Skończyłam… Za oknem mrok, w domu przejmująca cisza a w moim sercu huragan emocji. Emocji, których nie potrafię wyrazić słowami.
“Dla ciebie zabiję” to książka mojego życia. To historia, która roztrzaskała moje matczyne serce na milion kawałków. To historia ojca, taty, tatusia, który dla swojego dziecka, dla swojej rodziny zrobi wszystko.
Chyba od zawsze panuje społecznie uwielbiany kult matki. Matki, która kocha mocniej bo przecież to ona chodzi w ciąży, doświadcza porodu, karmi piersią…. Ojcowie odsuwani na dalszy plan, nie rzadko mniej zaangażowani w rodzicielstwo. Stolarz obala ten mit. Rysuje obraz ojca, który dla dziecka, dla ukochanej córeczki jest w stanie zapomnieć o wszystkich swoich wartościach. Zostać śmieciem, zostać nikim, zostać zwykłą, nic nie znaczącą kurwą… I uwierzcie mi kochani nie są to słowa rzucone na wiatr.
“Dla ciebie zabiję” to kontynuacja “Dla ciebie nawet”. Konieczne jest czytanie po kolei bo tylko wtedy tak naprawdę zrozumiemy
Od ostatnich, traumatycznych wydarzeń mijają trzy miesiące. Michał Barczyński niebawem wychodzi z więzienia a jego brat bliźniak wraz z rodziną stara się poukładać swoje życie na nowo. Chcą być wsparciem dla Michała, podziękować mu za to co dla nich zrobił. Jednak w dniu wyjścia mężczyzny na wolność ma miejsce seria dziwnych zdarzeń. Marek nie dociera na czas by odebrać brata a kilka godzin później dowiaduje się… Kurcze nie chcę pisać nic więcej. Powiem tylko tyle. W jednej chwili życie Marka wywraca się niczym domek z kart. Rozpoczyna się wyścig z czasem, walka o zdrowie a może życie jego najbliższych. Kochani zapinajcie pasy, szykujcie chusteczki… Rozpoczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki, prawdziwy emocjonalny rollercoaster…
Krystian Stolarz mój mistrz… Moje logo na Jego książce… emocje nie do opisania, wzrusz totalny.
Kochani “Dla ciebie zabiję” rozstrzaska wasze serce na miliony kawałków, mrok tej historii wniknie w każdą komórkę Waszego ciała i zagnieździ się w najskrytszych zakamarkach duszy już na zawsze. Jestem pod ogromnym wrażeniem sposobu w jaki Krystian kreuje swoich bohaterów. Są to bowiem ludzie tacy jak my, do bólu prawdziwi, nie pozbawieni wad i własnych demonów. Obraz Marka, człowieka który upada, który zrobi dosłownie wszystko, który poświęci dosłownie wszystko dla najblizszych… Bo gdy walczymy o najbliższych godność, honor, człowieczeństwo przestaje mieć znaczenie.
Za to system... Kuźwa tak nieudolny w nierównej walce z bezdusznym gangsterskim światem. Tym bardziej doceniamy zawód policjanta.
Mistrzostwo… Nie brak tu mocnych i dosadnych słów bo i fabuła ich wymaga.
Były momenty podczas lektury gdy wyłam jak bóbr… Były i takie gdy rzucałam książką o scianę, przerywałam czytanie, chodziłam po domu w emocjach klnąc pod nosem by za chwilę z namaszczeniem przytulać książkę do serca i wracać do lektury. Po skończeniu długo w nocy siedziałam patrząc poprostu przed siebie w ciemność. Tak kochani to robią z człowiekiem książki Stolarza… My chłoniemy je niczym gąbka wodę. Autor w każdej z nich oddaje cząstkę siebie.
Na takie ksiązki czekam , takie książki uwielbiam. Po stokroć polecam. Czytajcie kochani.
Przepraszam jeśli moja recenzja jest chaotyczna ale choć minęło już kilka dni po lekturze mną ciągle targają emocje.
Krystian...
Dla Ciebie nawet... zarwę noc z Twoją książką
Dla Ciebie nawet... będę prosić o moje logo na każdej Twojej kolejnej powieści
Dla Ciebie nawet... dam po raz kolejny roztrzaskać moje serce
Dla Ciebie nawet... stworzyłam Stolarzową półkę na swojej biblioteczce
Dla Ciebie nawet....... tylko nie przestawaj pisać