Lena recenzja

[MATERIAŁ REKLAMOWY - Wydawnictwo Sabat

Lena - Tom 2 - Marcelina Baranowska

Znajomość tomu 1 „Hugo” obowiązkowa :)

Lena wraz z braćmi prowadzi biuro detektywistyczne. Po zniknięcie Kai, nie potrafi wybaczyć Hugonowi tego co się wydarzyło. Ma wsparcie w Janie- jednym z pracowników. Wydawać się może, ze między nimi to czysty układ bez zobowiązań. Ale czy napewno ?

Wkrótce po tym jak Kaja do nich wraca, pojawiają się dziwne przesyłki,listy, zdjęcia. Zaczyna robić się niebezpiecznie, bo ktoś ich obserwuje, ktoś jest o krok przed nimi. Czy chodzi tylko o Kaję i Lenę? A może chodzi o Hugona i Eryka? Ale co z tym wspólnego ma Jan, oprócz tego, ze ukrywa przed nimi pewien sekret?

Wszystko wydaje się być bardzo zakręcone, a sytuacje, które maja miejsce są bardzo niebezpieczne…. Ktoś depcze im po piętach, a życie jest pełne zagrożeń.
Czy to zemsta? Czy to wyrównanie rachunków ? A może chodzi o coś zupełnie innego?

Tego dowiecie sie, sięgając po drugi tom serii. Marcelina Baranowska perfekcyjnie manipuluje czytelnikiem. Historia jest tak emocjonująca i niebezpieczna, a do tego tajemnicza, ze czytelnik nie ma ochoty odkładać książki, dopóki nie przeczyta ostatniej strony, gdzie notabene autorka serwuje nam taka bombę, ze nie wiesz czy masz rzucać książkę przez okno, czy iść do autorki po kolejna część;) tak zdecydowanie chciała bym mieć kontynuacje w dłoni :)

Fantastycznie rozbudowany wątek główny, bohaterowie pierwszoplanowi bardzo dobrze wykreowani, a bohaterowie drugiego planu idealnie dopełniają całości. Bardzo polubiłam tez nowa postać kobieca i mam nadzieje, ze da popalić Erykowi ;) relacja Lany i Jana, mimo, ze burzliwa ma w sobie coś, co sprawia, ze chce sie im kibicować.
Bardzo prosty styl pisania sprawia, ze przez tekst się płynie. Nie ma zbędnych opisów, a dialogi zabawne i przemyślane. Tajemnice, zagadki, niebezpieczeństwo,przyjaźń, rodzina i miłość! To wszystko znajdziecie w „Lenie”!

Książka poleca sie dla wszystkich silnych kobiet, takich jak nasza tytułowa Lena, które wiedza czego chcą i nie pozwolą sobie wejść na głowę, są stanowcze, pyskate i zadziorne :)

Polecam i drepczę w miejscu zacierając ręce na kolejny tom :)