O psie, który dał słowo recenzja

Dobry piesek

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-03-12
Skomentuj
2 Polubienia
Trzeba przyznać, że W. Bruce Cameron wie, jak oczarować czytelnika. Zaczęłam czytać tę książkę z myślą, że jestem przecież dorosła, bądźmy poważni, a moja siostra na pewno się zgrywała, kiedy mówiła, że w kinie na filmie z tej samej serii płakała kilka razy (a jest nauczycielką i była tam ze swoją klasą, wszystkie dzieci oczywiście też miały mokre oczy). Po ledwo paru stronach, gdy dwóch mężczyzn zastanawiało się, w jaki sposób pozbyć się bezbronnych szczeniaczków, serce mi stanęło, a w głowie krzyczałam "nie! zostawcie te biedne pieski!". Cóż, 1:0 dla pana Camerona.

Piesek Bailey, znany z poprzednich części, tutaj dostaje imię Cooper i staje się przyjacielem oraz asystentem niepełnosprawnego chłopca. Bardzo podoba mi się motyw psiej duszy, która po śmierci powraca, ale w innym ciele. To daje nadzieję i pozwala lepiej sobie poradzić ze stratą. Ta powieść, pisana z perspektywy psa, właśnie taka jest - pocieszająca, dobra, ciepła i familijna. Cooper jest głuptaskiem, zastanawia się, jak ludzie mogą trzymać w lodówce boczek i nie zjadać go albo czemu dostaje smakołyki za komendę "Zostaw", która polega na niejedzeniu innego smakołyku. Bohater tego nie rozumie, ale ufa swoim ludziom i kocha ich. Takie momenty są jednocześnie zabawne i wzruszające, dlatego, gdy dzieje się ze zwierzęciem coś złego, tym bardziej przeżywamy jego ból.

"O psie, który dał słowo" to nie tylko prosta opowieść o rodzinie z psem. Oglądanie świata oczami zwierzęcia daje do myślenia. Cooper dostrzega rzeczy, których jego właściciele nie widzą, np. mowę ciała. Niektórych kłótni można by uniknąć, gdybyśmy byli bardziej spostrzegawczy i odpowiednio wcześnie zauważyli, że nasze słowa kogoś ranią! Czasami też niepotrzebnie przejmujemy się tyloma sprawami.

Choć to bardzo dobra książka z ciekawą i chwytającą za serce historią, na dłuższą metę taka formuła jest dla mnie męcząca. Raczej nieprędko sięgnę po kolejne części. Ten sposób narracji trzeba po prostu pokochać albo przeżywać go np. wspólnie z dzieckiem. Zachęcam do zapoznania się z treścią mimo wszystko, powieść można spokojnie przeczytać bez znajomości innych tomów tej serii.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O psie, który dał słowo
O psie, który dał słowo
William Bruce Cameron
8.1/10
Seria: Był sobie pies

Nowa książka autora najbardziej rozmerdanych opowieści! Dla fanów bestsellera „Był sobie pies” W. Bruce’a Camerona. Na Baileya, psa o wielu wcieleniach, którego pokochały setki tysięcy dzieci i...

Komentarze
O psie, który dał słowo
O psie, który dał słowo
William Bruce Cameron
8.1/10
Seria: Był sobie pies
Nowa książka autora najbardziej rozmerdanych opowieści! Dla fanów bestsellera „Był sobie pies” W. Bruce’a Camerona. Na Baileya, psa o wielu wcieleniach, którego pokochały setki tysięcy dzieci i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Słodki psi pyszczek, poczciwe, mądre oczy i przyjazne spojrzenie spoglądające na nas z okładki kolejnej psiej opowieści W. Bruce'a Camerona "O psie, który dał słowo" nie pozwala nam przejść obojętnie...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Nasze życie niewątpliwie nie byłoby takie same, gdyby nie zwierzęta. Dlatego też nie powinna dziwić ogromna popularność wątków i książek opowiadających właśnie o nich. Serię Był sobie pies zdążyłam p...

@popkulturkaosobista @popkulturkaosobista

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl