Dom w ogrodach marzeń recenzja

"Dom w ogrodach marzeń"- magiczna opowieść o dostawaniu od życia drugiej szansy

Autor: @gabi_feliksik ·3 minuty
2023-12-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam spotkania przypadkowe z książką, które kończą się prawdziwym zauroczeniem jej zawartością i docenieniem kunsztu pisarskiego autora. I tak było w przypadku dzieła Pani Krystyny Zofii Kamieniak.
„Dom w ogrodach marzeń” to niesamowicie ciepła opowieść o tym, że zawsze trzeba podążać za marzeniami. Opowieść może momentami odrobinę nierealna, ale to jest właśnie piękno literatury. Książka to przecież wytwór czyjejś wyobraźni, a czytelnik może w nią wejść lub nie. Ja weszłam w ten świat i Wam też go gorąco polecam.
Lubię historię z dawnych czasów, tych dalekich i tych nam bliższych, jeszcze bardzie lubię, kiedy pokazują one losy kobiet, ich codzienność i ich niezwykłość. „Dom w ogrodach marzeń” opowiada właśnie o losie jednej z takich cichych bohaterek minionych epok. Odnajdziemy w niej wierne odbicie czasów pierwszych automobili, pensjonatów dla dziewcząt, czy dla starszych pań. Nawet język, którym autorka się posługuje jest odzwierciedleniem ducha tej epoki.
Luiza Swenson, emerytowana nauczycielka, decyduje się zmienić swoje dotychczasowe życie i przenieść do pensjonatu dla kobiet. Marzy jej się przeżycie jeszcze jakiejś przygody na starość. Jej wieloletnia przyjaciółka, a zarazem opiekunka planuje przeprowadzkę do Ameryki wraz ze swoim mężem, a Luiza zdaje sobie sprawę, że bez Karoliny będzie jej ciężko żyć samotnie. Wybiera miejsce, w którym przed laty przebywała jej ciotka Felicja, a to dlatego, że pocztówka, którą kiedyś od niej dostała przedstawia niesamowicie piękny ogród. Ten ogród tak Luizę fascynuje, wręcz przyzywa, że sprzedaje ona swój dotychczasowy dom i przenosi się do pensjonatu dla kobiet. Zostaje niesamowicie ciepło przyjęta zarówno przez dyrektorkę ośrodka- Pannę Edwardę, jej siostrę Sofie, jak i pozostałe pensjonariuszki. Pierwsze dni są dla Luizy niesamowite. Poznaje swoje koleżanki, ich historie, jedne są pannami bez rodziny, inne wdowami, każda z nich natomiast pragnie być postrzegana jako elegancka, dystyngowana dama. Powoli jednak ten poukładany schemat dnia zaczyna być monotonny i nudny. Panna Swenson robi wiele, żeby tej nudy pozbyć. Pisze dużo listów do swojej przyjaciółki Karoliny, pomaga ogrodnikowi pielęgnować oranżerię, spaceruje po parku, cały czas jednak czuje, że czegoś jej brakuje do pełni szczęścia.
Luiza jest zaciekawiona historią pensjonatu, zaginioną córką poprzedniego właściciela, który po zniknięciu dorosłej córki, znalazł malutką dziewczynkę i ją przygarnął. Baraszkuje więc po całym domu, aż w końcu trafia na gabinet dawnego właściciela i na tajemniczą wieżę. Tam odrywa przejście do ogrodu z pocztówki ciotki. I od razu się w nim zakochuje. Starsza Pani nabiera sił, zaczyna lepiej się czuć, a każdą wolną chwilę poświęca na wymykanie się do tajemniczego ogrodu.
Jej szczęście burzy zniknięcie jej najlepszej przyjaciółki. Przypomniawszy sobie, że opowiadała Helenie o pięknym ogrodzie, kiedy ta była chora, udaje się do niego na jej poszukiwania, ale zamiast przyjaciółki znajduje maleńką dziewczynkę. Kim jest to dziecko? Kim tak naprawdę była ciotka Felicja? Co za tajemnie kryje w sobie ten niesamowity ogród? K I czy faktycznie jest on ogrodem z marzeń? Luiza wkracza w miejsce, w którym czas płata figle, jednak, czy dzięki temu Luiza ma szansę na nowe życie? Na miłość?
Oczywiście nie odpowiem Wam na te pytania. Ja zachęcam Was gorąco do znalezienia odpowiedzi na te pytania w czasie lektury książki.
Mnie książka pochłonęła. Nie znajdziecie w niej szybkich zwrotów akcji, wartkich dialogów, czy namiętnych scen erotycznych. Ale gwarantuje, że poczujecie odrobinę magii, nadziei i miłości. Frances Burnet napisała „Tajemniczy ogród” dla dzieci. „Dom w ogrodach marzeń” to taki jego odpowiednik, tylko w wersji dla dorosłych. A ja mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się z twórczością Pani Krystyny Kamieniak. Bo potrzebujemy na naszym rynku wydawniczym takich ciepłych i magicznych opowieści.




Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom w ogrodach marzeń
Dom w ogrodach marzeń
Krystyna Zofia Kamieniak
7.6/10

Dokąd zaprowadzi cię marzenie o wiecznej młodości? Dla panny Luizy Swenson, emerytowanej nauczycielki, nadszedł czas trudnych zmian. Zaczyna podupadać na zdrowiu, a jej wieloletnia opiekunka wyjeżdż...

Komentarze
Dom w ogrodach marzeń
Dom w ogrodach marzeń
Krystyna Zofia Kamieniak
7.6/10
Dokąd zaprowadzi cię marzenie o wiecznej młodości? Dla panny Luizy Swenson, emerytowanej nauczycielki, nadszedł czas trudnych zmian. Zaczyna podupadać na zdrowiu, a jej wieloletnia opiekunka wyjeżdż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 „Wygląd człowieka zmienia się latami, jak stare zniszczone ubranie. Ale w środku człowiek pozostaje taki sam…” Gdy dosięga nas upływ czasu, wówczas chętnie wracamy do minionych lat, rozpamięt...

@Mirka @Mirka

Każdy z nas zapewne czasem myśli o przemijaniu, ulotności chwili. Martwi się kolejnymi urodzinami i następną zmarszczką, z nostalgią wspomina beztroskie czasy dzieciństwa i wczesnej młodości. Uważam ...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @gabi_feliksik

Bal na statku. Wenecja
Bal na statku Wenecja

W jaki sposób wybieracie książki do czytania? Kierujecie się porą roku, nastrojem? Czy po prostu macie swoich ulubionych autorów i gatunki i zawsze sięgacie po ich dzieł...

Recenzja książki Bal na statku. Wenecja
W cudzych ogrodach
W cudzych ogrodach

Jakie są Wasze odkrycia książkowe w ostatnich miesiącach? Co was zachwyciło? Ja oczywiście natrafiłam na sporo książkowych perełek, ale szczególnie urzekła mnie saga kre...

Recenzja książki W cudzych ogrodach

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl