Dowód przeciw tobie recenzja

Katarzyna Żwirełło, to nazwisko w świecie bookstagrama jest bardzo dobrze znane. Autorka ma na swoim koncie kilka historii kryminalnych i dość spore grono fanów. Zachwyty nad każdą książką wzbudzały we mnie coraz większą ciekawość i chęć poznania jej pióra. W końcu udało mi się tę ciekawość zaspokoić, w moje ręce trafiła najnowsza historia Katarzyny Żwirełło, „Dowód przeciwko Tobie”.

„Ludzie w gniewie są zdolni do różnych rzeczy. Kiedy gniew jest zbyt duży, tracą nad sobą kontrolę, działają jak we śnie, a potem tego żałują”.

Joanna Motz, świeżo przyjęta do wydziału kryminalnego policjantka, zostaje wysłana na miejsce zbrodni, gdzie ujawniono zwłoki pedofila, który niedawno opuścił mury więzienne. Sprawa wydaje się być bardzo osobista dla komisarza Piotra Rudnickiego, z którym Motz ma prowadzić dochodzenie.
Z czasem prowadzone śledztwo zaczyna się komplikować, a gromadzone poszlaki nadają mu niepokojący kierunek. Czy jednak można zignorować dowody, której jednoznacznie wskazują winnego dokonanej zbrodni?

Pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Żwirełło śmiało mogę uznać za bardzo udane. Przyznaję się, że autorce udało się mnie zaciekawiać już od pierwszych stron. Wciągnęłam się w tę historię i wspólnie z bohaterami próbowałam rozwikłać dość skomplikowaną zagadkę. Dowodów jest mnóstwo, które jednoznacznie wskazują nam winnego, ale czy autorka tak szybko chciałaby dać nam rozwiązanie na tacy? Chyba niekoniecznie. Katarzyna Żwirełło ma lekki i przyjemny styl, książkę czytałam z ogromną przyjemnością i zaciekawieniem. Jednak czy pani Kasi udało się mnie zaskoczyć? Niestety nie do końca. Dość szybko rozgryzłam winnego całego zamieszania. Czy zepsuło mi to przyjemność z dalszej lektury? Absolutnie nie! Do samego końca chłonęłam książkę zaintrygowana.
„Dowód przeciw Tobie” to bardzo dobrze skrojony kryminał z ciekawą zbrodnią i wyrazistymi bohaterami. Bardzo się cieszę, że miałam przyjemność w końcu sięgnąć po twórczość autorki. Książka otwiera nowy cykl i na pewno będę śledziła dalsze przygody bohaterów, którzy skradli moje serce. Jeżeli, tak jak ja, nie mieliście okazji poznać pióra autorki, to zachęcam Was do sięgnięcia po ten tytuł. Myślę, że fani dobrego kryminału znajdą w tej książce coś, czego oczekują od dobrych historii. Polecam.