śladem. Historia powstania gry Wiedźmin 3: Dziki Gon” to wyjątkowa pozycja dla wszystkich, którzy interesują s...

Recenzja książki Wilczym śladem
Obcy: 8 pasażer Nostromo
Gigerowski obcy kontra beletryzacja Fostera
@Asamitt:

Minęło ponad czterdzieści lat od realizacji obrazu filmowego, a Obcy nic się nie zestarzał. Jedynie kolejne części nada...

Recenzja książki Obcy: 8 pasażer Nostromo
Córka z Werony
"Córka z Werony"
@tatiaszaale...:

“Miejsce pomiędzy dzieciństwem a kobiecością to pustkowie pełne wrzosów i potworów, przez które wszystkie musimy przejś...

Recenzja książki Córka z Werony
© 2007 - 2025 nakanapie.pl