"Istnieją ludzie mający wady albo dopuszczający się czynów, które ściągają zgubę na ich bliskich chociaż nie oni sami naciskają spust". (str.416)
Jest to kontynuacja "Ciszy białego miasta". Akcja toczy się dwutorowo, współcześnie i w czasach kiedy nasz bohater, jako nastolatek przebywał na letnim obozie z trójką przyjaciół. Na nim wolontariusze rekonstruują celtyckie chatki z epoki żelaza.Tam też przebywa ekscentryczna nastolatka, której postępowanie mocno nadwyrężyło mocne do tej pory więzi przyjaźni chłopców, oraz córka kierownika obozu, zamknięta w sobie dziewczyna, która przechodzi piekło, lecz nikt jej nie wierzy. Tam też dochodzi do tragedii, tam narodziło się całe zło, które będzie zbierało żniwo w przyszłości.
Współcześnie w Górach Kantabryjskich giną młode kobiety, wszystko wskazuje na próby samobójcze, gdyż nie znaleziono śladów przemocy. Mieszkańcy miasteczka nie otrząsnęli się jeszcze po fali podwójnych morderstw, a zaczęły się następne. Śmierć kobiety w ciąży, dokonana w miejscu o historycznym znaczeniu. Nawałnica, która przeszła podczas czynności śledczych zniszczyła wiele dowodów, w związku z tym dochodzenie było utrudnione.
Do sprawy zostaje włączony nasz bohater, który zmaga się z następstwami wypadku z pierwszej części powieści, lecz podejmuje karkołomne wysiłki by wrócić do dawnego życia. Trop prowadzi śledczych do obrzędów celtyckich, związanych z męskimi bóstwami opiekuńczymi powiązanych z płodnością.
Pojawia się motyw potrójnej śmierci, jako kary za obrażenie bogów i ochrony nienarodzonych dzieci. Prowadzone śledztwo ujawnia, że w przeszłości miało miejsce podobne zabójstwo. Kiedy ginie kolejna ofiara kierunek dochodzenia ulega zmianie. Proces jest utajniony, jednak informacje o zabójstwach przenikają do społeczności miasteczka doprowadzając do zbiorowej psychozy.
Mimo że śledztwo posuwa się do przodu, to wciąż jest oparte na hipotezach, a nie dowodach.
Nasi bohaterowie otwierają się coraz bardziej, poznajemy ich przeszłość, uczucia, emocje. Łączy ich niezwykła siła przyjaźni, wzajemnego wspierania się, pomocy. Każdy z nich doświadczył jakiejś traumy w przeszłości, która dopadała ich we wspomnieniach, i która też odmieniła nieodwracalnie życie wielu z nich. Z żałobą trzeba się umieć uporać, by życie obecne toczyło się w miarę normalnie.
Istnienie łańcucha przemocy od początków dziejów ludzkości, przekazywanego z pokolenia na pokolenie, a także złych genów. Mamy wiele przykładów znęcania się rodziców nad dziećmi, bo łatwo nimi manipulować. Związki kazirodcze i molestowanie seksualne nieletnich. Dlaczego ofiary przemocy seksualnej poczuwają się do winy?.Lecz z drugiej strony dochodzi do wyrównywania rachunków za doznane krzywdy.
Świetnie wykreowana postać 94.dziadka bohatera z jego mądrością życiową, wskazującą to co jest ważne w życiu,a co można pominąć, by żyć pełnią szczęścia i w zgodzie z samym sobą.
Malownicze opisy miasteczka pełnego zabytków i jego okolic. Miejscowe zwyczaje podtrzymujące wieloletnie tradycje. Tajemniczość obrzędów celtyckich.
Choć wiele wątków zostało naciągniętych, należy przymknąć na to oko, bo książka trzyma w napięciu i jest warta przeczytania.