Działanie niepożądane recenzja

"...to świet­ne miej­sce.

– Za­leży od czło­wieka. Nie­któ­rzy urzą­dzą się na­wet w pie­kle, a inni za­wsze będą się czuli źle w ob­cym miej­scu."

W momentach zagrożenia, lęk zaciera granice pomiędzy tym, co rzeczywiste, a zmyślone, podsuwając najmroczniejsze wizje.

Głuchy odgłos wyrywa Marię ze snu. Zdezorientowana mimowolnie wstrzymuje oddech, starając się wyczuć niebezpieczeństwo. Straszliwy niepokój i groźba śmierci paraliżują. Przymykając oczy zastanawia się, czy nadal jeszcze śni. To nie pierwszy raz, gdy zaczyna mieć problem, by rozróżnić, czy to jawa, czy sen. Coraz częściej zdarzają się chwile, których nie potrafi sobie wytłumaczyć...

Adam Drzewiecki zaniepokojony pogarszającym się stanem matki, postanawia bliżej przyjrzeć się przeprowadzonej przez lekarzy terapii. Jednak im bardziej interesuje się sprawą, tym wyraźniej odczuwa, że nie wszystko jest tym, czym się wydaje. Nie może oprzeć się wrażeniu, że sam również stał się czyimś celem, a nieprzyjemne wydarzenia, których doświadcza mają związek z niewygodnymi pytaniami, które zadał personelowi ośrodka Vigorea.

Świetnie skonstruowana intryga, która swoją tajemniczością trzyma w napięciu do samego końca jest wyznacznikiem dobrego thrillera. Łatwo jednak przekroczyć dość cienką granicę między tym co rzeczywiste, dając się ponieść zbytniej fantazji. Thomas Arnold posiada jednak tę rzadką umiejętność kreowania nieprzewidywalnych, a zarazem dynamicznych akcji, w przemyślany sposób. Co ważne, nie żałuje przy tym sporej dawki ironii i wszechobecnego sarkazmu.

Już pierwsze strony skupiły moją uwagę i wywołały wiele emocji. Szybko okazało się, że to tylko zwiastun dalszych, przepełnionych brawurą wydarzeń. Można odnieść wrażenie, że przeżycia, które autor zaserwował głównemu bohaterowi jawią się niczym karkołomna jazda przy zardzewiałych hamulcach. Pościgi, strzelaniny, zuchwałe akcje sprawiły, że czytałam z niesłabnącym zainteresowaniem. Co więcej, ukazuje, jak mroczna i nieobliczalna potrafi być natura człowieka. Jak łatwo możemy stać się narzędziem lub ofiarą w niepowołanych rękach.

Całkowicie pochłania i wzbudza emocje, cały czas, trzymając w napięciu. Polecam serdecznie.