Osaczona recenzja

Debiut autorki kryjącej się pod pseudonimem " Pola Roxa " - Recenzja książki " Osaczona "

Autor: @ksiazkazpazurem ·1 minuta
2020-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Torpeda !!!

Debiut autorki kryjącej się pod tajemniczym pseudonimem Pola Roxa. Podbił serce nie jednej romantyczki i o dziwo też moje 😍 !!! Szok, co nie ? Jednak nie byłabym chyba sobą, gdybym skończyła tylko na laurach i zaszczytach wobec autorki 😎.

Trzydziestoletnia Karolina wiedzie życie, które może być dobrze znane nie jednemu z nas. Kredyt, mąż, stabilna praca oraz wszem wobec osaczająca nas rutyna dnia codziennego. Wszystko wydaje się niby podążać właściwym torem, a ni stąd, ni z owąd. Karolina na własnej skórze doświadcza nieprzyjemności związanych ze zdradą męża i utartą długo wypatrywanego awansu. A o to, żeby wszystko wróciło na własny tor, ma zadbać tajemniczy mężczyzna poznany, przez Karolinę jeszcze na urlopie.

Tytuł: Osaczona
Autor: Pola Roxa
Wydawnictwo: Lipstick Books
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 354
Język oryginalny: polski
Język wydania: polski

Akcja " Osaczonej" ma między innymi miejsce w Warszawie, gdzie podczas dalszego czytania książki. Autorka będzie nas przerzucała w inne równie ciekawe miejsca, typu Gdański, Meksyk zależy, co kto lubi. Główna bohaterki tej książki, oczywiście będzie nam przy tym towarzyszyć. Przeżywając nieco przerysowane sytuację erotyczne i podróżnicze, że tak to ujmę.

Sama postać Karoliny należy do kobiet nieco naiwnych, lekkomyślnych i mało ogarniętych. Często użala się nad sobą i własnych życiem, rozmyślając przy tym bardzo dużo. Działa to też w drugą stronę, więc jak czerpię z czegoś bardzo dużo przyjemności, to mało dyskretnie to ukazuje.

Książkę na samym początku, czytało mi się bardzo lekko i sprawienie. Płynęłam z akcją, nie oglądając się za siebie. Wszystko trwało do pewnego momentu. Gdzieś chyba od ponad połowy stron, książkę dopadła monotonia. Wątki erotyczne i wypowiedzi bohaterki na ich temat. Stały się już nieco nużące i obcykane. Nie było one aż tak wulgarne, ale po prostu nudne. Pod koniec książki wszystko już wskoczyło na lepszy tor. I czytałam " Oznaczoną " na jednym tchu do ostatniej wydrukowanej kartki.

" Osaczona " mimo swoich wad, bardzo mi się podobała. Akcja, była dynamiczna, nieprzewidywalna a język dosyć subtelny i nie aż tak bardzo rażący w oczy. To był miło spędzony czas w towarzystwie tej książki.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Osaczona
2 wydania
Osaczona
"Pola Roxa"
7.1/10

Tylko dla dorosłych, którzy nie boją się swoich fantazji. Karolina wiedzie stabilne i, w jej opinii, boleśnie nudne życie – ma męża, z którym prawie już nie rozmawia, dom pod Warszawą i niezbyt pasjo...

Komentarze
Osaczona
2 wydania
Osaczona
"Pola Roxa"
7.1/10
Tylko dla dorosłych, którzy nie boją się swoich fantazji. Karolina wiedzie stabilne i, w jej opinii, boleśnie nudne życie – ma męża, z którym prawie już nie rozmawia, dom pod Warszawą i niezbyt pasjo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Karolina wiedzie zwykłe dosyć monotonne życie. Jest mężatką, razem z mężem wzięli kredyt na mały domek, mieszka poza miastem więc każdego dnia dojeżdża pociągiem do centrum Warszawy do pracy. W jej m...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Główną bohaterką jest pracująca w korporacji Karolina. Mężatka, od 16 lat z jednym partnerem - Bartkiem, z kredytem na dom, kotem, smutnym życiem erotycznym i bez dzieci. Jej życie zmienia się, gdy...

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta

Pozostałe recenzje @ksiazkazpazurem

Serce w grze
Serce w grze

Jeśli chodzi o romanse sportowe, mogę je policzyć na palcach jednej ręki, jak widać, nie sięgam po niezbyt często. Jednak debiut Justyny Wnuk tak bardzo zapadł mi w pami...

Recenzja książki Serce w grze
Miliarder
Miliarder

Słyszeliście o tym, że najlepiej z rodziną wychodzi się na zdjęciu? Tak, było w przypadku „Miliardera”, którego ostatnio miałam okazję przeczytać. To już moje drugie sp...

Recenzja książki Miliarder

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl