Matylda. Droga ku miłości recenzja

Droga ku miłości...

Autor: @dzagulka ·2 minuty
2024-10-16
Skomentuj
1 Polubienie
„Miłość nie pyta o zgodę. Chwyta nasze serce w objęcia i otula swym ciepłem oraz tkliwością. A gdy rozkwitnie, winna trwać aż do... […].”

To już ostatnie spotkanie z bohaterami cyklu „Matylda” Anety Krasińskiej. Cała ta seria jest dowodem na to, jak wielka może być kobieca siła i jak potrafi odradzać się mimo trudnych doświadczeń i traumatycznych przeżyć.

Z ogromną przyjemnością sięgnęłam po najnowszą powieść Anety Krasińskiej. Byłam bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy Matyldy i pozostałych bohaterów. Autorka nie zawiodła pokładanych w tej ostatniej części cyklu oczekiwań. Oddała w ręce czytelników powieść poruszającą, skłaniającą do refleksji i przemyśleń, na temat przewrotności losu, siły uczuć i determinacji w walce o to, co jest dla człowieka najważniejsze.

Życie nadal nie rozpieszcza Matyldy. Wciąż serwuje jej coraz to nowsze problemy i zmartwienia. Mimo ucieczki z Łodzi do Berlina, trudna sytuacja Matyldy i jej brata Wojtka nie ulega poprawie. Pobyt w Berlinie generuje kolejne kłopoty, z którymi musi poradzić sobie rodzeństwo. Brak zatrudnienia, pieniędzy, bezpiecznego kąta do mieszkania a przy tym szerzące się coraz częściej nazistowskie poglądy, dostarczają zmartwień. Matylda uwikłana jest również w sprawę sądową, której wynik może choć w niewielkim stopniu złagodzić towarzyszące jej problemy. Życie za granicą przygnębia ją. Nieoczekiwany zwrot w jej życiu następuje dopiero wówczas, gdy jej serce zaczyna mocniej bić na myśl o pewnym mężczyźnie. Choć budzące się uczucie jest jak iskierka nadziei w otaczającym ją nieprzyjaznym świecie, życie szykuje dla niej jeszcze wiele trudnych przeżyć i traumatycznych doświadczeń. Czy Matylda po wszystkich bolesnych doświadczeniach ze swojego życia, odnajdzie wreszcie upragniony spokój i szczęście?

„Matylda. Droga ku miłości” to piękna i bardzo wzruszająca książka. Autorka na podstawie losów Matyldy obrazuje przed czytelnikiem trud codziennego życia w bardzo niebezpiecznych czasach. Opisuje niepewność, strach, biedę, stratę, głęboki smutek i żal po niej. Z wyczuciem oddaje uczucia i emocje jakie targają bohaterami. W tym trzecim wieńczącym cykl „Matylda” tomie, szczególną uwagę poświęca uczuciom, takim jak przyjaźń i miłość, które pomagają bohaterce przetrwać każdą życiową zawieruchę i z ufnością kroczyć ku spełnieniu marzeń.

Aneta Krasińska w „Drodze ku miłości” przedstawia wszystkie etapy niełatwej drogi, którą musiała przejść Matylda i z całą pewnością niejedna kobieta w swoim życiu. Drogę nie zawsze usłaną różami. Pełną niesprawiedliwości, strachu, krzywdy i traum. Jednak jednocześnie też konsekwentnej, pracowitej, prowadzącej do wytyczonego celu. Drogi, która od niepewności i strachu o kolejne jutro, prowadzi w ostateczności do miłości i nowych wyzwań.

Polecam!




Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matylda. Droga ku miłości
Matylda. Droga ku miłości
Aneta Krasińska
8.5/10

Ucieczka z Łodzi miała stanowić dla Matyldy i Wojtka przepustkę do nowego życia. Tymczasem nic nie układa się po myśli Daszkowskich i w nowym miejscu napotykają na liczne przeszkody. Brak zatrudnieni...

Komentarze
Matylda. Droga ku miłości
Matylda. Droga ku miłości
Aneta Krasińska
8.5/10
Ucieczka z Łodzi miała stanowić dla Matyldy i Wojtka przepustkę do nowego życia. Tymczasem nic nie układa się po myśli Daszkowskich i w nowym miejscu napotykają na liczne przeszkody. Brak zatrudnieni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po wyprowadzce (a raczej ucieczce z Łodzi) Matylda wraz z bratem osiedlają się w Berlinie. Niemcy pod rządami Hitlera rosną w siłę, jednak wraz z rozwojem gospodarczym nasila się też cenzura prasy i ...

VI
@violetowykwiat

Nadszedł czas, by zakończyć trylogię o losach Matyldy Daszkowskiej. Szkoda mi się rozstawać z bohaterami, polubiłam Matyldę i przyznam, że zakończenie trylogii pozostawia mimo wszystko otwartą furtk...

@candyniunia @candyniunia

Pozostałe recenzje @dzagulka

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że z biegiem lat święta tracą swój wyjątkowy urok. Czas pędzi nieubłaganie. Wszystko dzieje się za szybko, za wcześnie. Ten pęd nie w...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Kobiety naukowców
Nietuzinkowe żony, znanych mężów...

Mówi się, że jeśli mężczyzna jest głową, to kobieta zdecydowanie jest szyją, która nią kręci i pozwala na obranie właściwych kierunków. Szczególnie tych, prowadzących do...

Recenzja książki Kobiety naukowców

Nowe recenzje

Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
Wyśniona Gwiazdka
Magia Czech i świąteczna przemiana
@sylwiacegiela:

Święta to czas, który przypomina, że zawsze można zacząć od nowa. Tak przynajmniej jest w powieści świątecznej pt. „Wyś...

Recenzja książki Wyśniona Gwiazdka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl