Żuchwa Kaina recenzja

„Dawniej moje życie wyglądało zupełnie inaczej. Brakowało w nim komfortu, pobłażliwości i ducha przygody, które ostatnio w nim zagościły”, czyli zagadka prawie niemożliwa do rozwiązania.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2023-08-05
Skomentuj
1 Polubienie
Żuchwa Kaina to książka, która zawładnęła bookstagramem. To opowieść do samodzielnego złożenia. To było właśnie to, co mnie do niej przekonało. Jeszcze nie miała okazji być coś takiego przeczytać. Ta kryminalna zagadka powstała w 1934 roku, więc warto przygotować się, że język tej powieści będzie nieco trudniejszy.

Oto łamigłówka prawie niemożliwa do rozwiązania!
W 1934 roku miłośnik zagadek Edward Powys Mathers (znany jako Torquemada) wydał zbiór „The Torquemada Puzzle Book”. Trafiła do niego „Żuchwa Kaina”, powieść-łamigłówka złożona ze stu stron wydrukowanych w całkowicie przypadkowym porządku. Tylko dzięki logice i uważnemu, inteligentnemu czytaniu będziesz w stanie posortować strony w poprawnej kolejności, ujawniając tożsamość zabójców.
Sześć morderstw. Sto stron. Miliony możliwych kombinacji… ale tylko jedna jest prawidłowa. Czy potrafisz rozwiązać morderczą zagadkę Torquemady? Do tej pory udało się to nielicznym. Czy dołączysz do tego elitarnego grona?
Uwaga: ta zagadka jest niezwykle trudna i nie jest przeznaczona dla osób o słabych nerwach.

Uwielbiam rozwiązywać zagadki, dlatego zwarta i gotowa usiadłam do Żuchwy Kaina. Cała trudność polega na uporządkowaniu stu rozdziałów w jedną logiczną całość. To zadanie dla prawdziwych detektywów – aby poznać morderców, najpierw należy poprawnie ułożyć rozdziały. Jest to historia sześciu morderstw, a rozwiązało ją jedynie kilka osób na świecie. To zagadka, która wymaga dużego zaangażowania ze strony czytelnika, spokoju, skupienia oraz logicznego myślenia i łączenia faktów.

Kartki łatwo się wyrywają, a wydawca zadbał, abyśmy mieli miejsce na własnego notatki i przemyślenia. A oprócz tego mamy także miejsce, w którym możemy zapisać poprawną kolejność. Książka była wyzwaniem także dla samej tłumaczki, która przyznaje, że wielokrotnie miała myśli, by się poddać. Myślę, że jest to świetna zabawa dla osób, które mają duże pokłady cierpliwości. Nie była to łatwa droga. Muszę przyznać, że nadal walczę z prawidłowym ułożeniem tych kartek. Nie poddaję się jednak i będę dalej próbować. Na pewno nie rozwiążecie tego za pierwszym razem. Jest to jedna z najdziwniejszych książek, jakie przeczytałam, ale i jedna z tych, która sprawiła mi wiele frajdy.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żuchwa Kaina
Żuchwa Kaina
Edward "Torquemada" Powys Mathers
7.8/10

Książka, która ponownie odkryta po latach, stała się sensacją i zachwyciła czytelników na całym świecie! Oto łamigłówka prawie niemożliwa do rozwiązania! W 1934 roku miłośnik zagadek Edward Powys M...

Komentarze
Żuchwa Kaina
Żuchwa Kaina
Edward "Torquemada" Powys Mathers
7.8/10
Książka, która ponownie odkryta po latach, stała się sensacją i zachwyciła czytelników na całym świecie! Oto łamigłówka prawie niemożliwa do rozwiązania! W 1934 roku miłośnik zagadek Edward Powys M...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytanie kryminałów rozbudza detektywistyczne ciągotki. Ja nie odczuwam szczególnej presji na samodzielne rozgryzanie zagadki, lubię być zaskakiwana, szczególnie gdy z perspektywy czasu wszystko logi...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Żeby przeczytać tę książkę musisz ją najpierw… potargać! Ale to dopiero początek zabawy. Gry trudnej, możliwej do wygrania jedynie przez wytrawnych graczy z detektywistycznym zacięciem. Torquemada za...

@liber.tinea @liber.tinea

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

Detox. Love Story
Recenzja
@paulinagras...:

🌟Recenzja🌟 Premiera 17.07.2023 r. „Detox” – Julia Biel Współpraca reklamowa z @mustread.wydawnictwo Love story. Det...

Recenzja książki Detox. Love Story
U schyłku czasów
U schyłku czasów
@lubie.to.cz...:

"U schyłku czasów" to zbiór dziesięciu opowiadań, które mają wspólną cechę - tajemnice. Opowiadania są różnej długości,...

Recenzja książki U schyłku czasów
Oni mogli inaczej!
Jak wyglądałby dziś świat, gdy Oni wybrali inac...
@malgosialegn:

Wojciech Anst zaskoczył mnie bardzo i sprowokował do przemyśleń. To, co zaprezentował w tej małej objętościowo książecz...

Recenzja książki Oni mogli inaczej!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl