Defekt recenzja

Po przeczytaniu książki ,,Grzechy mojej siostry", wiedziałam, że każdą kolejną książkę Autorki biorę w ciemno. Powiem więcej, bardzo wyczekiwałam następnej powieści.

Liwia straciła męża, ktoś go zamordował w ich własnym domu. Od tej pory boi się o bezpieczeństwo swoje oraz synka. Zawsze może liczyć na Krystiana, który był kolegą jej męża.
Jakie sekrety kryją się za tym ,,ułożonym" życiem? Kto zamordował Ariela? Kto jest tym złym? Bardzo szybko pojawiło się w mojej głowie wiele pytań.
Natomiast w czasie lektury, budzi się ich jeszcze więcej. Autorka ponownie pozwoliła mi się zanurzyć w świat pełen niedopowiedzeń, tajemnic i obsesji. Czy można kochać za bardzo? Czy walka o miłość może przysłonić wszystko inne?

To druga książka Autorki jaką czytałam i jaka pojawiła się na rynku. Jestem po raz kolejny zachwycona.
Podoba mi się styl pisania i zgrabne łączenie świata rzeczywistego z wizjami bohaterów. Wszystko prowadzone w taki sposób, że przychodzi moment niepewności... Zastanawiałam się co jest prawdą a co złudą. Czytelnik czuje niepokój i coraz większą niepewność, we wszystkim zaczyna się doszukiwać drugiego dna. Jednak przecież coś jest prawdą, tylko rodzi się pytanie... co?

Przez całą lekturę miałam poczucie niepewności i niepokoju. Wychodzące na jaw fakty budziły moje zaskoczenie a czasami przerażenie. Wiele razy zmieniałam zdanie co do tego kto jest złą osobą, każde nowe fakty podważały moje wcześniejsze przypuszczenia. Momentami czułam się zapędzona w ślepą uliczkę. Czy było mi z tym źle? Kompletnie nie, nawet wręcz przeciwnie, na dodatek to wszystko dodatkowo podgrzewało atmosferę. Czasami była to dosłownie jazda na emocjonalnym rollercoasterze.

Niewątpliwie pojawiła się nowa jasna gwiazda, jeśli chodzi o thrillery psychologiczne. Autorka genialnie podsuwa strzępy informacji, oplata je bieżącymi wydarzeniami i tworzy książkę od jakiej trudno się oderwać. Ty razem poczułam jak daleko może zaprowadzić miłość a może jednak raczej obsesja? Co będzie nas czekać w kolejnej ,,podróży"? Mam nadzieję, że niedługo się przekonamy.