Niehalo recenzja

Drwina ze wszystkich i wszystkiego

Autor: @almos ·1 minuta
2 dni temu
1 komentarz
27 Polubień
W swojej debiutanckiej książce, która ukazała się w 2006 r., Ignacy Karpowicz przedstawia świat białostockiego studenta polonistyki. Ów student dorabia sobie do stypendium marnie opłacaną pracą w lokalnej gazecie, 'Wiadomościach Podlasia', czyżby szanowny autor pisał o sobie?

A sama książka to taka zgrywa, drwina, satyra: niczego i nikogo Karpowicz nie oszczędza, a chyba najbardziej dostaje się zgredom, czyli pokoleniu jego rodziców i dziadków: to oportuniści, głupki, chamy, katopolacy i kto tam jeszcze. Wali też w religię i biblię (dobry jest rozdział przedstawiający na nowo stworzenie świata), naukowców, dziennikarzy, polityków, w każdego, kto się nawinie. No śmieszne to jest, bo Karpowicz ma dużą inwencję językową, umie rozbawić słowem. Można książkę odczytać jako bunt, jako krytykę Polski i Polaków, ale powtarzam, dla mnie to bardziej zgrywa młodego człowieka; ciekawym, po jakich był środkach psychoaktywnych, gdy to pisał...

Rzecz cała trochę przypomina klimatem powieści Houllebecqa, ale tamten był bardziej ponury; miałem też skojarzenia z 'Dniem świra' podobne jest totalne negowanie wszystkiego. W odróżnieniu od wyżej wymienionych podlał swoją krytykę Karpowicz solidną porcją humoru, więc dobrze słuchało mi się audiobooka w świetnej interpretacji Jacka Kissa.

Przykład karpowiczowskiej prozy, pisze student o swojej promotorce: „W ogóle mnie nie interesuje, co ona myśli o Paulu Virillo, zagranicznym mistrzu intelektualnej minety. W sam raz dla przedszkolanek i niedoruchanych docentek, co to mają orgazm przy każdym mętnie napisanym tekście.
Czy pani docent szczytowała w drugim rozdziale? – pyta profesor. Nie – odpowiada pani docent – ja szczytowałam już przy podziękowaniach.”

Druga część książki jest jeszcze bardziej odjechana i, niestety, dużo słabsza. Oto nasz bohatenuje się po mieście w towarzystwie dwóch postaci historycznych, które zeszły z pomników. Jakieś to jest mocno chaotyczne, rozłazi się w szwach, humor jest wysilony, rażą wulgaryzmy; dosłuchałem audiobooka do końca z wielkim trudem.

W sumie jak na debiut – całkiem nieźle.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-07-01
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niehalo
2 wydania
Niehalo
Ignacy Karpowicz
7/10
Seria: Linie Krajowe

Dzień z życia magistranta polonistyki i początkującego dziennikarza prowincjonalnej gazety. Bohater płynie przez miałkie wydarzenia, które go donikąd nie prowadzą: śniadanie, podróż do pracy, wyjście...

Komentarze
@Antytoksyna
@Antytoksyna · 1 dzień temu
@almos , i tym sposobem masz już zaliczony jeden z punktów (pkt 20) wyzwania " 20 książek na 2025 r."
Może dołączysz?
× 4
Niehalo
2 wydania
Niehalo
Ignacy Karpowicz
7/10
Seria: Linie Krajowe
Dzień z życia magistranta polonistyki i początkującego dziennikarza prowincjonalnej gazety. Bohater płynie przez miałkie wydarzenia, które go donikąd nie prowadzą: śniadanie, podróż do pracy, wyjście...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 „Niehalo” jest pierwszą powieścią Ignacego Karpowicza. Urodzony w Białymstoku autor kończył akurat 30 lat, gdy w 2006 roku nie tylko zadebiutował na rodzimym rynku wydawniczym, ale także otrzymał...

@atypowy @atypowy

Zupełnie nie rozumiem , o co takie wielkie hallo krytyków w sprawie debiutanckiej opowieści pana Ignacego Karpowicza pt. '' Niehalo ''. Dla mnie ta książka to zwyczajny średniak , a nawet i pewnego r...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @almos

Noc na rozdrożu
Jak u Ludluma

Ten kryminał z komisarzem Maigretem jest jednym z pierwszych w serii, został napisany przez Simenona w 1931 roku. Zaczyna się, jak to często bywa w tej serii, od prze...

Recenzja książki Noc na rozdrożu
Jedyne wyjście
Wolę Ćwirleja piszącego o PRL-u

Poznański autor specjalizujący się w kryminałach-retro dziejących się w latach późnego PRL-u napisał tym razem rzecz, której akcja toczy się w III RP, a konkretnie tuż p...

Recenzja książki Jedyne wyjście

Nowe recenzje

Błękitny koliber. Studnia życia
Magia powinna być prawdziwa
@Utopia:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Błękitny Koliber "Studnia Życia" jest drugą częścią przygód wspaniałe...

Recenzja książki Błękitny koliber. Studnia życia
Wymazać z pamięci
Wymazać wspomnienia
@Moncia_Pocz...:

Zachęcona udanym debiutem literackim Joanny Zając postanowiłam sięgnąć po drugi tytuł autorki. Powieść "Wymazać z pamię...

Recenzja książki Wymazać z pamięci
Papier, kamień, nożyce
Oryginalna intryga
@zaczytanaangie:

Chciałabym w tym roku czytać więcej książek zagranicznych autorów. Ostatnie lata poświęciłam niemal wyłącznie tym rodzi...

Recenzja książki Papier, kamień, nożyce
© 2007 - 2025 nakanapie.pl