Le's get textual recenzja

Dla nastolatków... O smsach, miłości i Kozie :)

Autor: @paulina.kubis1 ·1 minuta
2024-09-11
Skomentuj
1 Polubienie
Let’s Get Textual – T.Hunter

Zacznę od okładki, bardzo fajnie kreskówkowo zrobiona, plus za animatora i grafika, że użył polskich znaków mimo iż tytuł był w języku Angielskim. Pastelowe letnie kolory w sam raz do zabrania książki ze sobą w podróż.

Sięgając po te pozycje miałam mieszane uczucia. Książka dla „nastolatków” w dorosłym życiu. Jednak zanim o wadach to zalety. Czyta się ją zdecydowanie bardzo szybko przez co jest lekka w sam raz na dwa wieczory. - U mnie były 3 - Przeczytałam odłożyłam i cóż. Usiadłam aby napisać recenzję a tu niestety nie znalazłam nic co mogłabym nazwać czymś niezwykłym, unikatowym. Po mimo że, wątek Kozy, oraz poznania się głównych bohaterów ( pomyłka smsowa sprawia że zaczynają ze sobą rozmawiać i tak nawiązuje się ich więź a później uczucie) jest czymś oryginalnym. To niestety tylko to można by podpiąć pod coś ciekawego. Samo posiadanie tak nietypowego zwierzaka, w wielkim mieście już sprawia że się uśmiecham. Jednak to tylko kilka ciekawych momentów w tej książce. Chociaż moment " grozy" tak to nazwijmy żeby nie zdradzać fabuły był zabiegiem ciekawym dla mnie jako czytelnika.

Bardzo oklepane zakończenie którego spodziewałam się mniej więcej od połowy książki. Przez ciągłe smsowe dialogi ciężko rozeznać się w miejscu akcji. Mało wyraźni bohaterowie, ogólnie nie polubiłam ich ani też im nie kibicowałam. Tak jak Zach jeszcze jest jakiś tak Delia… nic o niej nie wiemy nie przywiązujemy się do niej. Jest po prostu, bo musi. Dziecinna studentka która, ma brata. Jedyna osoba dojrzała emocjonalnie którą polubiłam był były partner Delii, który na prawdę pomagał jej w wielu sprawach podczas tej powieści. Taki były to skarb można by rzec.
O takie teen-drama bez teen… w tytule.

Wydaje mi się napisana na siłę, irytująca a nie zabawna.

Jednak żeby tak ciągle nie narzekać.
Pozycja bardzo lekka w sam raz na długą podróż z punktu A do punktu B, pociągiem.
Może spodobać się na pewno młodszym czytelnikom, a jak sięga po nią ktoś taki „stary” jak ja to przeczyta i zapomni…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Le's get textual
3 wydania
Le's get textual
Teagan Hunter
6.5/10
Cykl: Texting, tom 1

Zły numer powinien być tylko tym – złym numerem. Usuń. Gotowe. Nie pisz dalej. Nie flirtuj. Zły numer nie powinien być pierwszą osobą, o której myślisz rano, ani ostatnią w nocy… i zdecydowanie ni...

Komentarze
Le's get textual
3 wydania
Le's get textual
Teagan Hunter
6.5/10
Cykl: Texting, tom 1
Zły numer powinien być tylko tym – złym numerem. Usuń. Gotowe. Nie pisz dalej. Nie flirtuj. Zły numer nie powinien być pierwszą osobą, o której myślisz rano, ani ostatnią w nocy… i zdecydowanie ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zdarzyło się Wam kiedyś pomylić numer i kontynuować taką znajomość? Ja nie miałam takiej sytuacji, ale do mojej koleżanki przez pomyłkę zadzwonił kiedyś jakiś staruszek z drugiego końca kraju i w do...

@Kantorek90 @Kantorek90

"Jego oczy są utkwione w ekranie, gdy naciska kolejne przyciski i uruchamia coraz to nowe aplikacje. W jego oczach błyszczy duma, kiedy mi o nich opowiada. Traktuje swoją pracę poważnie i widać, że u...

@xbooklikex @xbooklikex

Pozostałe recenzje @paulina.kubis1

Sprzedana
Mafijny romans, brutalny mąż... I ona

Sprzedana – Wiktoria Jochymek - Recenzja Sam tytuł nawiązuje to „ciężkich” tematów związanych z handlem ludźmi. Książka sama w sobie jest bardzo krótka, 208 stron. ...

Recenzja książki Sprzedana
Do zakochania jeden urok
Czarownica, klątwa i on ... przystojny brunet

Pierwszy tom nowej serii a w zasadzie cyklu Czarownice z Inverness pani Ludki Skrzydlewskiej. Po raz pierwszy od dość dawna sięgam po romans urban fantasy. Nie spodziew...

Recenzja książki Do zakochania jeden urok

Nowe recenzje

Fuga dwojga serc
Muzyka gra
@dosia1709:

Daria po kilkuletniej emigracji wraca do domu, gdzie planuje przemyśleć co robić dalej i zacząć żyć od nowa. Dziewczyna...

Recenzja książki Fuga dwojga serc
Matylda. Droga ku miłości
Warta przeczytania
@violetowykwiat:

Po wyprowadzce (a raczej ucieczce z Łodzi) Matylda wraz z bratem osiedlają się w Berlinie. Niemcy pod rządami Hitlera r...

Recenzja książki Matylda. Droga ku miłości
Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl