❤️ Przedpremierowa recenzja
patronacka❤️
"Bez niej nie ma mnie... Sprawie, że beze mnie nie będzie jej..."
Sofia jest piękną kobietą. Cechuje ją mądrość, ale przede wszystkim posiada ogromną fortunę, tylko jest jeden problem. Musi spełnić warunek, aby ją dostać. Jaki? To już pozostanie słodką tajemnicą.
Przypadek, a raczej niefortunne zdarzenie sprawia, że na jej drodze pojawia się Alexander. Bogaty mężczyzna, niebezpieczny dla wrogów, ale szalenie przystojny. Można powiedzieć, że skrywa się pod maską i to on decyduje, jaką tym razem wam pokaże.
Tę dwójkę połączy układ, który z czasem przerodzi się w coś więcej. Tylko czy błędy, jakie zostały popełnione na początku, pozwolą im na rozwinięcie się relacji?
Słowa można wypowiedzieć bardzo szybko, trudniej jest zapomnieć ich znaczenie...
"Drugą szansa" to historia, która uświadomi wam, że popełniony błąd może mieć dla nas konsekwencje, jednak każdy z nas zasługuje na szansę, aby naprawić wyrządzone krzywdy.
Jest to debiut. Uwierzycie?, bo ja dalej nie mogę. Autorka napisała historię, która od samego początku wciąga nas w swój świat. Emocje będą przelewały się na każdej stronie. Nie zabraknie szczęścia, rozczarowania, łez oraz bólu. Bohaterowie będą niczym prawdziwi ludzie. Nie będą udawali kogoś, kim nie są. Pokażą nam swoje prawdziwe "ja". Dadzą się poznać z każdej strony, nawet tej najgorszej.
Dużym plusem tej książki jest podzielenie jej na trzy części. Każda z nich kończy się w takim momencie, że od razu sięgacie po kolejną. Tutaj nie będzie miejsca na nudę, wręcz przeciwnie ilość akcji, zdarzeń będzie zalewała was z każdej strony a adrenalina, jaka będzie w was buzowała, nie pozwoli wam nawet na moment, odłożyć tej książki z rąk.
Akcja została idealnie poprowadzona. Na samym początku wszystko rozwija się powoli. Jest spokojnie, nawet bym powiedziała za spokojnie, aby podczas jednego zdarzenia, które przyspieszy bieg zdarzeń, wszystko wybuchło. Nie będziecie się spodziewać tego, co zostało dla was przygotowane. Nie sposób przewidzieć kolejnych kroków bohaterów. Oni są nieprzewidywalni, ale zarazem tak bardzo do siebie podobni.
Zarówno Alexander, jak i Sofia dryfują po morzu zwanym uczuciem. Zaczynają coś czuć, ale boją się tego, co może to wywołać. Mężczyzna często gubi się w swoich uczuciach. Nie wie, co zrobić, bo nikt go tego nie nauczył. Ich przeszłość jest różna. Każde z nich musiało zmierzyć się z własnym demonem, który odbił na nich swoje piętno. Ale razem będą mogli zacząć nowy bieg. Napisać własną historię, tylko czy nie zostanie im ona pokrzyżowania. Czy wrogowie nie zakłócą ich szczęścia?
Pojawi się wiele niedopowiedzeń, źle zrozumianych słów. Czasami zabraknie pomiędzy nimi rozmowy, która wszystko by ułatwiła. Ale tacy są już ludzie. Wolą wykonać unik, niż pozwolić zadać komuś cios. Tylko że nie wiedzą, że tym unikiem sami skazują siebie na cierpienie.
Pierwsza i druga część tej książki, była w miarę spokojna, ale to, co działo się w trzeciej... Wow. Przeszło moje wyobrażenie. Nie spodziewałam się takiego przebiegu zdarzeń. Mój puls wariował, a umysł przedstawiał różne scenariusze, nawet te najgorsze. Jak zakończy się ta historia? Czy będziemy mogli liczyć na happy end?