Ucieczki Malwiny recenzja

Czy ucieczka jest jakimkolwiek rozwiązaniem?

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2022-08-01
Skomentuj
19 Polubień
Malwina to zwykła kobieta mieszkająca w dużym mieście i pracująca jako dziennikarka. Wydaje się, że główna bohaterka ma wszystko, czego można chcieć — pieniądze, szybki samochód, wysokie stanowisko i bliskie osoby — męża oraz dwie przyjaciółki. Ma jednak również swoje postanowienia i marzenia — nigdy nie chce mieć dzieci i bardzo chciałaby być wolna. Tak, za wszelką cenę pragnie rozstania z mężem, ale nie ma na tyle odwagi, by mu o tym powiedzieć. To dlatego jest bardzo niezadowolona i zaskoczona, kiedy ten podejmuje tę decyzję pierwszy, jednocześnie przyznając się do zdrady. Malwina ucieka od starego i zaczyna całkowicie nowy rozdział w swoim życiu. Zmienia bardzo dużo od otoczenia, po pracę, przez bliskich z pozoru ludzi, ale czy to da jej prawdziwe szczęście?

Główna bohaterka — bardzo dobrzej i wprawnej kreacji, szczególnie jak na debiut nie można Autorce odmówić. Malwina jest jednak postacią, którą bardzo ciężko polubić i chyba do samego końca mi się to nie udało. To bardzo specyficzna kobieta, mająca swoje zdanie, którego trzyma się za wszelką cenę i nieprzebierająca w słowach. Chyba właśnie te spotykane w książce bardzo często przekleństwa nie pozwoliły mi się całkowicie przekonać do Malwiny i odebrały trochę przyjemności z czytania. O ile mnie to trochę przeszkadzało, o tyle do samej bohaterki stworzonej jako taka, a nie inna osoba bardzo pasowało.

Jak już wspomniałam "Ucieczki Malwiny" są debiutem Malwiny Młockiej i uważam, że książką naprawdę udaną. Sam pomysł na fabułę jest bardzo dobry, ciekawi bohaterowie i to, że ciągle dzieje się coś nowego, sprawiają, że powieść czyta się naprawdę przyjemnie.

Autorka zdecydowała się na poruszenie wielu bardzo ważnych, a jednocześnie niezwykle trudnych tematów. W większość z nich zamieszana jest główna bohaterka, więc sposób ich ukazania nie zawsze jest delikatny, często pokazujący jedyną słuszną opcję w tej kwestii bez alternatyw, ale mimo to bardzo udany. Matylda Młocka w swojej książce pisze o alkoholizmie, aborcji, toksycznych relacjach, czy rodzinnych sekretach.

Powieść to bardzo dobra książka, którą przeczytałam naprawdę szybko. Czas z lekturą uważam za przyjemny, a ostateczne przesłanie, które wyłania się po ukończeniu pozycji za bardzo wyraźne i ważne. To powieść bez tematów tabu o poszukiwaniu swojego szczęścia w życiu, które dla każdego z nas może być tak naprawdę czymś innym.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Autorką — bardzo dziękuję za możliwość przeczytania historii Malwiny.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-20
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ucieczki Malwiny
Ucieczki Malwiny
Matylda Młocka
7.5/10

Nie mogłam być kolejną nosicielką kukułczych jaj – przeczytała w jednym z dzienników napisanych przez siostrę jej biologicznej matki. To zdanie nie dawało jej spokoju. Malwina. Dziennikarka. Mieszka...

Komentarze
Ucieczki Malwiny
Ucieczki Malwiny
Matylda Młocka
7.5/10
Nie mogłam być kolejną nosicielką kukułczych jaj – przeczytała w jednym z dzienników napisanych przez siostrę jej biologicznej matki. To zdanie nie dawało jej spokoju. Malwina. Dziennikarka. Mieszka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 „Każdy ból wcześniej czy później się kończy i to jest początek lepszego” Rola kobiety we współczesnym świecie niewiele się zmieniła na przestrzeni wieków, pomimo że ma ona obecnie więcej praw, ...

@Mirka @Mirka

Czy mieliście kiedyś takie chwile, że chcieliście gdzieś uciec? Że przytłaczało Was miasto, ludzie, którymi się rozczarowaliście? Czy starczyłoby Wam odwagi i determinacji, by zacząć wszystko od nowa...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
Jaśmina
Jakie tajemnice odkryje kraj Orientu
@agaczarujee:

Sięgając po książkę zatracamy się w początkach XIX wieku gdzie urzęduje szlachta. Poznajemy tam barona Wigurę i jego có...

Recenzja książki Jaśmina
Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii
@almos:

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl