O czym jest książka
W "Skowycie nocy" ponownie przenosimy się na Pomorze, gdzie w cieniu wiatraków - olbrzymów ze stali, które spoglądają na świat - dzieją się przerażające rzeczy. Korupcja, porwania, morderstwa to tylko wierzchołek przysłowiowej góry.
Lucek Bałyś, porwany i przetrzymywany gdzieś na końcu świata przez Kałę jako przynęta, czeka na ratunek. Upływający czas nie działa na jego korzyść, mimo to nie traci nadziei.
Andrzej Krzycki, mimo kiepskiej kondycji fizycznej po kontakcie z Cyklonem B, ucieka ze szpitala, by zmierzyć się z przeszłością, która doprowadziła do obecnych wydarzeń. Razem z Lalą, wierną towarzyszką nawet w najcięższych momentach, rusza na pomoc przyjacielowi. A żeby tego dokonać musi zmierzyć się z dawnymi wrogami i własnymi słabościami.
Pełnej napięcia atmosfery nie poprawia otrzymane nagranie, w którym Kała zapowiada brutalną zemstę za dawne urazy...
Do poszukiwań wkraczają kolejne osoby, ale nie każdej z nich celem jest uratowanie życia Bałysia czy rozwiązanie tajemnicy rozprzestrzeniającej się po okolicy plagi makabrycznych zdarzeń. Niektórzy zrobią wszystko, aby prawda pozostała w ukryciu.
Kto działa w imię dobra, a kto działa na rzecz szemranych interesów? Kto kogo dopadnie pierwszy? Kto przetrwa, a kto przegra w walce o życie? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po "Skowyt nocy".
Jedno jest pewne - dochodzący gdzieś z oddali skowyt nigdy nie wróży nic dobrego...
Dlaczego warto to przeczytać
Krzysztof A. Zajas znów to zrobił. Napisał kolejną świetną powieść, która trzyma Czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony, do ostatniego zdania. I po raz kolejny zrobił to z niebywałą dbałością o szczegóły i TEN moment zaskoczenia.
Pierwsza część książki brnie niespiesznie przed siebie, przygotowuje Czytelnika na to, co dopiero nadejdzie. Na to, co wywoła dreszcz na skórze i sprawi, że czytający wstrzyma oddech na chwilę lub dwie. Na moment, gdy Czytelnik przeklnie Autora, że poprowadził akcję w ten a nie inny sposób.
Zakończenie "Skowytu nocy" jest naprawdę dobre. Część sekretów została przez Autora ujawniona, na resztę Czytelnik musi zaczekać. A zaczeka, by samemu się przekonać, czym Autor zaskoczy w kolejnej odsłonie przygód Krzyckiego i Bałysia i jak zakończy tę trylogię.
Ostatnie słowo o książce
"Skowyt nocy" Krzysztofa A. Zajasa to naprawdę dobra książka. Mimo że akcja jest mniej dynamiczna i nabiera na sile dopiero w połowie przynosząc kulminację pod koniec, trzyma Czytelnika w niepewności od początku do końca. Pojawiające się w książce kolejne wątki, łącząc się, tworzą historię, której nie wszystkie sekrety zostają ujawnione przez Autora. Warto czekać na kolejny tom tej serii.