Mike i Verity byli nierozłączni przez wiele lat. Wydawało się, że nic nie może ich rozdzielić. Jednak dziś planuje ona poślubić innego mężczyznę. Czy to możliwe, że pokochała go bardziej niż Mike’a? Mężczyzna głęboko wierzy, że ukochana pragnie go jedynie ukarać, a chwilowe niedogodności nie przeszkodzą im wkrótce do siebie wrócić. Rozpoczyna się gra…
Nigdy nie rezygnuję z okazji, by przeczytać dobrze zapowiadający się thriller. Uwielbiam mroczne, pełne pasji historie, które nie pozwalają, by z nich zrezygnować aż do samego końca. Takie książki kuszą mnie najbardziej, nie może więc dziwić, że „Okrutne pragnienie” również trafiło w moje ręce.
W powieści Araminty Hall najbardziej przypadła mi do gustu kreacja głównego bohatera. Nawet jeśli na początku nie zauważymy problemów Mike’a, to z czasem, stopniowo zagłębiając się w tę lekturę, poczujemy, że na pewno coś jest z tym mężczyzną nie w porządku. Trzeba jasno zaznaczyć, że napięcie towarzyszące nam na kolejnych stronach zostało podparte bardziej przez charakterystykę bohatera- jego refleksje, dylematy, wspomnienia, niż faktyczne działania. Choć domyślam się, że może to stanowić problem dla osób oczekujących bardziej dynamicznej akcji, mnie bazowanie na psychologii w zupełności odpowiada.
Nie jest łatwo od razu dostrzec szaleństwo ogarniające umysł Mike’a. Potrzeba czasu, by zacząć dostrzegać coraz bardziej niepokojące sygnały i zacząć odczuwać niepokój. Początkowo jesteśmy w stanie jeszcze sobie pewne rzeczy wytłumaczyć, powoli przechodząc do momentu, kiedy sprawy wymykają się spod kontroli. Moim zdaniem Hall bardzo sprawnie poradziła sobie z wykreowaniem tego bohatera, ukazując pogłębiającą się obsesję, niezrównoważenie i nieobliczalność. Umiejętnie zarysowała złożoną osobowość, wykorzystując różnorodne czynniki wpływające na naszą ocenę bohatera. Fakt, że ciężko jednoznacznie go przekreślić sprawia, że wydaje się on bardziej ludzki i podobny do nas- z całym bagażem przykrych doświadczeń, które bez wątpienia wpłynęły na rozwój jego osobowości.
W posłowie, będącym po części uzupełnieniem tej historii, Hall jasno podkreśliła, że zależało jej, by zbudować fabułę bazującą na psychologii. I według mnie wykonała to zadanie świetnie, z jednej strony umiejętnie odnosząc się do dzieciństwa głównego bohatera, z drugiej zaś niepokojąc czytelnika bieżącymi wydarzeniami. Takie połączenie tematów sprawdziło się w tym przypadku znakomicie. Przemoc, brutalność, seks, miłość, obsesja- czy może być bardziej emocjonujące, a przy tym sprawdzone, połączenie? Czy coś zapewnia większe poruszenie, mocniej działa na wyobraźnię, szybciej prowadzi do nieoczekiwanych wydarzeń?
Akcja książki rozwija się stopniowo, dość spokojnie. Autorka momentami odbiega od głównego wątku na rzecz pobocznych epizodów (które jednak nie nudzą i nie przeszkadzają). Bieżąca akcja łączy się z przeszłością, a uzupełnienie dla nich stanowi to, co dopiero nadejdzie. Bo to właśnie wydarzenia, które dopiero się rozegrają stanowią napęd tej opowieści, to ich obecność może spowodować, że docenimy tę historię. Ja czułam niepewność do samego końca, a ostatni rozdział wzbudził we mnie silne emocje.
„Okrutne pragnienie” to jedna z ciekawszych lektur w swoim gatunku, jakie miałam okazję czytać. Autorka opowiedziała dość realistyczną historię, która może podziałać na czytelniczą wyobraźnię. Jeśli, podobnie jak ja, cenicie sobie nacisk na psychologię, nie czekajcie z sięgnięciem po tę powieść.