Druga runda recenzja

"Druga runda"

Autor: @lucecita ·2 minuty
2016-05-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
29-letnia Gert miała idealnego męża i idealne życie i była przekonana, że tak już zostanie do końca. Niestety los miał dla niej inne plany. Niespodziewany wypadek samochodowy, w którym straciła swojego ukochanego Marka, wywrócił jej świat do góry nogami. Mimo iż minęło już półtora roku od jego śmierci, kobieta wciąż nie potrafi się odnaleźć w otaczającej ją rzeczywistości, ciągle rozpamiętując przeszłość. Nie może też liczyć na teściów, którzy odcięli się od niej, mimo iż spędzili wspólnie kilka lat jako rodzina. Jej jedynym oparciem są; dawna przyjaciółka z collegu, Hallie i jej znajoma Erika, które na swój sposób starają się ją wyciągnąć z dołka. Gert nie potrafi zrozumieć ich obsesji na punkcie randkowania, ale mimo to nie oponuje i bierze udział w ich szalonych wypadach mających na celu znalezienie idealnego partnera. Gdy na jej drodze staje przystojny i sympatyczny Todd, Gert postanawia zaryzykować i dać kolejną szansę miłości…
„Druga runda” to moje pierwsze spotkanie z twórczością amerykańskiej autorki Caren Lissner i z pewnością nie ostatnie. Sięgnęłam po nią głównie dlatego, że miałam ochotę na niezobowiązującą obyczajówkę, przy której spędzę miło czas i ta pozycja wydała mi się idealnym wyborem. Nie miałam wobec niej zbyt wielkich oczekiwań, a mimo to zostałam pozytywnie zaskoczona. Dokładnie na taką lekturę liczyłam. „Druga runda” to niewymagająca i dość przewidywalna książka, jednak przypadła mi do gustu i świetnie się przy niej bawiłam. Napisana jest lekkim i prostym językiem, co sprawia, że pochłania się ją w naprawdę ekspresowym tempie. Autorka w swojej powieści podejmuje dość trudny i poważny temat, jakim jest strata i żałoba, ale mimo to treść nie przytłacza, wręcz przeciwnie: nie brak w niej optymistycznych i humorystycznych akcentów, wywołujących uśmiech. Dużym plusem są barwne, budzące sympatie i ciekawie nakreślone postacie, które zdecydowanie wyróżniają się z tła i których perypetie śledzi się z zainteresowaniem. „Druga runda” to książka o żałobie, samotności i sposobach radzenia sobie z nią, ale także o miłości, nadziei i drugich szansach. Caren Lissner z przymrużeniem oka i niebanalnym humorem snuje opowieść o singlach i ich desperackiej pogoni za drugą połówką, w dość przewrotny sposób ukazując relacje damsko-męskie. Amerykańska autorka stworzyła zabawną i wciągającą historię, przy której można się odprężyć i która jest świetną odskocznią od rzeczywistości. Jeżeli macie ochotę na lekką i przyjemną lekturę z subtelnym wątkiem miłosnym w tle, to „Druga runda” z pewnością idealnie sprawdzi się w tej roli. Polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Druga runda
Druga runda
Caren Lissner
7/10

Czy ta kiecka nie jest za krótka? A może właśnie za długa? Mam dać się zaprosić na drinka po kolacji? A może ja powinnam zaprosić go do siebie? Całować się na pierwszej randce? Jak szybko uciec, jeśli...

Komentarze
Druga runda
Druga runda
Caren Lissner
7/10
Czy ta kiecka nie jest za krótka? A może właśnie za długa? Mam dać się zaprosić na drinka po kolacji? A może ja powinnam zaprosić go do siebie? Całować się na pierwszej randce? Jak szybko uciec, jeśli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Druga runda” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Caren Lissner. Czy udane? Zapraszam na recenzję. Gert ma dwadzieścia dziewięć lat, mieszka w Nowym Jorku i jest wdową. Półtora roku wcześniej je...

KO
@KobieceRecenzje365

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak dawniej? Czy w ogóle jest to ...

@Betsy @Betsy

Pozostałe recenzje @lucecita

Dance, sing, love. Miłosny układ
"Dance, sing, love. Miłosny układ"

„Dance, sing, love. Miłosny układ” to debiut pisarski polskiej autorki, Sandry Sotomskiej, kryjącej się pod pseudonimem Layla Wheldon. Historia początkowo była publikowan...

Recenzja książki Dance, sing, love. Miłosny układ
To, co nas dzieli
"To, co nas dzieli"

Eve Hayes i Lily Brennan były najlepszymi przyjaciółkami i zawsze mogły na siebie liczyć, mimo iż były swoimi kompletnymi przeciwieństwami i miały odmienne spojrzenie na ...

Recenzja książki To, co nas dzieli

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl