Paleta uczuć recenzja

"Paleta uczuć" to wspaniała powieść pełna ciepła, miłości, przyjaźni, radości i smutków. Autorka przedstawia historię Łucji i Pauliny, które poznają się w momencie przyjęcia na uniwersytet, a od ich pierwszego spotkania przed akademikiem są nierozłączne przez cały czas studiów. Paula, wypisz wymaluj niczym Ania z Zielonego Wzgórza, z rudym warkoczem, szaroburymi oczami i zgrabną sylwetką przyciąga wzrok swoim wyglądem. Ma tylko przyrodniego brata i matkę. Łucja ma dwóch braci - starszego Adriana i młodszego Mikołaja oraz siostrę Malwinę.
"Paleta uczuć" to książka pełna ciepła, miłości, przyjaźni, radości i smutków. Wspaniale wykreowani bohaterowie, których polubiłam od samego początku. Łucja jest zakochana od lat szkolnych w Dominiku, choć on związany jest z Kamilą. Co takiego wydarzy się, by Dominik zaczął darzyć Łucję innym uczuciem, niż przyjaźń?
Paula marzy o Adrianie... Czy będzie to sporym zaskoczeniem dla jej koleżanki?
Po kolejnym roku nauki obie przyjaciółki postanawiają spędzić razem wakacje u rodziców Łucji. Piękne lato, spacery, wycieczki rowerowe, bezsenne noce sprzyjają wypoczynkowi. Miłość jest opisana z ogromnym smakiem, wręcz subtelnie, ale pełna emocji i nowych doznań. I właśnie ten słodki czas wakacji staje się przełomem w życiu głównych bohaterów. Dlaczego? Jeśli chcemy się oderwać od szarej rzeczywistości, to warto sięgnąć właśnie po tę powieść, która otuli nas całą paletą uczuć, bo tytuł idealnie pasuje do treści.
Doskonały styl pisania autorki, pełen lekkości, wciąga od pierwszych stron. Czy miłości Łucji i I Pauliny przetrwają? Co stanie na drodze do szczęścia? Przed jakimi wyborami staną nasi bohaterowie? Co przyniesie rzeczywistość? Polecam z całego serca tę piękną powieść, która jest pełna przeróżnych barw uczuć. To doskonała lektura na wiosenne i letnie dni, która pozwoli na oderwanie się od codzienności i zapomnienie o smutku. I nie tylko... Nie wszystko będzie takie proste, jak mogłoby się wydawać. Z przyjemnością sięgnę po drugi tom "Paleta emocji".