Miłość, kłamstwa i sekrety recenzja

Wiki to kobieta, która wręcz uwielbia zmiany! Swój image zmienia tak często, że bywa, iż nie poznaje jej nawet narzeczony. No właśnie, Wiktoria niedługo wyjdzie za mąż — za ułożonego i spokojnego Franka. Czy kocha mężczyznę? A czy to aż takie ważne? W sumie sama nie wie... Na ten moment jest najlepszą opcją, dającą wiele możliwości. Inaczej z pewnością byłoby z Vincentem — znanym youtuberem kulinarnym... Tego jednak wirtualnie kocha również wiele kobiet, nie tylko Wiki. Przystojny, bardzo znany, bogaty, mieszka w pięknej willi odziedziczonej po dziadku, czego chcieć więcej? On jet jednak niedostępny, a Franek był i będzie — to naprawdę bezpieczne rozwiązanie. Wiele się zmienia, kiedy narzeczony zdradza Wiktorii swój największy sekret. Ta nie pozostaje bierna, to nie byłoby w jej stylu. Czy jednak wyciąganie sekretów na światło dzienne było dobrą decyzją? To się jeszcze okaże...

Najnowsza książka Krystyny Mirek to bardzo dobra powieść obyczajowa z dużą dawką humoru. Autorka zdecydowanie wie, jak pisać, by zainteresować! Oprócz tytułowych miłości, kłamstw i sekretów, w tej pozycji znajdziecie jeszcze przyjaźń, pozory i bolesną przeszłość, która cały czas wpływa na teraźniejszość. To lekka lektura, jednocześnie niepozbawiona ważniejszych i trudniejszych tematów.

Autorka wykreowała ciekawe i bardzo różnorodne postaci. O ile nie polubiłam się z główną bohaterką, która bardzo mocno mnie irytowała i na pewno nie byłaby osobą, z którą mogłabym się przyjaźnić, o tyle inni bohaterowie zdecydowanie przypadli mi do gustu. Czyli jak w każdej książce — są postaci wzbudzające sympatię i takie, które niekoniecznie da się polubić i to jest chyba najlepsze rozwiązanie.

Powieść przeczytałam w jeden wieczór — to niewymagająca lektura z ciekawą historią. Można się przy niej pośmiać, ale również zastanowić nad pewnymi sprawami. Szczególnie nad pozorami, które łatwo zachować w internecie i kreacją znanych postaci w sieci. Może nie zawsze trzeba bezsprzecznie wierzyć w to, co widzimy... I z tą refleksją zostawiam Was, zachęcając do przeczytania tej książki, jeśli szukacie lekkiej historii obyczajowej, jednocześnie niepozbawionej ważnych wartości.

Oficjalna recenzja dla portalu Duże Ka.