Diabeł zza okna recenzja

„Diabeł zza okna” Anna Musiałowicz

Autor: @ReniBook ·2 minuty
2020-04-16
Skomentuj
1 Polubienie
Aśkę ze snu wyrwała krzątająca się po kuchni babcia. Nieustający brzęk naczyń i odgłos kroków nie pozwalał na dłuższe spanie.
Gdy tylko otworzyła oczy za oknem zobaczyła diabła.
Rogata, skołtuniona istota z żółtymi ślepiami stała po drugiej stronie szyby zaglądając do środka.
Umysł Asi nie do końca nadążał za tym, na co patrzyły jej oczy.
Podjęła jedyną słuszną decyzję naciągając kołdrę na głowę tak, aby nie wystawała spod niej żadna część ciała, zaczęła głośno wołać babcię.
Gdy ta przybiegła za oknem już niczego lub nikogo nie było...
Drugi raz kiedy zobaczyła diabła miał miejsce podczas śniadania.
Było to w dniu, w którym zdążył się we wsi ten straszny wypadek.
Gdy Asia siedziała jeszcze przy stole próbując uporać się z olbrzymią porcją jedzenia, przyszła sąsiadka babci Marylka Grzelakowa. Już od progu zaczęła opowiadać o tragedii, która właśnie miała miejsce.
Drogą jechał samochód z przyczepą na której znajdował się złom, a poboczem szła ośmioletnia Ewelinka. Niestety w momencie gdy kierowca wyminął dziewczynkę, tyłem zarzuciło i to co znajdowało się na pace uderzyło w przechodzące dziecko.
Ostre przedmioty odcięły głowę małej Ewelinki, która wyładowała w rowie nieopodal...
Gdy Grzelakowa skończyła mówić babcia spojrzała na Aśkę, która szybko odwróciła głowę udając, że w ogóle nie słuchała przerażającej opowieści sąsiadki. I w tym momencie po raz drugi zobaczyła diabła.
Siedział na przykrytej ogromnym kamieniem studni i śmiał się trzymając się za czarny jak smoła brzuch.
Gdy tak z przerażeniem wpatrywała się w to przerażające stworzenie do jej uszu dobiegł szept babci:
„Marylka, a jeśli to się znowu zaczęło? Jeśli wrócił po swoje?”
Mała wioska, miejscowa legenda i dzieci, które próbują zrozumieć otaczającą je przytłaczającą rzeczywistość.
Pozornie sielankowa opowieść zmienia się z każdą stroną w powieść mrożącą krew w żyłach.
Gdy zaczynałam czytać pomyślałam, że jest to książka dla dzieci i młodzieży, lekka i przyjemna w odbiorze, opowiadająca o beztroskich wakacjach Asi.
Jakże się pomyliłam w ocenie!
Im dalej zagłębiałam się w lekturze, odkrywałam coraz mroczniejsze oblicze niektórych mieszkańców tej wsi, a sekrety, które doprowadziły do niejednej tragedii powoli wynurzały się dla nas z bajań miejscowej ludności.
Autorka w znakomity sposób zarysowała charaktery bohaterów, a umiejscowienie akcji na polskiej wsi w okresie późnego PRL-u było znakomitym posunięciem.
Bardzo łatwo jest dzięki temu zrozumieć ich zachowanie.
Polecam!
#domhorroru
#annamusialowicz
#renibook

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diabeł zza okna
2 wydania
Diabeł zza okna
Anna Musiałowicz
7.4/10

Powiadają, że gdy wieje wicher, czart pląsa wśród podmuchów. Złakniony niewinnych duszyczek wodzi kaprawymi ślepiami za nieświadomą zagrożenia dziatwą. W pewnej wiosce, pozornie zwyczajnej jak wszyst...

Komentarze
Diabeł zza okna
2 wydania
Diabeł zza okna
Anna Musiałowicz
7.4/10
Powiadają, że gdy wieje wicher, czart pląsa wśród podmuchów. Złakniony niewinnych duszyczek wodzi kaprawymi ślepiami za nieświadomą zagrożenia dziatwą. W pewnej wiosce, pozornie zwyczajnej jak wszyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyobrażam sobie taką sytuację: spotykam w lesie krasnala, takiego kurdupla, którego łatwiej zdeptać, niż zobaczyć, ale jakimś cudem udaje mi się zrobić to drugie, a nie pierwsze. No i ten krasnal daj...

@mrocznestrony @mrocznestrony

"(..) Podobno dzieci dostrzegają więcej, niż dorośli - powtórzyła - Ich spektrum wiedzenia jest inne. Ponadto potrafią rozmawiać, nie używając słów. Nie są ograniczone tak jak dorośli. Niemożliwe prz...

@Nigrum @Nigrum

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Wioska małych cudów
Kiedy sypie śnieg dzieją się cuda
@emol:

A gdyby tak w grudniu zamiast przejmować się mnóstwem przedświątecznych spraw spakować ciepłe rzeczy do walizki i pojec...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Świąteczne wyzwania.
@maciejek7:

Już za kilka dni jedne z najbardziej rodzinnych świąt. Święta Bożego Narodzenia niemal wszystkim kojarzą się z radością...

Recenzja książki Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Wyborny trup
Człowiek człowiekowi nierówny
@soniagibbin:

Ta książka jest idealnym przedstawieniem tego, że zwierzęcy instynkt w nas nie wymarł. Ludzie czują potrzebę jedzenia m...

Recenzja książki Wyborny trup
© 2007 - 2024 nakanapie.pl