Długie beskidzkie noce recenzja

Długie beskidzkie noce

Autor: @angela95_95 ·2 minuty
2022-08-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Życie potrafi być nieprzewidywalne. Jednego dnia wszystko idzie po naszej myśli, jesteśmy zdrowi i szczęśliwi, a następnego nasz świat wywraca się do góry nogami i już nigdy nic nie będzie takie samo. W świat takiej osoby zabiera nas Izabela Skrzypiec-Dagnan w swojej najnowszej książce „Długie beskidzkie noce”.
Jaśminę Mazur poznajemy jako matkę dwuletnich bliźniaków, która wraz ze swoim partnerem wprowadzają się do nowego domu w Beskidach. Ten dzień miał być jednym z najszczęśliwszych dla całej rodziny. Jednak nie wszystko było tak, jak kobieta marzyła. Nie dane jej było długo cieszyć się nowym rozdziałem w życiu. Po roku kobieta wraz z Filipem i Frankiem wraca w Beskidy. Pomimo bolesnych wspomnień Jaśmina ma nadzieję na uporanie się z przeszłością i rozpoczęcie nowego życia w domu przy ulicy Ciernistej.
Czy jej się uda i co przytrafiło się kobiecie, że nie była w stanie mieszkać przez rok w swoim domu? Tego wam nie powiem, musicie sami sięgnąć po książkę.
Zabierając się za tę powieść, nie sądziłam, że dostanę taki rollercoaster emocji i uczuć. Autorka zaserwowała nam niesamowitą powieść o trudach życia, macierzyństwa, walce o życie swoje i swoich dzieci.
Dzięki Izabeli Skrzypiec-Dagnan mamy możliwość poznać 32-letnią Jaśminę, dla której życie nie było łaskawe. Jaśmina miała to nieszczęście ulokować swoje uczucia w nieodpowiedniej osobie. Bardzo polubiłam główną bohaterkę. Kobieta pomimo trudności w swoim życiu potrafi wyjść na prostą, być szczęśliwa, chociaż gdzieś tam z tyłu głowy ciągle jest strach, ból, panika, Konrad (ojciec jej dzieci) i oczywiście zagadka, która spędza jej sen z powiek. Podczas czytania tej książki zastawiałam się wiele razy, jak ja bym sobie poradziła, gdybym znalazła na miejscu Jaśminy i powiem szczerze, że ciężko mi było się zdecydować. Były momenty, kiedy wiedziałam, że zrobiłabym tak samo, ale i też takie, kiedy się wahałam, albo kompletnie inaczej bym postąpiła. Jednak wiadomo, że łatwo się mówi i myśli, gdy nie jest się na miejscu osoby, przed którą stoi konkretny wybór, czy sytuacja.
Co do innych postaci stworzonych przez autorkę to mogę powiedzieć, że każda jest inna, ma swój charakter. Polubiłam prawie każdego bohatera zarówno pierwszo- jak i drugoplanowego. Jedyną postacią, która delikatnie mówiąc, nie przypadła mi do gustu, był Konrad. Jednak wydaje mi się, że ta postać nie była stworzona, żeby ją polubić.
Zakończenie książki mnie zaskoczyło. Nigdy bym nie wpadła na taki finał historii. Podczas czytania miałam sto pomysłów na minutę, jak to się wszystko może skończyć, ale takiego zakończenia się nie spodziewałam. Był to dla mnie wielki plus.
Podsumowując: Izabela Skrzypiec-Dagnan napisała niesamowitą książkę, która podczas czytania wciąga nas w świat pełen bólu, niedowierzania, ale też radości i ciężkich wyborów, a przede wszystkim walki o szczęście własne i swoich najbliższych.
Polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią dobrze skrojone powieści obyczajowe, które ukazują różne oblicza życia. Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10

Mam inne tempo sklejania się w całość. Wiem, że muszę zrobić to sama. Nikt mnie nie uleczy, jeśli ja sama siebie nie uzdrowię. Nawet po najdłuższej nocy nadchodzi wreszcie świt. Późną jesienią Ja...

Komentarze
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
Izabela Skrzypiec-Dagnan
8.3/10
Mam inne tempo sklejania się w całość. Wiem, że muszę zrobić to sama. Nikt mnie nie uleczy, jeśli ja sama siebie nie uzdrowię. Nawet po najdłuższej nocy nadchodzi wreszcie świt. Późną jesienią Ja...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, współgrającymi z bohaterami. Jak się okazało Beskidy zostały wspomniane zaledwie k...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

"Jak ja lubię te mroczne, pełne głębi, gwiaździste beskidzkie noce. Bez świateł. Ciągnące się w nieskończoność. W moim mieście noce nigdy nie były ciemne." Wielokrotnie już pisałam, że lubię nasze g...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @angela95_95

Piosenka ostatniej nocy
Piosenka ostatniej nocy

Muzyka potrafi czynić cuda. Trzeba tylko ją poczuć, poznać i pokochać. Dla jednych to czy muzyka jest, czy jej nie ma, jest całkowicie obojętne. Jednak są też osoby, dla...

Recenzja książki Piosenka ostatniej nocy
Rozgrywka
Rozgrywka

Po dramatycznym zakończeniu książki „Stalker” Magda Stachula powraca z dalszymi losami aspirant Weroniki Herman w powieści „Rozgrywka” Aspirant Weronika Herman po tra...

Recenzja książki Rozgrywka

Nowe recenzje

Uwierz jej
📚UWIERZ JEJ 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @fi...
@ksiazkiocza...:

Max Czornyj po raz kolejny dowodzi, że jest mistrzem literackiego labiryntu, z którego nie sposób się wydostać. „Uwier...

Recenzja książki Uwierz jej
Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
© 2007 - 2025 nakanapie.pl