Demeter recenzja

Samotność to zawsze pewien brak. Zabija podstępnie i po cichu. Jest plagą naszych czasów. Człowiek żyje obok człowieka i nie potrafi zbudować satysfakcjonujących relacji. Nawiązać szczerego, otwartego kontaktu. Nie potrafi w postawie syntonii słuchać, czuć i być. Staje się samotny w tłumie. Złudne uczucie panowania nad rzeczywistością. A przecież nikt nie rodzi się samotny. To los płata nam figle, rzuca w nieznane, wystawia na próbę, walkę. To stan esencjonalny, związany z istnieniem i nie ma sposobu, żeby tego uniknąć. Samotność ma wiele twarzy. Przemija i powraca. Jest siłą.

Olga chce spędzić zbliżające się święta Bożego Narodzenia z młodszą siostrą. Naprawić relacje, bo przeszłość odcisnęła piętno i oddaliła je od siebie. Jednak od kilku tygodni ślad po Idze zaginął. Desperacko próbuje ją odnaleźć. W trakcie tych poszukiwań poznaje mężczyznę, który był z siostrą związany. Wspólnie rozpoczynają własne śledztwo. Ślady prowadzą do fundacji i luksusowego hotelu na Mazurach. Wchodzą do piekła. Zakleszczeni w samotności, z demonami. Gotowi na wszystko. Czy zdołają odnaleźć kobietę i naprawić przeszłość?

Znakomity thriller psychologiczny z wątkiem kryminalnym, w którym nie da się do końca niczego przewidzieć. Misternie skonstruowana intryga. Na każdym kroku jesteśmy zaskakiwani, a autorka z każdą stroną podkręca napięcie. Wtapiamy się w tę historię i odczuwamy ją podskórnie. Każdy tutaj skrywa tajemnice i traumy przeszłości. Poszukują spełnienia i zanurzają się w chore relacje, które pozornie dają szczęście. Motywy nimi kierujące zaskakują.

Cały czas towarzyszy nam nutą grozy i niepokoju. Ta niewiadoma i dreszcz emocji. Pożądanie i strach. Brutalny świat przestępczy, ludzie spełniający szokujące fantazje, układy, porachunki, trójkąt miłosny i śmierć. Dzieciństwo naznaczone brakiem miłości i upokorzeniem oraz przemocą.

Życie wciąga bohaterów niczym ruchome piaski, z których nie potrafią się uwolnić. Boleśnie doświadczeni, okaleczeni duchowo próbują odbudować własne życie. Uczucie osamotnienia towarzyszy im każdego dnia.

Ciężka i nieprzewidywalna atmosfera ułamków zdarzeń i aura niedopowiedzeń wchłania czytelnika. Powoli układamy puzzle wydarzeń w całość, by dać się zaskoczyć finałowi. Książka mocna. Każdy musi oswoić swój lęk, by móc zmierzyć się z życiem, które zaskakuje.
Przekonująca i pełna napięcie powieść @malwina_chojnacka_pisarka zawładnie Waszymi myślami. Powieść, gdzie będziecie lawirować pomiędzy strachem a pożądaniem, prawdą a kłamstwem, obrzydzeniem a fascynacją. Gorąco polecam.
Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwolira