Bez zgody recenzja

Czym mam do czynienia z ofiarą syndromu sztokholmskiego?

Autor: @tomzynskak ·2 minuty
2022-04-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Bez zgody” to najnowsza książka Kingi Litkowiec, która łączy w sobie erotyzm oraz elementy BDSM.

Marina chciała żyć po swojemu. Nie godziła się na życie, które zaplanowali jej rodzice więc chętnie wzięła udział w castingu dla początkujących modelek. Jednak zamiast do raju trafia do samego… piekła. Pod skrzydła mężczyzny, który ma z niej zrobić marionetkę.

Muszę przyznać, że mam dość mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony całość czytało się bardzo szybko, a autorka ma naprawdę świetny styl pisania, którego mocną stroną z całą pewnością są genialne dialogi pomiędzy bohaterami. Jednak fabuła może i kontrowersyjna wywarła na mnie nijakie wrażenie. Ba! Momentami odnosiłam wrażenie jakbym czytała o ofierze syndromu sztokholmskiego. Uczucie rodzące się pomiędzy dwójką głównych bohaterów było czymś dziwnym i troszeczkę nierealnym. Nawet jeżeli Marina dostrzegła w Ianie to co mężczyzna tak bardzo chciał ukryć to jednak love story było w tym momencie dla mnie mocno naciągane i ogólnie wszystko zdecydowanie za szybko się działo.

„Jesteś wszystkim co złe i co dobre. Jak narkotyk, który daje siłę, a jednocześnie sprowadza na samo dno. Nie potrafię z ciebie zrezygnować, bo to uzależnienie jest zbyt silne. I choć wiem, że popełniam błąd, wciąż nic z tym nie robię.”

Sprawa z castingiem od samego początku była strasznie dziwna i naciągana (kto prosi modelki o zaświadczenia od ginekologa?!), więc fakt że Marina i jej przyjaciółka wzięły w nim udział świadczył jedynie o desperacji i naiwności dziewczyn. Rozumiem chęć ucieczki od toksycznych rodziców, ale tym zdecydowanie autorka mnie przekonała.
Jak wspomniałam nasza główna bohaterka była zdesperowana i naiwna. Jednak z całą pewnością nie można jej odmówić także ogromnej odwagi. To jak testowała cierpliwość Pana wiedząc, że jest to niebezpieczne było czymś godnym podziwu. Ian za to zrobił na mnie dość pozytywne wrażenie - z jednej strony bezwzględny, ale z drugiej wrażliwy. Jego życie nigdy nie było usłane różami i wycierpiał w nim wiele. Robił co robił, bo nie miał wyjścia. Praca, albo śmierć.
Wątek z toksycznymi rodzicami zasłużył tutaj na plus. Mało się o tym mówi/pisze, a sądzę, że wiele osób musi się z czymś takim zmierzać na codzień.
Oczywiście jak przystało na erotyk znajdziemy tutaj troszeczkę mocniejsze sceny, które potrafią pobudzić wyobraźnię czytelnika. Podobało mi się nawiązanie do BDSM i fakt, że autorka pisząc o seksie potrafi to zrobić w taki sposób, że jest pikantnie, ale i ze smakiem.
Tak naprawdę już od 1/4 książki fabuła stała się dla mnie mocno przewidywalna, a zakończenie troszeczkę mnie rozczarowało. Muszę przyznać, że oczekiwałam czegoś znacznie mocniejszego.

„Bez zgody” to książka, która będzie mieć swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ja od niej nie oczekiwałam niczego nadzwyczajnego, chociaż z całą pewnością sądziłam, że będę się lepiej bawić podczas jej lektury. Pomimo, że całość była dla mnie mocno naciągana to jednak świetny warsztat pisarski autorki sprawił, że przez całość przebrnęłam bardzo szybko i nie uważam tego czasu za stracony. Tym bardziej, że sama sprawa z handlem kobietami jest jak najbardziej realna, więc podoba mi się, że autorka właśnie na tym procederze oparła fabułę swojej książki.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez zgody
Bez zgody
Kinga Litkowiec
7.5/10

„Bez zgody” to mroczna, ale też pełna erotyzmu opowieść o dziewczynie, której woli życia nie mógł złamać nawet sam diabeł, i o chłopaku, który w głębi duszy skrywa straszną tajemnicę. Poznaj najnowsz...

Komentarze
Bez zgody
Bez zgody
Kinga Litkowiec
7.5/10
„Bez zgody” to mroczna, ale też pełna erotyzmu opowieść o dziewczynie, której woli życia nie mógł złamać nawet sam diabeł, i o chłopaku, który w głębi duszy skrywa straszną tajemnicę. Poznaj najnowsz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bez zgody” to mroczna, ale też pełna erotyzmu opowieść o dziewczynie, której woli życia nie mógł złamać nawet sam diabeł, i o chłopaku, który w głębi duszy skrywa straszną tajemnicę. Poznaj najnowsz...

@aleksandra390 @aleksandra390

[…]Zło nie zna litości, ale tylko miłość nie ma reguł[…] Kontrowersyjna, brutalna, mroczna, której żadne słowa nie są w stanie opisać. Po której drżenie rąk nie ustaje. Oto historia o Marinie. Mło...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @tomzynskak

Lata beztroski
Lata beztroski

Czym są dla Ciebie lata beztroski? 💬 Dla mnie lata beztroski to te dni, kiedy słońce zachodziło zbyt szybko, a my chcieliśmy jeszcze biegać boso po trawie, zjeżdżać na r...

Recenzja książki Lata beztroski
Zeznanie
Zeznanie

Zdarzyło Ci się kiedyś odczuć na własnej skórze niesprawiedliwość instytucji publicznych? Może ktoś z Twoich bliskich miał jakąś przykrą sytuację z nimi związaną? 💬 Fak...

Recenzja książki Zeznanie

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl