Na temat Holocaustu napisano już bardzo wiele. Każda nowa pozycja, która pojawia się na rynku wywołuje emocje, trudne i traumatyczne. Tym bardziej, że opisują czasy, które znamy tylko z opowieści i przekazów innych. Powinniśmy być pokorni wobec ludzi, którzy byli więźniami obozów zagłady, którzy przeżywali to piekło na ziemi, które fundował im drugi człowiek. Zawsze z trudnością przychodzi mi pisanie recenzji tak trudnych pozycji, muszę się przełamać i dać wyraz swoim odczuciom …
W marcu 1942 roku 999 młodych dziewcząt, rozkazem władz, miało jechać na trzy miesiące do pracy. Zadowolone i pełne nadziei spakowały się, ubrały odświętnie i pożegnane przez najbliższych wsiadły do pociągu. Do pociągu w jedną stronę, ku śmierci … Zostały przewiezione do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Na miejscu przez krótki czas żyły jeszcze nadzieją, że to tylko praca, zarobią i wrócą do swoich rodzin. Jednak z każdą chwilą ich nadzieja umierała i wiedziały, że są w miejscu, z którego będzie im trudno wrócić do normalnej rzeczywistości. Ile z nich przeżyło i wróciło do domu? Kilka, kilkanaście, a może kilkadziesiąt …
Ta powieść wbiła mnie w fotel. Nie mogę powiedzieć, że mnie zaskoczyła, ale długo po jej skończeniu nie mogłam się otrząsnąć i dojść do siebie. Łzy płynęły strumieniem, wzruszenie spłycało mój oddech, żal odebrał mi mowę. Smutek i rozpacz. Chociaż wielokrotnie brałam do ręki powieści o tej tematyce, to jednak ta wstrząsnęła mną dogłębnie. Historia niemożliwa i niewyobrażalna. Trudna do ogarnięcia. Nadal do dzisiaj nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego świat dał przyzwolenie na takie bestialstwo? Gdzie były władze innych krajów? Jak można było mordować tysiące ludzi w imię oczyszczania świata z zarazy? Wyrafinowane sposoby morderstw. Palenie zwłok przez innych więźniów.
Śmierć w tej powieści jest wszechobecna. Stracić życie można bez powodu, w każdej chwili. Wystarczy, że SS-man ma zły nastrój, wyciąga pistolet, i jednej kobiety mniej. Jak te młode kobiety musiały być silne psychicznie, aby wytrwać w takim miejscu? Codziennie patrząc na śmierć współwięźniów i zadając sobie pytanie: czy ja będę następna, trwały dalej. Głód, choroby, wycieńczenie organizmu ciężką pracą nie pomagały im w przetrwaniu. Wręcz przeciwnie, przybliżały je o krok do zagłady. I właśnie o to chodziło Niemcom. Zniszczyć ludzkość, oczyścić rasę aryjską ze złej krwi.
Autorka wiele czasu poświęciła na przygotowania materiałów, przejrzenie zasobów archiwalnych, liczne podróże po świecie, aby zamienić chociaż kilka słów z tymi, które opuściły krainę śmierci. Ale przedstawiła nam wiarygodne informacje, pełne faktów, często zapomnianych. Smutne obrazy, o których chce się jak najszybciej zapomnieć. Ukazała nam heroizm tych młodych i niepokonanych kobiet, codzienną walkę o przetrwanie, o kromkę chleba, o miejsce na sienniku, o kroplę wody ...
Ta powieść to intymna i bezkresna podróż po zakamarkach ludzkiej duszy. Prawdziwa perełka. Pozostawia nas w świecie refleksji i zadumania. Ją trzeba dopuścić do swojej świadomości – nie jest to łatwe i zdecydowanie, na spokojnie przemyśleć. Pozostawia wiele pytań, ale jeszcze więcej niewypowiedzianych odpowiedzi …
Polecam, sięgnijcie po nią. To lektura, która zmieni wasze spojrzenie na ten świat. Po jej lekturze będziecie dziękować, że żyjecie w dzisiejszych czasach. Ona umiejętnie wpływa na zmianę systemu wartości. Czy zasadne jest zamartwianie się, jaka będzie jutro pogoda w obliczu pytań, które stawiali sobie mieszkańcy obozu w Auschwitz ... Odpowiedź pozostawiam wam.