Biel recenzja

Czytając "Biel" czułem się i strasznie i pięknie...

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2022-01-11
Skomentuj
1 Polubienie
Czytając "Biel" czułem się i strasznie i pięknie...

To trzecia i ostatnia część trylogii "Kolory zła" autorstwa @malgorzataoliwiasobczak z @wydawnictwo_wab , w której znany już nam z wcześniejszych części prokurator Leopold Bilski mierzy się z kolejną kryminalną sprawą.

I znów, wykorzystując sieć powiązań autorka tworzy bardzo ciekawą, wręcz intrygująca i trzymająca w napięciu historię z Trójmiastem w tle. Świat przedstawiony w książce "miał ten specyficzny odcień, w którym wszystko zdawało się nierzeczywiste, jakby na chwilę zatrzymane w czasie".

Prokurator Bilski i ja kolejny raz staliśmy się jedną osobą. Znów dałem się całkowicie wchłonąć w tę postać - w jej mroczne myśli, zagmatwane życie, lęki, wątpliwości... "czasem lepiej zostawić duchy w spokoju". Spacerowałem razem z nim ulicami Trójmiasta, plażą... Czułem razem z nim zapach soli, słyszałem szum morza i z zadawałem sobie te same pytania - czy powinienem budzić duchy z przeszłości? czy powinienem odkręcić kurek i starą wodą zalać teraźniejszość?

Autorka po raz kolejny pokazała mistrzowski warsztat - historia teraźniejsza przeplata się z przeszłością; wątpliwości bohaterów mierzą się z uczuciem nadziei; świat dobra wypycha w ZakaMarki zapomnienia brudy złego świata; delikatność "zabija" brutalność... Akcja toczy się naprzemiennie pokazując losy bohaterek i bohaterów z różnej perspektywy - czy kiedyś się one połącza w jedną całość i dadzą wyjaśnienie sprawy? Tego dowiesz, się po przeczytaniu książki 😉.

Czytając "Biel" czułem mrok, który osiadł we mnie głęboko, zmieniając patrzenie na otaczający świat. Wchodząc w świat bohaterek i bohaterów czułem się niemal zahipnotyzowany; myśli blakły i odchodziły w niepamięć; w mojej głowie ciągle kotłowało się pytanie "dlaczego?" - wiedziałem, że muszę znaleźć na nie odpowiedź, bo inaczej będzie mnie ono prześladowało do końca życia.

Zakończenie książki po mistrzowsku powaliło mnie na łopatki. Brawa i podziw dla Pani Małgorzaty, autorki.

Teraz siedzę i patrzę na trzy okładki trylogii "Kolory zła". Znam historię prokuratora Leopolda "W końcu wiem, co zaszło. Nie muszę już stawiać pytań, zadręczać się hipotezami. Czuję się uspokojony".

Kto nie czytał trylogii niech się czuje zaproszony/a. Dla mnie była to cudowna,choć mroczna przygoda, która pozostanie w mym serduchu na długi czas. A postać prokuratora Bilskiego będzie towarzyszyć mi jeszcze wiele dni wcodziennym życiu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Biel
Biel
Małgorzata Oliwia Sobczak
7.6/10
Cykl: Kolory zła, tom 3

Pewnego zimowego poranka z okna sopockiej kamienicy skacze studentka prawa. Ślady na jej ciele wskazują, że przed śmiercią młoda kobieta była krępowana i duszona. Na miejsce zdarzenia przybywa prokur...

Komentarze
Biel
Biel
Małgorzata Oliwia Sobczak
7.6/10
Cykl: Kolory zła, tom 3
Pewnego zimowego poranka z okna sopockiej kamienicy skacze studentka prawa. Ślady na jej ciele wskazują, że przed śmiercią młoda kobieta była krępowana i duszona. Na miejsce zdarzenia przybywa prokur...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prokurator Leopold Bilski powraca po raz trzeci w kolejnym tomie “Kolorów zła” Małgorzaty Oliwii Sobczak. Po “Czerwieni” i “Czerni” na scenę wchodzi “Biel”! W trzeciej części cyklu książek krymin...

@liber.tinea @liber.tinea

Polubiłam trylogie, dlatego że to taki rodzaj serii, który wymaga od autora równego poziomu. Pierwszy tom musi zaintrygować, żeby w ogóle czytelnicy chcieli sięgnąć po kolejne. Drugi nie powinien być...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

W głąb
W głąb
@kamilawalota:

Uwielbiam powieści spod pióra Katarzyny Bondy. "W głąb" to już 5 tom serii kryminalnej z detektywem Jakubem Sobieskim....

Recenzja książki W głąb
Hotel w Zakopanem
Pościg za bogactwem
@zanetagutow...:

Duet pisarki Pani Marii Ulatowskiej i Pana Jacka Skowrońskiego poznałam w tym roku czytając powieść "Tajemnica Florenty...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania