Sztuka znikania recenzja

Droga smoka: Sztuka znikania.

Autor: @Nastka_diy_book ·3 minuty
2021-08-05
Skomentuj
1 Polubienie
Pod koniec zeszłego roku miałam przyjemność przeczytać drugi tom serii Droga smoka, pod tytułem “Pracowite wakacje w Rzymie”. Teraz nadszedł czas na kolejny tom tej genialnej serii. Nie tylko nie mogłam się jej doczekać, lecz również tak mocno kibicuję autorce, że mam ochotę głośno krzyczeć, jak dobra jest ta seria i chciałabym, żeby każdy miał przyjemność ją przeczytać. Monika Lech stworzyła niepowtarzalny świat, w którym odnajduję się, jak bym była w nim cały czas, jakbym towarzyszyła Olegowi, Andy i Alexowi. Dlatego tak bardzo moje serce krwawiło podczas czytania “Sztuki znikania”, autorka zapewniła mi multum emocji i niejedno załamanie. Do dzisiejszego dnia, gdy przypomnę sobie pewną scenę mam łzy w oczach i czuję siłę gestu Andrei i uważam, że była to scena bardzo potrzebna tej książce. Pokazała nam prawdziwą miłość i niech was nie zwiedzie ten szczegół, książka nie jest tylko o miłości, jest o wielowymiarowej wojnie, która toczy się nie tylko na polach bitwy, lecz potrafi się również toczyć w bardzo zawoalowany sposób. Jednym słowem polecam całym serduchem i po cichu liczę na wydanie książki w papierze.



“Dla Ludzi to brzmi może dziwnie, może nawet trochę obrzydliwie, ale w zapachu ciała nie ma nic obrzydliwego, zwłaszcza takiego ciała, które należy do ukochanej osoby.”



W Rzymie działo się wiele, lecz co się tam wydarzyło już nie zostaje tylko w pamięci Andrei Niwiński. Tym razem Andy współdzieli swoje doświadczenia ze swoimi ukochanymi. Do domu Andy wprowadzają się Oleg Tsun i Alex Fitzwilliam, do domu, który do tej pory był pełen mężczyzn, jej przyjaciół, jej braci. Teraz Andy musi się zmierzyć z nowym wyzwaniem, jakim jest miłość do dwóch mężczyzn, lecz nie jest to jej jedyne wyzwanie. Jej noce są pełne koszmarów, dochodzi do dwóch napadów na Andy, do tego problemy jej ukochanych również ją martwią. Nagłe szaleństwo jakie opanowuje niektórych zmiennych jest sprawą niecierpiącą zwłoki a Oleg odnajduje nowe powołanie, dzięki któremu okazuje się nieodzownym wsparciem w próbie uleczenia zmiennych.



Tym razem autorka ukazuje nam w pełni świat, w którym żył Alex i Oleg. Zapoznała nas z zmiennokształtnymi i magicznymi, uchyliła nam rąbka tajemnicy przemian ludzi w zmiennokształtnych. Poznaliśmy lepiej Hyeon Ju, który do tej pory był bardzo tajemniczą i intrygującą postacią. Pokazała nam jak wygląda miłość, chyba każdy chciałby poczuć tak silne uczucie do kogoś, a tu, w “Sztuce znikania” otrzymaliśmy tą miłość pomnożoną razy trzy. Miłość tej trójki jest tak silna, tak piękna i magiczna, że czytało się o niej z wielką przyjemnością.

Tajemnicza przepowiednia rządzi Andy i jej ukochanymi, i to ona będzie miała swoją chwilę w kolejnym tomie. W końcu poznamy jej znaczenie i już nie mogę się tej chwili doczekać. Przyznaję się szczerze, że jestem w stanie brać książki Moniki Lech w ciemno, ponieważ wiem, że nie stracę czasu, wręcz przeciwnie, będę się świetnie przy nich bawić.

Czytam często młodzieżówki, romanse i ostatnio zdarza mi się sięgnąć po obyczajówki, lecz to fantastyka w moim sercu ma szczególne miejsce, a ta, która jest brutalna, nie ma w niej owijania w bawełnę. Autorka w bardzo barwny i rzeczywisty sposób opisuje brutalność, używając wulgarnego języka i nie oszczędzając czytelnika. Muszę się wam przyznać, że nie wyobrażam sobie tej serii bez tej brutalności i wulgarności. To jest nieodzowny element osobowości Andrei Niwiński, bez tych elementów była by nie pełna i nijaka. Autorka potrafi tworzyć bohaterów, każdy z nich jest inny, niepowtarzalny, każdy z nich wnosi do książki inne emocje i dopełniają się idealnie, tworząc prawdziwe arcydzieło.

Mam nadzieję, że udało mi się was zachęcić do lektury tej książki i całej serii. Znajdą się tu pewnie miłośnicy książek w formie E-booka, dlatego to właśnie do was kieruje swoją recenzję, ponieważ tylko w takiej formie książki są dostępne. Nie przedłużając zakończę swoją recenzję słowami: Jest to najlepsza książka jaką czytałam w tym roku. Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu 4GENERATIONS.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-31
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka znikania
Sztuka znikania
Monika Lech
7.8/10
Cykl: Droga Smoka, tom 3

Po zamieszaniu w Wiecznym Mieście ("Pracowite wakacje w Rzymie"), Andrea Niwiński, Oleg Tsun i Alex Fitzwilliam mają w głowie tylko jedno… Nie, nie "to"! To znaczy… "to" także, ale przede wszystkim c...

Komentarze
Sztuka znikania
Sztuka znikania
Monika Lech
7.8/10
Cykl: Droga Smoka, tom 3
Po zamieszaniu w Wiecznym Mieście ("Pracowite wakacje w Rzymie"), Andrea Niwiński, Oleg Tsun i Alex Fitzwilliam mają w głowie tylko jedno… Nie, nie "to"! To znaczy… "to" także, ale przede wszystkim c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wulgarna grafomania. Przemocowy język. Słaba redakcja. Bardzo słabo stworzony, nieprzekonujący świat. Nie wiadomo, dlaczego rzecz się dzieje w przyszłości, która niczym się nie różni nawet nie od 202...

ME
@dariastandsonherhead

"Dla Ludzi to brzmi może dziwnie, może nawet trochę obrzydliwie, ale w zapachu ciała nie ma nic obrzydliwego, zwłaszcza takiego ciała, które należy do ukochanej osoby." Autorka Monika Lech zaprosiła...

@n.czyta @n.czyta

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Vasharoth: Kuźnia Bogów
Mój nr 1

“Vasharoth. Kuźnia bogów” to trzeci tom wspaniałego cyklu Vasharoth, który stworzyli S.J. Brennenstuhl oraz K.W. Janoska. Ten cykl to moje odkrycie roku i jestem nim z...

Recenzja książki Vasharoth: Kuźnia Bogów
Droga do L.
Droga do L.

Zacznę z grubej rury. Jaki macie stosunek do scen erotycznych w książkach? I nie chodzi mi o romantyczne sceny dwojga osób, które się kochają, chodzi mi o sceny br*ta...

Recenzja książki Droga do L.

Nowe recenzje

Płacz i płać !
Płacz i płać !
@sylwia923:

„Płacz i płać! Potknąć się... w drodze po trupach” - Olga Rudnicka Kiedy myślisz, że wszystko idzie zgodnie z Twoją myś...

Recenzja książki Płacz i płać !
Haunted Reign
W Przyjaźni jak na wojnie
@podrugiejst...:

Zostaliście kiedyś oszukani ? Ale nie przez obcą osobą, ale przez kogoś bliskiego, jaką była wasza reakcja? Haunted Re...

Recenzja książki Haunted Reign
Neom
KRÓTKA OPOWIEŚĆ O WIELKICH EMOCJACH
@mrocznestrony:

No dobra, ja wiem, że mamy grudzień i powinno się czytać książki wyłącznie świąteczne, a przynajmniej taki jest trend. ...

Recenzja książki Neom
© 2007 - 2024 nakanapie.pl